moja żona nie chce gotować
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-15 13:14:11
Temat: moja żona nie chce gotowaćOd: "janusz" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-09-15 13:20:39
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "janusz" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ci9f7v$i97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
Ehe :)
Zmienić podejście i zacząć samemu gotować :) Ja tam uważam, że gotowanie
jest obowiązkiem tego, kto akurat ma na to czas :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:23:43
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
wspólne gotowanie to fajna zabawa wiec mzoe i ty spróbujesz?
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:33:31
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "janusz" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ci9fq3$456$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "janusz" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:ci9f7v$i97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> > garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> > dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
>
> Ehe :)
> Zmienić podejście i zacząć samemu gotować :) Ja tam uważam, że gotowanie
> jest obowiązkiem tego, kto akurat ma na to czas :)
Ale ja nie lubię gotować i uważam, że to nie jest mój obowiązek.
janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:40:34
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"janusz" <j...@v...pl> wrote in message
news:ci9f7v$i97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
zmienic zone.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:45:46
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "janusz" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ci9gc7$pal$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale ja nie lubię gotować i uważam, że to nie jest mój obowiązek.
Może Twoja żona myśli dokładnie tak samo?
A kto ma więcej czasu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:46:17
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ci9gnr$5og$1@news.onet.pl...
> "janusz" <j...@v...pl> wrote in message
news:ci9f7v$i97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> > garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> > dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
>
> zmienic zone.
Dość kosztowne :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:54:00
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "Trafak" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "janusz" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ci9f7v$i97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moja żona nie chce gotować. Uważa, że szkoda na to czasu i kupuje gotową
> garmażerkę. Ja uważam, że obowiązkiem kobiety jest gotowanie. Na tym tle
> dochodzi do awantur. I jakie jest rozwiązanie tego konfliktu.
> janusz
>
Mój dziadek tak nauczył babcię, że jak wracał z pracy i nie było obiadu w
ciągu 5 minut, to wychodził do baru i tyle. A wracał wiadomo w jakim stanie
i późno...
Dlatego obiad zawsze miał i to na czas :-)))))))
Trafak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:58:59
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "janusz" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ci9h97$ci0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może Twoja żona myśli dokładnie tak samo?
> A kto ma więcej czasu?
Żona siedzi w Internecie i rozwiązuje konkursy. W tym czasie ugotowałaby
obiad i dla nas i dla sąsiadów...
janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 14:05:55
Temat: Re: moja żona nie chce gotowaćOd: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Ehe :)
> > Zmienić podejście i zacząć samemu gotować :) Ja tam uważam, że gotowanie
> > jest obowiązkiem tego, kto akurat ma na to czas :)
> Ale ja nie lubię gotować i uważam, że to nie jest mój obowiązek.
ja tez nie lubie gotowac szczególnie codziennie wymyslac i stac w garach ale
mam wolny zawód dlttego gotuje bo mojemu TZ jest miło gdy wrac po 10
godzinach z pracy i ma podany ciepły posiłek.
nie ejst to mój obowiązek ale odczuwam ,ze powinna skoro jestem w domu i
moge to zrobic ,głupio bym sie czuła czekając na TŻ bez obiadu oczekując ze
to on cos zrobi , wychodzenie codziennie do knajp jest kosztowne.
co do żony to nie wiedziałeś o tym nie gotowaniu przed ślubem?
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |