migrena +marnące nogi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29

21. Data: 2003-12-22 12:16:57

Temat: Re: migrena +marnšce nogi
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agassa" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bs6jdl$9je$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Pytanie może nie związane z tematem -a ile Pani waży ?
> Byłam migreniczką przez 15 lat,z ostrymi atakami migreny z aurą
> ,zaburzeniami mowy,czucia ,wzroku -cały dzień czułam się jak kaleka,nic
nie
> widziałam ,nie potrafiłam nic powiedzieć i ten potworny ból i
mdłości,który
> w ostrym stanie trwał 24 h,potem puklsowanie ze 2 dni.Na szcęscie ataki
nie
> były zbyt częste,zazwyczaj wywoływał je upał,stres , zbyt długi sen.
Związku
> z pokarmami żadnego nie zauważyłam.Jest to typowa genetyczna migrena bo
> ojciec i siostra również ją mają ,tylko ,że ja przechodziłam ją
> najgorzej.Ratowałam sie tak : gdy dostrzegłam,poczułam aurę /takie
latające
> punkciki przed oczami/i zawężenie pola widzenia,patrzyłam np na tekst i
> całego go nie dostrzegałam ,brałam dawkę uderzeniową ze 2,3 tabletki
> saridonu,nawet aspiryny-byle cos rozkurczowego i jeśli w miare wczesniej
je
> zażyłam,aura odchodziła i migreny nie było,jeśli się spóźniłam choć 10
> m-koniec -2,3 dni wycięte z życiorysu.Obecnie po urodzeniu 2 dziecka od 4
> lat migreny nie ma ,po prostu zniknęła,nie wiem czym to jest spowodowane
ale
> nie ma,po 1 dziecku trochę zmalała a po drugim zniknęła ,może chodzi o
> jakieś sprawy hormonalne tak w przypadku kobiet jak i mężczyzn .
> Ogólnie tłuste potrawy wywołują u mnie mdłości i przypominaja mi się ataki
> migreny........beeee

Mdłości są objawem wielu różnych przyczyn. Nie należy sugerować takiego
bezpośredniego związku między: mdłości=> tłuszcz=> migrena
Ja też wiele lat kiedyś cierpiałam na migrenę trwającą nawet 2-3 doby w
każdym tygodniu. Tak mi głowę rozsadzał ból, że spałam wtedy na siedząco
w fotelu. A wtedy byłam na diecie niskotłuszczowej z dużą ilością warzyw
i owoców. Unikałam tylko tłuszczu zwierzęcego.

> Są rózne rodzej migreny,pokarmowe,bodźcowe i inne.

Wszystkie biorą się z rodzaju żywienia.

Ja miałam bodźcową -jak
> pisałam wyżej a wzmagało ja jeszcze światło.

To nie wina bodźców, że są. Główną i najważniejszą przyczyną nadwrażliwości
organizmu w reagowaniu na te bodźce jest jedzenie, jedzeniem sterujemy całym
organizmem włącznie z autonomicznym układem nerwowym.

Także radzę najpierw
> przeanalizować co może wywoływać te ataki ,a potem nauczyc się kontrolować
> poczatki napadu i zażyć jakieś tabletki,u mnie to gwarantowało powodzenia
a
> zaznaczam ,że migrenę miałam paskudną ;)

Na dłuższą metę tabletki przestają być lekiem, a zaczynają podtruwać
organizm i pogarszać generalnie jego stan. I coraz trudniej dopatrzyć się
wtedy w mnożących się objawach związku między przyczyną i skutkami.

--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.1998 r.]

Od pięciu lat bez migreny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-12-22 21:55:16

Temat: Re: migrena +marnące nogi
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basiek" <bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> napisał w
wiadomości news:bs4905$saq$1@topaz.icpnet.pl...

> Zatem cytuje:

>
> Natomiast jeśli napady masz często (więcej niż 2 w miesiącu), to może
> warto by było zastanowić się nad profilaktyką napadów... Porozmawiaj z
> neurologiem, który Cię prowadzi...

Tylko nie oczekuj że leczenie profilaktyczne od razu zadziała... Ja
próbowałam kilku terapii (oczywiście przepisanych przez lekarza) i
dopiero 7 z rzędu lek mi pomógł. Każdy z nich stosowałam co najmniej pół
roku. Od 4 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką (o ile można w tym
przypadku o szczęścio pisać...) jednej migreny miesięczne (a miewałam po
dwie "trzydniówki" w tygodniu, potem bóle z odbicia, po lekach i jakies
inne objawy typu zawroty głowy itp). Właściwie teraz oprócz jednej
migreny (ból głowy, mdłości nadwarażliwośc na hałas, zapach, światło,
drętwienie kończyn i zaburzenia widzenia i mowy) miewam czasem zawroty
głowy (i co dziwne zaczęłam mieć aure - choć wcześniej miałam ataki bez
objawów zwiastunowych - ale bez późniejszego bólu głowy...?). Tabletki
odstawiałam bardzo powoli, aż w końcu przestałam je brać. Teraz, ten
jeden atak to kwestia zakupu imigranu, odleżenia jego efektów ubocznych
do wieczora i nadzieja że następny atak dopiero za miesiąc. Bardzo
pomógł mi dr. Czapiński (Kraków), chociaż "trafiony" lek przepisał mi
internista-migrenik.
Przyznam, że pozostał mi uraz, i jeśli tylko zaczynam się źle czuć
(ciężko wyjaśnić na czym to złe samopoczucie polega) to od razu biorę
sobie aspirynę migrenową - jak na razie to działa.
Warto iść po poradę do dobrego neurologa, bo życie bez (lub prawie bez)
migreny to życie szczęśliwe...:-)
A, i żadnej diety nie stosowałam, cały czas odżywiam się tak samo, czyli
niezdrowo (mało mięsa, dużo warzyw i potraw mącznych).
;)
I jeszcze biorę bilobil od trzech miesięcy prawie - nie wiem czy to ma
jakis wpływ na bóle glowy ale wolę zaznaczyć.

--

DominikaNM

FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-12-23 07:37:29

Temat: Odp: migrena +marnšce nogi
Od: "Basiek" <bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tylko nie oczekuj że leczenie profilaktyczne od razu zadziała... Ja
> próbowałam kilku terapii (oczywiście przepisanych przez lekarza) i
> dopiero 7 z rzędu lek mi pomógł. Każdy z nich stosowałam co najmniej pół
> roku. Od 4 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką (o ile można w tym
> przypadku o szczęścio pisać...) jednej migreny miesięczne (a miewałam po
> dwie "trzydniówki" w tygodniu, potem bóle z odbicia, po lekach i jakies
> inne objawy typu zawroty głowy itp). Właściwie teraz oprócz jednej
> migreny (ból głowy, mdłości nadwarażliwośc na hałas, zapach, światło,
> drętwienie kończyn i zaburzenia widzenia i mowy) miewam czasem zawroty
> głowy (i co dziwne zaczęłam mieć aure - choć wcześniej miałam ataki bez
> objawów zwiastunowych - ale bez późniejszego bólu głowy...?). Tabletki
> odstawiałam bardzo powoli, aż w końcu przestałam je brać. Teraz, ten
> jeden atak to kwestia zakupu imigranu, odleżenia jego efektów ubocznych
> do wieczora i nadzieja że następny atak dopiero za miesiąc. Bardzo
> pomógł mi dr. Czapiński (Kraków), chociaż "trafiony" lek przepisał mi
> internista-migrenik.
> Przyznam, że pozostał mi uraz, i jeśli tylko zaczynam się źle czuć
> (ciężko wyjaśnić na czym to złe samopoczucie polega) to od razu biorę
> sobie aspirynę migrenową - jak na razie to działa.
> Warto iść po poradę do dobrego neurologa, bo życie bez (lub prawie bez)
> migreny to życie szczęśliwe...:-)
> A, i żadnej diety nie stosowałam, cały czas odżywiam się tak samo, czyli
> niezdrowo (mało mięsa, dużo warzyw i potraw mącznych).
> ;)
> I jeszcze biorę bilobil od trzech miesięcy prawie - nie wiem czy to ma
> jakis wpływ na bóle glowy ale wolę zaznaczyć.

Nie oczekuje tego, bo probowalam bardzo dlugo. Mam migrene od wielu lat.
Kiedys mialam ataki praktycznie co tydzien, a teraz na szczescie mam je raz
na miesiac i rzadziej. Moje ataki zawsze poprzedzala aura, ale tez zawsze
trwaly okolo 1 dnia.
Na poczatku bralam Imigran, ale nie pomagal, wiec przerzucilam sie na Zomig.
I ten skutkuje.
Wiadomo, ze trzeba odlezec pare godzin, ale wazne, ze dziala.
Mam cicha nadzieje, ze kiedys faktycznie znajdzie sie lek, ktory calkowicie
nam pomoze.
Masz racje: zycie bez migreny, to zycie szczesliwe!!!
Pozdrawiam.
Basiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-12-23 08:36:40

Temat: Re: migrena +marnące nogi
Od: "Agassa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gorsze niz zażywanie leków obkurczających naczynia w mózgu jest trwanie
bólu,to dopiero je nadwyręża ,a tak po za tym pisałam że od cztrech lat jej
nie mam ,obecnie jem tyle tłuszczu ile potrzebuje organizm,głownie
nienasycone kwasy tłuszczowe -bo te sa najbardziej potrzebne orgnizmowi
,fakt gdy miewałam napady migreny potrafiłam jeść golonki,tłuste placki
itp.Teraz juz tak nie jadam ,może to faktycznie jest przyczyną pozbycia się
napadów,po prostu brak tłustego żarcia.
Jeden woli być otłuszczony i to mu odpowiada ale ja tam wolę widzieć w swoim
ciele mięśnie niż tłuszcz i to mi się udaje :)

pozdrawiam Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-12-23 09:17:36

Temat: Re: migrena +marnące nogi
Od: "Agassa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zacytuje Ci to, co dostalam w odpowiedzi. Dodam tylko, ze kiedys juz
> slyszalam podobne opinie od lekarzy, ale ciagle mialam nadzieje, ze jakos
> sie uda wyleczyc.
> A w diete optymalna nie wierze, bo znam takich, dla ktorych zle sie to
> skonczylo.
> Zatem cytuje:
>
> "Na obecnym etapie nie ma możliwości wyleczenia migreny.
> Natomiast znanym zjawiskiem jest fakt, że z wiekiem napady migrenowe
> stają się z reguły coraz rzadsze, a czasem nawet ustępują... Wiem, że to
> żadne pocieszenie, ale w sumie zawsze coś...
>

:) Jestem żywym tego przykładem,że ustępują miewałam je często i
konkretnie,a teraz do 4 lat cisza,już nawet tabletek w torebce nie noszę
:)))
Och jaka jestem z tego powodu szczęśliwa :)))

pozdrówka
była migreniczka Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-12-23 18:47:24

Temat: Odp: migrena +marn?ce nogi
Od: "Basiek" <bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Imigran,Zomig,Maxalt-wszystko stosowalem do przerywania.lecz skutki
> uboczne by?y straszne...

Nie jestes pierwszy, ktory mowi o skutkach ubocznych tych lekow, a ja wciaz
nie wiem, o co chodzi.
Na czym one polegaja?
Bralam Imigran, teraz biore Zomig i nic nie zauwazylam, ale moze mowicie
wszyscy o jakis skutkach ubocznych pojawiajacych sie po jakims czasie.

Basiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-12-25 18:15:58

Temat: Re: migrena +marn?ce nogi
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jacek36" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6b415de.0312230119.65900df1@posting.google.com
...
>
> Piszesz, ze wszystko jesz,nie stosujesz diety.Mo?e to b??d...???
> Z przyczyn(u mnie) 90% to pokarmy,reszta do stres. Nie widz? u siebie
> wp?ywu pogody,pory roku etc.
>

Owszem. Czasami ataki pojawiają się jak jest zmiana pogody - ale nie
zawsze. Na pewno i za każdym razem wywołuje je wiatr (ale tylko jak
jestem wtedy na polu). W okresie jesnienno-zimowym mam migreny częściej.
I jeszcze sen - jeśli śpię za długo to budzę się od razu z migreną. Z
napojów, najczęsciej miałam migrenę po alkoholu, ale tylko to zauwazyłam
to po prostu przestałam go pić (żadnego piwa, wina, czy lekkich
drinków). Jeśli chodzi o jedzenie to przez cała lata obserwacji, nie
zauważylam żeby jakaś potrawa za każdym razem wywoływała u mnie migrenę.
Raczej sporadycznie, więc nie łączę swoich migren z dietą (nawet
próbowałam sprawdzać - jadłam "chińszczyznę", czekoladę, sery, orzechy,
i nic). Bardzo często (ok 70% ataków) migreną reaguję na stres.

--

DominikaNM

FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-12-25 18:25:45

Temat: Re: migrena +marn?ce nogi
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basiek" <bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> napisał w
wiadomości news:bsa2do$6cm$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Nie jestes pierwszy, ktory mowi o skutkach ubocznych tych lekow, a ja
wciaz
> nie wiem, o co chodzi.
> Na czym one polegaja?

Senność nie do opanowania, ból w nosie, gardle i płucach przy
oddychaniu, zawroty głowy, ogólna niemoc (mięśnie bolą trochę jak w
przypadku zakwasów) i jakieś takie ogólne nieprzyjemne wrażenie że coś
się dzieje z ciałem (nie potrafię tego opisać, jakby puchło całe, czy
nagle ciśnienie się bardzo podwyższyło). I tak to nic w porównaniu z
migreną...
--

DominikaNM

FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-12-25 19:04:07

Temat: Re: migrena +marnące nogi
Od: "Grzesiek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Osobiście, mojej żonie najdroższej aplikuję od czasu do czasu Imigran, jest
> faktycznie b. skuteczny ale ma spore wady 1) drogi jak usta Stalina 2)
> nieprzyjemne sensacje po użyciu.
> --
> Krzysiek, EBP
>
Ja mojej też kupuję Imigran - z różnym skutkiem. Jedynym lekiem który zawsze
działał był Migrainil - niestety już nam się skończył a można go kupić w...
Egipcie :-(

Pozdrawiam,
Grzesiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry