Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!ori
on.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <gzkg4.28983$X3.581493@news.tpnet.pl>
Subject: Re: milosc po porodzie
Lines: 67
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.71.1712.3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.71.1712.3
Message-ID: <aDlg4.29174$X3.585065@news.tpnet.pl>
Date: Sun, 16 Jan 2000 15:39:50 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.3.30
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 948037190 212.160.3.30 (Sun, 16 Jan 2000 16:39:50 MET)
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Jan 2000 16:39:50 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:38017
Ukryj nagłówki
Paweł napisał(a) w wiadomości: ...
>Jestem ze swoją żoną od 7 lat , małżeństwem jesteśmy od 2 lat. Do czasu
>urodzenia dziecka stanowiliśmy dość dobry związek.
Po porodzie wszystko
>pomału zaczęło się zmieniać.Żona praktycznie całą swoja miłość przelała na
>dziecko, a ja pozostałem mocno z boku łącznie ze sprawami łóżkowymi .
Po porodzie kobieta niejednokrotnie bywa anatomicznie zmieniona poprzez
niewłaściwe, rutynowe zszycie krocza i może nawet całkowicie stracić ochotę
na seks. Powinieneś zapytać żony jak TERAZ te sprawy odczuwa.
Stałem
>się maszynką do robienia pieniędzy i rozwiązywania problemów.Żonę przestało
>wszystko obchodzić, zajmuje się tylko dzieckiem i domem.
A cóż ją ma jeszcze obchodzić! Przecież w tym okresie dziecko jest
najtrudniejsze do chodowli, poddatne na groźne schorzenia, wymagające
specjalnej diety i szczególnej troski. To Twoim obowiązkiem jest teraz
utrzymać rodzinę, skoro ją założyłeś.
Wszystko było by
>dobrze gdybym otrzymał od niej choć trochę miłości, a nie wieczną
>obojętność.
Chcesz rywalizować z własnym dzieckiem o jej względy? Nie bądź infantylny.
Moja żona jest dobrą kobietą ,ale próbuje cały świat
>podporządkować sobie uważa że to co ona myśli jest najrozsądniejsze ,
Ale przed urodzeniem dziecka to Ci nie przeszkadzało?
Nasza córcia ma
>już 10 miesięcy , proszę żonę aby poszła do pracy, bo nie dajemy sobie rady
>ona nato żebym skończył ten temat bo ona nie pójdzie do pracy dopóki
dziecko
>nie skończy 3 lat i nie pójdzie do przedszkola .
I słusznie. Żona, intuicyjnie może rozumiejąc potrzeby dziecka, nie chce z
niego zrobić kaleki psychicznego oddając do żłobka. Ten problem rozumieją
już nawet prymitywne wiejskie baby po podstawówce. Dziwne, że Ty nie.
Mnie już osobiście szlak
>trafia na moim utrzymaniu jest wszystko , a na dodatek nie mamy swojego
>mieszkania tylko wynajmujemy.
A dlaczego wynajmujecie? Przecież przed ślubem też gdzieś mieszkaliście.
,
>. Stoję przed dylematem co mam zrobić: ,"czy szukać wsparcia u innej,
>czy czasami skoczyć na bok , czy poprostu ją zostawić". >Czasami mam ochotę
ją zdradzić , ale stawiam sobie pytanie "co będzie dalej
>,czy naprawdę warto ?"
Jesteś nieodpowiedzialnym egoistą. Zmień siebie. Ja na jej miejscu już bym
Ci drzwi pokazała. / o wysokich alimentach nie zapominając/
Dorrit
>
>prosze pomóżcie !!!
>
>pozdrawiam
>Paweł
>p...@k...net.pl
>
>
|