monogamia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53

1. Data: 2000-12-20 18:14:34

Temat: monogamia
Od: Jan Jakub <j...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

czy wiecie, ze monogamia wsrod mezczyzn to twor czysto
socjologiczny? nigdy nie rozumialem mezczyzn, ktorzy zgadzali sie na
zycie w monogamii... a kobiety, ktore wymagaly tego od swoich
partnerow od razu spisuje na straty. Ja rozumiem kobiete, ze ona
chce z jednym, i nie musi wiecej, ale mezczyzna jest zupelnie innym
zwierzeciem. Mezczyzna jest "mysliwym" i "zdobywca". Taka juz jego
natura. I tutaj mam prosbe - jak ktos zna jakies "powazne" zrodla,
ktore tego dowodza, to bylbym bardzo wdzieczny za podanie tytulow...
bo moje tezy chce podeprzec jakimis nazwiskami i moze badaniami. z
gory dzieki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-12-20 18:31:18

Temat: Re: monogamia
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jan Jakub <j...@k...net.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:g...@4...com..
.

> Ja rozumiem kobiete, ze ona
>chce z jednym, i nie musi wiecej, ale mezczyzna jest zupelnie innym
>zwierzeciem.

Hmm... Jesli juz piszesz prace, to postaraj sie byc obiektywny i wziac pod
uwage wszystkie dostepne dane. :) Mylisz sie co do kobiet, a wiec jesli
Twoja teza ma wykazac z jednej strony powszechna sklonnosc mezczyzn do
poligamii, a z drugiej - powszechna zdolnosc kobiet do monogamii, to upada
ona juz na wstepie. ;)

>Mezczyzna jest "mysliwym" i "zdobywca". Taka juz jego
>natura.

Chcialabym tylko skromnie zauwazyc, ze socjobiologia jest zaledwie jednym z
wielu mozliwych podejsc wyjasniajacych ludzkie zachowania, ale jej wadami sa
np. akulturowosc i ahistorycznosc. Ten, kto przyjmuje biologistyczny punkt
widzenia za pewnik, nie uwzgledniajac przy tym przemoznego wplywu innych
czynnikow powaznie zaweza perspektywe. Ponadto ostatnie badania zdaja sie
dowodzic, ze roznice w funkcjonowaniu mozgow kobiet i mezczyzn sa mniejsze
niz do tej pory sadzono.

>I tutaj mam prosbe - jak ktos zna jakies "powazne" zrodla,
>ktore tego dowodza, to bylbym bardzo wdzieczny za podanie tytulow...
>bo moje tezy chce podeprzec jakimis nazwiskami i moze badaniami. z
>gory dzieki.

Alez prosze Cie bardzo. :) Slynny socjobiolog E. Wilson stwierdzil, ze
roznice genetyczne miedzy plciami sa rzeczywiste, ale niewielkie. Co do
ksiazek to np. John i Mary Gribbin "Byc czlowiekiem". Z jednym
zastrzezeniem: nie znajdziesz tam potwierdzenia swoich radykalnych sadow. ;)

Pozdrawiam,
Diana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-12-21 08:11:44

Temat: monogamia
Od: Aleksander Nabagło <A...@u...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

> czy wiecie, ze monogamia wsrod mezczyzn to twor czysto
> socjologiczny? nigdy nie rozumialem mezczyzn, ktorzy zgadzali sie na
> zycie w monogamii... a kobiety, ktore wymagaly tego od swoich
Mezczyzna moze liczyc na trwale zwiazki
z wiecej niz jedna kobieta tylko wtedy,
gdy jego status spoleczny jest bardzo
wysoki -- na tyle wysoki, aby szanse
zyciowe potomstwa drugiej lub nastepnej
kobiety byly wyraznie wieksze, niz
potomstwa z przecietnym, wiernym, porzadnym,
uczciwym, monoganicznym samcem.

> partnerow od razu spisuje na straty. Ja rozumiem kobiete, ze ona
> chce z jednym, i nie musi wiecej, ale mezczyzna jest zupelnie innym
> zwierzeciem. Mezczyzna jest "mysliwym" i "zdobywca". Taka juz jego
> natura. I tutaj mam prosbe - jak ktos zna jakies "powazne" zrodla,
> ktore tego dowodza, to bylbym bardzo wdzieczny za podanie tytulow...
> bo moje tezy chce podeprzec jakimis nazwiskami i moze badaniami. z
> gory dzieki.
Fakt czlowiek nie jest monogamiczny,
jest polygymiczny (o ile nie przekrecilem
tego slowka).
Znaczy -- czesc osobnikow jest monogamiczna,
czesc poligamiczna.
W latach czterdziestych, gdy po raz pierszy
zrobiono (o ile dobrze pamietam w Wielkiej
Brytanii) badania dziedziczenia grup krwi
na sporej ilosciowo populacji -- winiknelo
z tego, ze kilkanascie procent dzieci rodzacych
sie w pelnych rodzinach nie jest potomstwem
formalnego ojca.
Pozniej takie badania powtarzano i przeprowadzano
w innych krajach -- wyniki zawieraja sie
w granicach 10 do 30 procent.

Zas wsrod zwiedzat zauwazono natepujaca korelacje:
gatunki absolutnie monogamiczne chrakteryzuja sie
tym, ze samice sa trudno odroznialne od samcow,
maja takie same (srednio) rozmiary i mase;
zas im bardziej poligamiczny gatunek (im liczniejsze
haremy), tym wieksze dysproporcje rozmiarow
miedzy samcami a samicami.
Proporcje srednich rozmiarow ludzkich samic
i samcow wraz z poziomem poligamicznosci wynikajacym
ze wspomnianych badan grup krwi doskonale
pasuja do oglnej korelacji.

Patrz: Jared Diamond, "trzeci szympans"

--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-12-21 13:31:57

Temat: Re: monogamia
Od: "cbnet" <c...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

To mi wyglada na tekst sflustrowanego homo (nie-wiadomo) sapiens. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-12-21 13:47:04

Temat: Re: monogamia
Od: "cbnet" <c...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jan Jakub:
> czy wiecie, ze monogamia wsrod mezczyzn to twor czysto socjologiczny?

Jesli juz to o poligamii mozemy powiedziec dokladnie tak samo i dla odmiany
bedzie to stwierdzenie prawdziwe.

> ... Mezczyzna jest "mysliwym" i "zdobywca"....

W sprawach mesko-damskich? BTW instynkt zdobywcy facet nie koniecznie
musi wykorzystywac w seksie, jak myslisz?
Ja uwazam ze wielu nie wykorzystuje zdobywania w seksie.
Np czesc (peniw niewaska) mezczyzn bardziej rajcuje uleglosc kobiety
niz smiganie ala zwierzyna plowa. ;)

> Taka juz jego natura....

To tak samo jakbys napisal ze mysliwi sa ludozercami, bo przeciez poluja.
;)))
Takie uogolnianie to niezle przegiecie Jasiu-Jakubku. :)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-12-21 13:53:03

Temat: Re: monogamia
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Aleksander Nabagło <A...@u...krakow.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:D1141E6113B7D411BF6000105A9F9C2901275DBF@HAD
ES...

> Proporcje srednich rozmiarow ludzkich samic
> i samcow wraz z poziomem poligamicznosci wynikajacym
> ze wspomnianych badan grup krwi doskonale
> pasuja do oglnej korelacji.
>
> Patrz: Jared Diamond, "trzeci szympans"
>
> --
> A.

Pozdraviam szympansy na psp.;))
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-12-21 14:16:03

Temat: Re: monogamia
Od: Nurni Flowenol <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

> czy wiecie, ze monogamia wsrod mezczyzn to twor czysto
> socjologiczny? nigdy nie rozumialem mezczyzn, ktorzy zgadzali sie na
> zycie w monogamii... a kobiety, ktore wymagaly tego od swoich
> partnerow od razu spisuje na straty. Ja rozumiem kobiete, ze ona
> chce z jednym, i nie musi wiecej, ale mezczyzna jest zupelnie innym
> zwierzeciem.

Nawet nie wiesz w jakim jesteś błędzie!
Każda, nawet ta, która jeszcze nie zaliczyła zdrady, śniła o niej, była
chora na odmianę, nawet gdy mężowi niczego nie mogła zarzucić; otwierała
szeroko przeczyste ślepka i mówiła: nie wiem dlaczego to robię, on jest
taki dobry, taki kochany... Pozostałe nie miały złego męża lub
męża-cukrzyka, lub kalekę innego rodzaju usprawiedliwiającego selektywne
czytanie dziesięciu przykazań. Wiele z nich kochało w małżeństwie z
równą siłą jak w romansie: w małżeństwie kochały miłość męża do siebie,
lub swoją złość na niego; w romansie kochały swoją miłość do kochanka.
To pierwsze nazywały samotnością małżeńską, lub nieudanym małżeństwem,
lub brakiem ciepła w małżeńskim związku, to drugie zaspokojeniem swego
głodu prawdziwej miłości, wolności i samorealizacji. Prawdziwa miłość
lub samorealizacyjna wolność była dla każdej z nich najważniejszym celem
w życiu, tylko trochę mniej ważnym od forsy na oprawę ich ciał. Bo
dopóki nie były bogate, myślały wyłącznie o prawdziwych pieniądzach i
obojętna im była każda inna miłość, nawet prawdziwa miłość, obojętne im
były środki, drogi i trupy wiodące do tego celu, tak jak dla perły jest
rzeczą obojętną, jaki nurek ją wyłowi, jaki handlarz ją sprzeda i jaki
mężczyzna ją kupi jedyną ważną dla niej rzeczą jest: jaka kobieta ją
założy, ta, na której perły gasną, czy ta, na której ich blask zyskuje
czarodziejską moc manipulowania światem.
Pozdrawiam
Nurni FLowenol.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-12-21 17:12:01

Temat: Re: monogamia
Od: "jacob bekker" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

"Nurni Flowenol" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:3A4210A2.D71E85DB@poczta.onet.pl...
> Witam!

> Nawet nie wiesz w jakim jesteś błędzie!
> Każda,

Kazda? Ach, jakie autorytatywne twierdzenie! Chyba, ze Ty jestes "kazda".

nawet ta, która jeszcze nie zaliczyła zdrady, śniła o niej, była
> chora na odmianę, nawet gdy mężowi niczego nie mogła zarzucić;

Pozdrawiam,
jakub

P.S. Czy jest tu na grupie jakas kobieta, ktora by siebie nie zaliczyla do
"kazda" pod powyzszym wzgledem?

> Pozdrawiam
> Nurni FLowenol.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-12-21 17:32:20

Temat: Re: monogamia
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Jeden rodział ("Seks") na ten temat znajdziesz w nawet ciekawej
książce "Geny a charakter" (D.Hamer, P.Copeland). Znajdziesz tam
potwierdzenie swojej tezy ale też i obiektywne kontrargumenty.

--

-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@i...com
UIN: 4017758

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-12-22 07:23:03

Temat: monogamia
Od: Aleksander Nabagło <A...@u...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

> Pozdraviam szympansy na psp.;))
No tak, zasady kultury i dobre
obyczaje kaza okazac odrobine ciepla
szympansom -- goryle same sobie
poradza, bo sa znacznie przystojniesze
a co najwazniesze -- znacznie WIEKSZE!

--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry