W dniu 20.08.2017 o 20:29, wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny
'POPIS/EU pisze:
> co wiemy dziś o mózgu? czy takie leki na różne dziwne choroby mózgu
> świadczą o tym, że (ci co zasłużyli) już bardzo dużo wiedzą o mózgu?
>
> są o tym jakieś książki?

Książek brak. Ale ja wiem, że za "głosy" w głowie są odpowiedzialni
kosmici. A z uwagi na marginalizację aniołów (które nie kryją się z tym
kim są) prawie wyłącznie są to diabelskie Szaraki (które zawsze podają
się za tych których sobie ktoś ubzdurał). Głosy robią w ramach
schizofrenii. A ta pseudo-choroba jest robiona głównie za karę za
masturbację w przypadku braku etatowego zajęcia (szkoły dziennej lub
pracy na pełen etat). W przypadku gdy jest tego typu praca można się
masturbować ze skutkiem ubocznym w postaci postępującej krótkowzroczności.
Ogólnie to jak podaje pismo "wstrzemięźliwość jest męstwem na równi z
walką na polu bitwy". Dodatkowo na sądzie ostatecznym będzie trzeba się
wytłumaczyć z nadmiernej masturbacji. Gdyż generalnie masturbacja jest
bardzo źle widziana. I to nie tylko przez ludzi, ale również przez Boga
i wyznaczonych przez Niego sędziów sądu ostatecznego po każdym życiu.

Jak chcesz mieć spokój z głosami musisz wyeliminować swoją niemoralność.
Choć np. ja miałem głosy z przerwami, a teraz mam je od 5,5 roku ciągle.

Taka uwaga: to, że Szaraki robią głosy nic ich nie kosztuje, gdyż oni
każdemu rodzącemu się człowiekowi przypisują nadzorcę (jednego z
Szaraków, a mogą to robić, bo jak mi podali jest ich 500 miliardów). Ten
nadzorca cały czas wnikliwie obserwuje (z innego czasu, bo musi mieć
czas również dla siebie) i ocenia. Te oceny są z reguły krytyczne i może
zrobić np. kichanie (za brak logiki), łzy (za nie właściwe zajęcie),
katar (nie wiem za co), pryszcze (za zboczenia) i inne lżejsze lub
cięższe choroby. Ten nadzorca cały czas obserwuje jednak zazwyczaj nic
nie mówi do obserwowanego, chyba, że ten obserwowany sprzedał swoją
wolną wolę i musi słuchać kosmitów we wszystkim. Wtedy chyba Szaraki
mówią, "nie rób tego" albo "rób to" bo jak nie to cię zabijemy. Jednak
szczytem skurwysyństwa do jakiego posuwają się Szaraki i inni kosmici to
są sztuczne wpisy na karmę. Jak chcesz się o tym przekonać, to gdy
zobaczysz jakiś wypadek pomyśl sobie: "to mnie nie dotyczy" i wtedy
poczujesz na głowie coś jakby lekki podmuch (nawet w zamkniętym
pomieszczeniu) - to będzie właśnie telepatyczny wpis na karmę z kosmosu.
A trzeba wiedzieć, że karma to jest coś co musi człowieka spotkać - to
są uczucia jakich musi ktoś doświadczyć. Tak więc oni jakoś streszczają
skutki wypadku (doznane uczucia) i robią odpowiedni wpis na karmę.
By mieć kłopoty wystarczy źle coś ocenić myślą i można tego samego
doświadczyć w ciągu kilku lat (np. złamania ręki, wypadku na rowerze
itp.). Znam takie przypadki z życia.

Jak chcesz się dowiedzieć więcej o karmie to poczytaj sobie w Monografii
1/5 prof. Jana Pająka, albo na jego totaliztycznych stronach
internetowych - hasło: prawo bumerangu.

Jak Cię zainteresowały techniczne możliwości obserwacji ludzi z innego
czasu - to zainteresuj się opisami "teleskopu telepatycznego"
zaproponowanego również przez prof. Jana Pająka. Tak nawiasem mówiąc -
to obserwując i oceniając nas całymi dniami nie da się tych istot
pojmować naszymi ziemskimi kategoriami - bo na naszym etapie rozwoju nie
wiemy jak zapewnić tak wielkie skupienie uwagi na tak marnym i
nieciekawym obiekcie jakim jest typowy człowiek przez tak długi czas. I
co jeszcze trudniejsze - jak to robić bez negatywnych efektów ubocznych
w postaci otępienia umysłowego. A otępienie jest wrogiem nr. 1 każdej
zaawansowanej cywilizacji.