« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-29 15:43:41
Temat: mrozonki ???Witam
W sprzedazy pojawia sie coraz wiecej mrozonej zywnosci
Jaka jest Wasza ocena tego "papusiania"?
Czy np mrozone warzywa maja te same wartosci odzywcze co swieze ?
I np czy dania typu "Warzywa na patelnie" czy " Potrawka bawarska" gdzie
jarzyny sa wczesniej w jakis sposob przyrzadzone by potem w ciagu 10-15 min
zostaly na patelni uduszone nie sa w jakis sposob pozbawiane tego co maja w
sobie najcenniejszego ?
Pozdrawiam
Blesso
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-03-30 18:14:29
Temat: Re: mrozonki ???
nie sa w jakis sposob pozbawiane tego co maja w
> sobie najcenniejszego ?
Wiesz, Blesso - sama się nad tym zastanawiam od pewnego czasu. Ale, jeśli
się okaże że mrożonki są "niezdrowe" - to wolę o tym nie wiedzieć:-)
Po prostu za nimi przepadam. Zwłaszcza w środku zimy - bo latem "stołuję się
na straganie" :-))
Życząc smacznego!
Ewka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-03-30 18:59:49
Temat: Re: mrozonki ???"Blesso" <b...@f...onet.pl> wrote in news:a821th$kpr$1@news.tpi.pl:
> Jaka jest Wasza ocena tego "papusiania"?
Lepsze surowe, ale jak nie ma...
> Czy np mrozone warzywa maja te same wartosci odzywcze co swieze ?
Nie sądzę. Przed mrożeniem jakoś je obrabiają, czyszczą itp (mówię o
kupnych). Samo mrożenie może nie jest takie złe, zwłaszcza, że często jest
jedyna metoda zjedzenia np. truskawek zimą.
> I np czy dania typu "Warzywa na patelnie" czy " Potrawka bawarska"
> gdzie jarzyny sa wczesniej w jakis sposob przyrzadzone by potem w ciagu
> 10-15 min zostaly na patelni uduszone nie sa w jakis sposob pozbawiane
> tego co maja w sobie najcenniejszego ?
IMO można spokojnie zrobić samemu. Wtedy wiesz co jesz.
--
/**** http://xnews.3dnews.net/ - Xnews homepage ****\
***** http://kuciak.prv.pl/polxnews/ - polonizacja Xnews *****
\**** http://republika.pl/aptu/ - Hamster po polsku ****/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-03-31 07:23:56
Temat: Re: mrozonki ???
Użytkownik Paweł 'Róża' Różański <r...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:a...@r...of.many.colours...
> > Czy np mrozone warzywa maja te same wartosci odzywcze co swieze ?
>
> Nie sądzę. Przed mrożeniem jakoś je obrabiają, czyszczą itp (mówię o
> kupnych). Samo mrożenie może nie jest takie złe, zwłaszcza, że często jest
> jedyna metoda zjedzenia np. truskawek zimą.
Czytalem kiedys (moge znalezc), ze od zerwania
groszku do zamrozenia uplywaja 2 minuty!!
Generalnie, przy zamrazaniu chodzi o szybkosc
i to wplywa in plus na jakosc. Jest jeszcze jeden plus.
Mrozone warzywa sa zbierane w okresie ich
naturalnego dojrzewania czyli sa lepsze od
tych pedzonych w szklarniach z nadmiarem
azotynow .
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-31 23:41:54
Temat: Re: mrozonki ???
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a86k5n$lp6$4@news.tpi.pl...
> Czytalem kiedys (moge znalezc), ze od zerwania
> groszku do zamrozenia uplywaja 2 minuty!!
Bez przesady. Groszek zbiera się specjalnym kombajnem, który młóci i
wysypuje na wywrotkę. Wiezie się to dopiero do chłodni. Jeszcze w Polsce nie
widziałem kombajnu-chłodni. Może coś takiego jest na świcie.
> Generalnie, przy zamrazaniu chodzi o szybkosc
> i to wplywa in plus na jakosc.
Nie ma co bić piany na temat wartości odżywczych warzyw mrożonych. Warzywa
wartośći odżywcze mają praktycznie żadne, więc czy mrożone, czy nie, jaka to
różnica.
Jest jeszcze jeden plus.
