Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!not-for-ma
il
From: "Kubuś Fatalista" <b...@p...man.lublin.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: milosc po porodzie
Date: Sun, 16 Jan 2000 16:49:17 +0100
Lines: 35
Message-ID: <85sott$ss1$1@helios.man.lublin.pl>
References: <gzkg4.28983$X3.581493@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa149.lublin.ppp.tpnet.pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:38019
Ukryj nagłówki
Paweł napisał(a) w wiadomości: ...
>Jestem ze swoją żoną od 7 lat , małżeństwem jesteśmy od 2 lat. Do czasu
>urodzenia dziecka stanowiliśmy dość dobry związek. Po porodzie wszystko
>pomału zaczęło się zmieniać.
Nie wiem, czy to bedzie dla Ciebie pocieszajace, ze znalezliscie sie w
bardzo krytycznym punkcie waszego zwiazku. Ze urodzenie sie dziecka jest
przyczyna kryzysu malzenskiego w okolo 83% zwiazkow (wg. ankiety w Stanach
Zjed.), mimo, ze jednoczesnie 89% ankietowanych uznalo swoje malzenstwo za
szczesliwe.
Obawiam sie , ze nawet ludzie obdarzeni ogromna wyobraznia nie zdaja sobie
sprawy jakim wstrzasem i z czym naprawde zwiazane jest przyjscie na swiat
dziecka. Jak ogromnego zaangazowania wymaga nawet zdrowe niemowle od
rodzicow, a szczegolnie od kobiety. twoj problem jest straszliwie typowy.
Ale jesli nie mozecie sie z tym uporac, to w poradniach rodzinnych ulatwia
Wam rozmowe. Bo obawiam sie, ze jest tu rowniez problem braku porozumienia.
Ze nie umiecie jasno przekazac sobie swoich racji i uczuc. Prawdopodobnie
zupelne nie rozumiesz, co czuje Twoja zona obarczona poczuciem ogromnej
odpowiedzialnosci za maluszka. Ze nie jest w tej chwili w stanie oderwac sie
od niemowlaka. Ze jej organizm jeszcze nie wrocil do rownowagi po tym
okresie ciazy i porodu.
Mozesz jej pomoc - i sobie przy okazji.
Zorganizuj przynajmniej raz na tydzien kogos do opieki nad dzieckiem.
Zabierz swoja zone tam, gdzie bywaliscie w okresie narzeczenskim. Niech na
ten jeden dzien zapomni, ze jest matka, a bedzie znowu zona.
I poczekaj - jesli wykazesz dosc cierpliwosci, to za pare miesiecy problem
bedzie mniejszy.
Pozdrawiam
Kubus Fatalista
Bozena
|