mrozona kapusta pekinska...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-01 20:30:53
Temat: mrozona kapusta pekinska...Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
w wigilie kupilem swieza kapustke pekinska miala byc z niej salatka na 1
dzien swiat ale pozniej zmienilem koncepcje i postanowilem ja zamrozic
zeby dotrwala nowego roku...
zamrozila sie blyskawicznie i wygladala w zamrazalniku bardzo ladnie...
dzis postanowilem ja rozmrozic...
po rozmrozeniu zamienila sie w miekki obrzydliwy flak...
krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
pozdrawiam
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-01-01 21:02:16
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości <news:dp9e6q$dsb$1@atlantis.news.tpi.pl>
Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> pisze:
> krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
Mrożenie jakiegokolwiek warzywa czy owocu mija się z celem, jeśli po
rozmrożeniu chcemy go użyć jako "świeżego". Przecież woda zamarzając
zwiększa swoją objętość, więc łatwo sobie wyobrazić, co się stanie.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-01 21:54:35
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:dp9e6q$dsb$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> pisze:
>
>> krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
>
>
> Mrożenie jakiegokolwiek warzywa czy owocu mija się z celem, jeśli po
> rozmrożeniu chcemy go użyć jako "świeżego". Przecież woda zamarzając
> zwiększa swoją objętość, więc łatwo sobie wyobrazić, co się stanie.
>
no wiem cos mnie zamroczylo...
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-02 00:27:52
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora
Marsjasz wrote:
> w wigilie kupilem swieza kapustke pekinska miala byc z niej salatka na 1
> dzien swiat ale pozniej zmienilem koncepcje i postanowilem ja zamrozic
> zeby dotrwala nowego roku...
> zamrozila sie blyskawicznie i wygladala w zamrazalniku bardzo ladnie...
> dzis postanowilem ja rozmrozic...
> po rozmrozeniu zamienila sie w miekki obrzydliwy flak...
> krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
> pozdrawiam
> Mars
Mozesz z niej zrobic bardzo smaczne kim che. Przepisy pewnie sa w
archiwach, ja akurat pod reka nie mam. Z zamrozonej wychodzi nawet
lepsze, niz z surowej.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-02 01:45:52
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena Bassett napisał(a):
> Marsjasz wrote:
>
>> w wigilie kupilem swieza kapustke pekinska miala byc z niej salatka na
>> 1 dzien swiat ale pozniej zmienilem koncepcje i postanowilem ja
>> zamrozic zeby dotrwala nowego roku...
>> zamrozila sie blyskawicznie i wygladala w zamrazalniku bardzo ladnie...
>> dzis postanowilem ja rozmrozic...
>> po rozmrozeniu zamienila sie w miekki obrzydliwy flak...
>> krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
>> pozdrawiam
>> Mars
>
> Mozesz z niej zrobic bardzo smaczne kim che. Przepisy pewnie sa w
> archiwach, ja akurat pod reka nie mam. Z zamrozonej wychodzi nawet
> lepsze, niz z surowej.
> MB
kim che ???
hmmm niewiele mi to mowi...
<przeszukiwanie archiwum>
dzieki...
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-02 01:48:26
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Marsjasz napisał(a):
> Magdalena Bassett napisał(a):
>
>> Marsjasz wrote:
>>
>>> w wigilie kupilem swieza kapustke pekinska miala byc z niej salatka
>>> na 1 dzien swiat ale pozniej zmienilem koncepcje i postanowilem ja
>>> zamrozic zeby dotrwala nowego roku...
>>> zamrozila sie blyskawicznie i wygladala w zamrazalniku bardzo ladnie...
>>> dzis postanowilem ja rozmrozic...
>>> po rozmrozeniu zamienila sie w miekki obrzydliwy flak...
>>> krotko piszac nie polecam mrozenia kapusty pekinskiej...
>>> pozdrawiam
>>> Mars
>>
>>
>> Mozesz z niej zrobic bardzo smaczne kim che. Przepisy pewnie sa w
>> archiwach, ja akurat pod reka nie mam. Z zamrozonej wychodzi nawet
>> lepsze, niz z surowej.
>> MB
>
> kim che ???
> hmmm niewiele mi to mowi...
> <przeszukiwanie archiwum>
> dzieki...
> Mars
mam !!!
kiszona koreanska kapusta :)!!!
dzieki tyle ze tutaj nie ukisze...
ale przepis zanotowany...
pozdrawiam
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-02 02:42:45
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora
Marsjasz wrote:
> mam !!!
> kiszona koreanska kapusta :)!!!
> dzieki tyle ze tutaj nie ukisze...
> ale przepis zanotowany...
> pozdrawiam
> Mars
Tutaj to znaczy na Marsie?
Kim che mozna kisic w sloikach, najlepiej politrowych. Specjalna
mieszanke przypraw mozna dostac (razem z przepisem) w sklepach z
azjatyckim jedzeniem albo w internecie. Jest to swietna przystawka do
miesa lub wedlin.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-01-02 03:40:56
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena Bassett napisał(a):
> Marsjasz wrote:
>
>
>> mam !!!
>> kiszona koreanska kapusta :)!!!
>> dzieki tyle ze tutaj nie ukisze...
>> ale przepis zanotowany...
>> pozdrawiam
>> Mars
>
>
> Tutaj to znaczy na Marsie?
>
> Kim che mozna kisic w sloikach, najlepiej politrowych. Specjalna
> mieszanke przypraw mozna dostac (razem z przepisem) w sklepach z
> azjatyckim jedzeniem albo w internecie. Jest to swietna przystawka do
> miesa lub wedlin.
>
> MB
myslalem ze garnka kamiennego potrzebuje co i najmniej...
Marsjasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-01-02 08:14:49
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:dpa7eu$f24$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Magdalena Bassett napisał(a):
> > Marsjasz wrote:
> >
> >
> >> mam !!!
> >> kiszona koreanska kapusta :)!!!
> >> dzieki tyle ze tutaj nie ukisze...
> >> ale przepis zanotowany...
> >> pozdrawiam
> >> Mars
> >
> >
> > Tutaj to znaczy na Marsie?
> >
> > Kim che mozna kisic w sloikach, najlepiej politrowych. Specjalna
> > mieszanke przypraw mozna dostac (razem z przepisem) w sklepach z
> > azjatyckim jedzeniem albo w internecie. Jest to swietna przystawka do
> > miesa lub wedlin.
> >
> > MB
> myslalem ze garnka kamiennego potrzebuje co i najmniej...
> Marsjasz
Z mieszanką przypraw do kimczi w Polsce to może byc problem....
trzeba samemu robic paste z : chili i sosu ostrygowego
reszta to por imbir czosnek i marchewka..
samemu trzeba sprawdzic czy ma ostre być czy nie..
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-01-02 09:20:15
Temat: Re: mrozona kapusta pekinska...Od: Jacek Kos <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> mam !!!
> kiszona koreanska kapusta :)!!!
> dzieki tyle ze tutaj nie ukisze...
> ale przepis zanotowany...
To się podziel, bo ja nie znalazłem?..
--
JackOss
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |