Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.
gazeta.pl!not-for-mail
From: " " <a...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: moje rozwazania - zapraszam do dyskusji (dlugie)
Date: Sat, 13 Apr 2002 15:24:06 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 58
Message-ID: <a99iim$8ac$1@news.gazeta.pl>
References: <a97m5b$ea2$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-ld0.tvsat364.lodz.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1018711446 8524 172.20.26.235 (13 Apr 2002 15:24:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@g...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 13 Apr 2002 15:24:06 +0000 (UTC)
X-Forwarded-For: nat-ld0.tvsat364.lodz.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:132800
Ukryj nagłówki
Czytałam kiedyś książkę autobiografie amerykańskiego lekarza (nie pamietam
tytułu) czlowik pochodził z bogatej rodziny, mogł sobie po skończeniu studiów
założyc własna klinikę i jak pisał "leczyć wątroby bogaczy po przejedzeniu, i
zarabiać kupę forsy"
Poszedł na praktykę do miejskiego szpitala i został tam przez całe życie
zawodowe. Z takimi przypadkami jak tam nie spotkałby się nigdy w swojej
prywatnej klinice. Był chirurgiem leczył biednych ludzi z ulicy. Wolał
zadowolenie z pomocy innym niż wielkie pieniądze "na swoim". Przeszedł długą
życiową praktykę w swoim zawodzie. Był wybitnym lekarzem, który mógł pomóc w
każdym chyba przypadku.
Wydaje mi się że mógłbys zdobyć nawiększą praktykę podobnie jak on. Ogłaszaj
się w internecie zobaczysz jakie problemy mają ludzie. To co czytam jest
przerażające, ilu młodych mówi o samobójstwie, apatii nerwicach itp.
Pozdrawiam
Ania
ErkA <w...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam
>
> Po burzliwej dyskusji z pewna osoba na temat zdobywania zawodu
> psychologa (i pozniejszej pracy zwiazanej z ta specjalnoscia)
> chcialbym z Wami sie podzielic o czym zawziecie deliberowalismy...
>
> Otoz ja wychodze z takiego zalozenia, nie wazne jaka szkola/uczelnia,
> ale wazne, co sie ma w glowie, a konkretnie co sie udalo wyniesc z
> wykladow + co sie udalo przeczytac, naumiec przez okres nauki... Z
> tego co sie _chyba_ orientuje wiekszosc psychologow czesto po
> ukonczeniu (no wlasnie co robi??) zaklada swoje gabinety, a nizeli
> zatrudnia sie w prywatnej klinice, albo gdzies indziej (zazwyczaj
> jest sa to swoje smiecie - tak przypuszczam). Jednak taki swiezy
> psychol nie ma duzego doswiadczenia w, hmmm, rozwiazywaniu problemow
> innych, zatem gdzie mozna zdobyc doswiadczenie, by moc pozniej bez
> problemow zalozyc wlasny gabinet - i sukcesywnie pomagac swoim
> przyszlym pacjentom? w telefonie zaufania? a moze zostac
> wolontariuszem i pomagac w szpitalu psychiatrycznym, - nie wiem (nie
> mam pomyslow - jeden, ktory wszedl do glowy to na pocatek zalozyc
> serwis internetowy i na nim udzielac porad...a jaki jest odzew ludzi
> z reklamy w gazecie? Anyway osoba chcialaby zostac seksuologiem, co
> musi ukonczyc (jakas specjalizacja czy cosik jeszcze, by moc zajmowac
> sie tym zagadnieniem) - tutaj trudno jest juz zdobyc doswiadczenie
> ;-)), tzn, ludzie jeszcze wstydza sie mowic o "takich" sprawach...
>
> Pls powiedzcie mi jak zdobyliscie doswiadczenie - ile to trwalo, co
> robilisie, by poznac tajemnice psychologii no i czy duzo uczyliscie
> sie/ czytaliscie fachowej lektury - jakies praktyki gdzies w jakichs
> zakladach...
>
> Sorry, za male nietrzymanie sie mysli.
> rafi pozdrawia
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|