> Mrozone warzywa sa zbierane w okresie ich
> naturalnego dojrzewania czyli sa lepsze od
> tych pedzonych w szklarniach z nadmiarem
> azotynow .
Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i innego
paskudztwa.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-01 10:41:31
Temat: Re: mrozonki ???> Nie ma co bić piany na temat wartości odżywczych warzyw mrożonych. Warzywa
> wartośći odżywcze mają praktycznie żadne, więc czy mrożone, czy nie, jaka
to
> różnica.
Wartości odżywcze to nie to samo co wartość kaloryczna.
> Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i innego
> paskudztwa.
Racja. Ciekawe jaki wniosek wyciągnąłeś z tego ostatniego zdania?
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-04-02 06:21:33
Temat: Re: mrozonki ???
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:a89dua$650$1@news.tpi.pl...
> > Nie ma co bić piany na temat wartości odżywczych warzyw mrożonych.
Warzywa
> > wartośći odżywcze mają praktycznie żadne, więc czy mrożone, czy nie,
jaka
> to
> > różnica.
>
> Wartości odżywcze to nie to samo co wartość kaloryczna.
Oczywiście. Chodzi mi o wartości odżywcze ogólnie. Zawartość białka,
tłuszczy, witamin, mikroelementów i tysięcy innych potrzebnych człowiekowi
substancji.
Warzywa z tego wszystkiego mają tylko witaminy rozpuszczalne w wodzie, które
są przyswajalne. Mikroelementy z warzyw praktycznie nie są przyswajalne, a
innych substancji potrzebnych człowiekowi praktycznie brak.
>
> > Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i
innego
> > paskudztwa.
>
>
> Racja. Ciekawe jaki wniosek wyciągnąłeś z tego ostatniego zdania?
Jeść mało, albo wcale.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-04-02 09:01:03
Temat: Re: mrozonki ???> są przyswajalne. Mikroelementy z warzyw praktycznie nie są przyswajalne, a
> innych substancji potrzebnych człowiekowi praktycznie brak.
Dlaczego mikroelementy nie są przyswajalne? Co należy jeść aby przyswoić
brakujące minerały? Konkretnie jakie minerały są nieprzyswajalne? Pierwszy
raz słyszę takie informacje.
> > > Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i
> > Racja. Ciekawe jaki wniosek wyciągnąłeś z tego ostatniego zdania?
> Jeść mało, albo wcale.
Wszystko jest pędzone lub karmione pędzonym. Wniosek: jeść mało albo wcale
(=umrzeć).
Nie przekonałeś mnie
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-04-03 07:59:49
Temat: Re: mrozonki ???
Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a886rd$an5$...@n...tpi.pl...
> Nie ma co bić piany na temat wartości odżywczych warzyw mrożonych. Warzywa
> wartośći odżywcze mają praktycznie żadne, więc czy mrożone, czy nie, jaka to
> różnica.
Bo tak twierdzi ten slynny lekarz
Jan Kwasniewski? ;)
> Jest jeszcze jeden plus.
> > Mrozone warzywa sa zbierane w okresie ich
> > naturalnego dojrzewania czyli sa lepsze od
> > tych pedzonych w szklarniach z nadmiarem
> > azotynow .
>
> Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i innego
> paskudztwa.
Ale zawsze pamietaj ze rosliny paszowe to jeszcze
gorszy chlam.
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-04-03 12:40:06
Temat: Re: mrozonki ???
> Nie ma co bić piany na temat wartości odżywczych warzyw mrożonych. Warzywa
> wartośći odżywcze mają praktycznie żadne, więc czy mrożone, czy nie, jaka
to
> różnica.
Sa np zrodlem witamin i skladnikow mineralnych. A poza tym sa smaczne.
>
> Jest jeszcze jeden plus.
> > Mrozone warzywa sa zbierane w okresie ich
> > naturalnego dojrzewania czyli sa lepsze od
> > tych pedzonych w szklarniach z nadmiarem
> > azotynow .
>
> Te z gruntu też mogą być nieźle pędzone i zawierać dużo azotynów i innego
> paskudztwa.
A co to znaczy duzo azotynow? Jak ktos za duzo podsypie to sie robia dziury-
tzn np marchew jest taka pusta w srodku. Czy stwierdzono szkodliwosc samych
azotynow?
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |