« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-30 16:24:46
Temat: Re: mszyce opryski i pytania> Wyczekując na gorące lato, napotkałam wirtualne osoby podpisującej
> się *Teresa* myśli nieuczesane:
>
> >> Ten rok powinien nazywać się "Rok walki z mszycą"
>
> Niestety:( Tylko dlaczego akurat w momencie gdy ja w ogóle uczę się
> dbać o moje roślinki i pielęgnować je? Mam już serdecznie dość takiej
> pogody ( deszcze + wiatry ) i coraz większego spustoszenia na tarasie.
> Wczoraj zauważyłam, że mszycą spodobały się także bratki. Petunie już
> ledwo zipią, chociaż ostatnie opryskiwanie chyba deczko
> pomogło...Kwiatki pryskam, ale co z ziołami??? Wczoraj oberwałam
> pietruszkę, " wykąpałam" mszyce i mam nadzieję, ze da się
> zjeść......Ale co z innymi ( oregano, bazylia, mięta, melisa,
> tymianek, majeranek ), które sa jeszcze w skrzynkach i spokojnie sobie
> rosną: ???? Coraz częściej mi się wydaje, że mój taras zniknie
> szybciej niż się pojawił i usłyszę sakramentalne teściowej " A nie
> mówiłam? Po co Ci zioła na tarasie ? W naszym klimacie ( okolice
> Katowic ) ? Po co Ci petunie - ja już dawno zrezygnowałam.." itp.:)
>
> Ponarzekałam sobie, ale w walce z mszycami to i tak nic nie pomoże:)
Witam!
Zacytuję za numerem specjalnym działkowca o ziołach:
spryskiwanie wodą w której moczył się rozgnieciony czosnek lub cebula,
wetknięcie w ziemię ząbków czosnku,,spryskiwanie naparem z rumianku i
papierosów,podlewanie i spryskiwanie odwaremz liści pomidora,bylicy pospolitej,
wrotycza, piołunu, krwawnika,pokrzywy lub żywokostu.Po spryskaniu można zbierać
po 3 dniach a po oprysku tytoniem po tygodniu i trzeba umyć rośliny. Dobrym
środkiem jest proszek dalmatyński(paraliżuje-lubię to słowo w stosunku do
szkodników, i szybko rozkłada się w słońcu). Trzeba ususzyć i zetrzeć na pył
koszyczki złocienia dalmatyńskiego. Proszek dobry też na pluskwy ,komary,
karaluchy,MRÓWKI, muchy.
Powodzenia
Krystyna
>
> --
> Pozdrówka gorące!
> ****Tashunko****
> ## GG:52436##
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-06-30 16:59:49
Temat: Re: mszyce opryski i pytaniaWyczekując na gorące lato, napotkałam wirtualne osoby podpisującej
> się *krystyna* myśli nieuczesane:
|| | Witam!
| Zacytuję za numerem specjalnym działkowca o ziołach:
/ciach.../
Wielkie dzięki !!!
Zaraz powtykam czosnek do skrzynek i zacznę się bawić w sporządzanie
naparów!!!
Czy częstotliwość spryskiwania takimi naturalnymi środkami też jest
jakaś określona, tak jak w przypadku tych chemicznych???
Numeru specjalnego o ziołach też poszukam żeby Was już nie męczyć:)
--
Pozdrówka gorące!
****Tashunko****
## GG:52436##
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-06-30 17:19:52
Temat: Re: mszyce opryski i pytaniaA jezeli nie ma sie zlocienia dalmatynskiego czy taki proszek jest gdzies
dostepny???
Mam za to dalmatynczyka (lekko skundlony)- moze jego siersc posluzy za
substytut :)
Użytkownik "krystyna" <l...@o...biz> napisał w wiadomości
news:2920.000007e7.40e2e94c@newsgate.onet.pl...
> > Wyczekując na gorące lato, napotkałam wirtualne osoby podpisującej
> > się *Teresa* myśli nieuczesane:
> >
> > >> Ten rok powinien nazywać się "Rok walki z mszycą"
> >
> > Niestety:( Tylko dlaczego akurat w momencie gdy ja w ogóle uczę się
> > dbać o moje roślinki i pielęgnować je? Mam już serdecznie dość takiej
> > pogody ( deszcze + wiatry ) i coraz większego spustoszenia na tarasie.
> > Wczoraj zauważyłam, że mszycą spodobały się także bratki. Petunie już
> > ledwo zipią, chociaż ostatnie opryskiwanie chyba deczko
> > pomogło...Kwiatki pryskam, ale co z ziołami??? Wczoraj oberwałam
> > pietruszkę, " wykąpałam" mszyce i mam nadzieję, ze da się
> > zjeść......Ale co z innymi ( oregano, bazylia, mięta, melisa,
> > tymianek, majeranek ), które sa jeszcze w skrzynkach i spokojnie sobie
> > rosną: ???? Coraz częściej mi się wydaje, że mój taras zniknie
> > szybciej niż się pojawił i usłyszę sakramentalne teściowej " A nie
> > mówiłam? Po co Ci zioła na tarasie ? W naszym klimacie ( okolice
> > Katowic ) ? Po co Ci petunie - ja już dawno zrezygnowałam.." itp.:)
> >
> > Ponarzekałam sobie, ale w walce z mszycami to i tak nic nie pomoże:)
>
> Witam!
> Zacytuję za numerem specjalnym działkowca o ziołach:
> spryskiwanie wodą w której moczył się rozgnieciony czosnek lub cebula,
> wetknięcie w ziemię ząbków czosnku,,spryskiwanie naparem z rumianku i
> papierosów,podlewanie i spryskiwanie odwaremz liści pomidora,bylicy
pospolitej,
> wrotycza, piołunu, krwawnika,pokrzywy lub żywokostu.Po spryskaniu można
zbierać
> po 3 dniach a po oprysku tytoniem po tygodniu i trzeba umyć rośliny.
Dobrym
> środkiem jest proszek dalmatyński(paraliżuje-lubię to słowo w stosunku do
> szkodników, i szybko rozkłada się w słońcu). Trzeba ususzyć i zetrzeć na
pył
> koszyczki złocienia dalmatyńskiego. Proszek dobry też na pluskwy ,komary,
> karaluchy,MRÓWKI, muchy.
> Powodzenia
> Krystyna
> >
> > --
> > Pozdrówka gorące!
> > ****Tashunko****
> > ## GG:52436##
> >
> >
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-06-30 17:21:13
Temat: Re: mszyce opryski i pytania
> Czy częstotliwość spryskiwania takimi naturalnymi środkami też jest
> jakaś określona, tak jak w przypadku tych chemicznych???
> Numeru specjalnego o ziołach też poszukam żeby Was już nie męczyć:)
Działkowca kupiłam przez internet.Ale przepisów na te wywary tam nie ma. Ani ile
tych ziół ani na ile wody. Robię na oko. Kwiaty żyją. Mszyce kiepsko. Przepis na
proszek podam bo sama go rok szukałam:120g proszku wymieszać w 2/3 szklanki
denaturatu a potem rozcierńczyć w 60 litrach wody. Używać o zmierzchu jako
aerozolu( pszczoły!!)Rękawiczki i nie wdychać. Bardzo szybko przestaje działać
po słonecznym dniu. Resztę wywarów można stosować w zasadzie co3-5 dni z 3
dniową karencją po ostatnim oprysku.
Miłego widoku zdechłych robali;-)
>
> --
> Pozdrówka gorące!
> ****Tashunko****
> ## GG:52436##
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-06-30 17:38:38
Temat: Re: mszyce opryski i pytania"krystyna" <l...@o...biz> wrote in message
news:2920.00000810.40e2f688@newsgate.onet.pl...
>
> > Czy częstotliwość spryskiwania takimi naturalnymi środkami też jest
> > jakaś określona, tak jak w przypadku tych chemicznych???
> > Numeru specjalnego o ziołach też poszukam żeby Was już nie męczyć:)
> Działkowca kupiłam przez internet.Ale przepisów na te wywary tam nie ma. Ani ile
> tych ziół ani na ile wody.
Bardzo proste:
"Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
Czarodziejski krąg zawiedźmy
Wokoł kotła, wrzućmy doń
Różnych czarów pełną dłoń"
(cytuje z pamieci).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-06-30 17:50:44
Temat: Re: mszyce opryski i pytania> A jezeli nie ma sie zlocienia dalmatynskiego czy taki proszek jest gdzies
> dostepny???
> Mam za to dalmatynczyka (lekko skundlony)- moze jego siersc posluzy za
> substytut :)
>
Co do psów to do nich też się to stosuje bo pchły truje i jest składnikiem
większości obroży przeciwpchelnych. Ja sobie złocienia hoduję.Marny jest ale
kwiatki ma i można je rozsypywać ususzone w doniczkach jako profilaktykę( wianek
dla psa?). Jak nie mam czsu się bawić w wywary- dobrze jest dodać cchoćby mleka
do przepisu mojego, albo oleju parafinowego-nie stosowałam -to się lepiej dekokt
kwiatów trzyma-no to jak tego czasu nie mam to pryskam ABC bo też pyretrynę
zawiera,czyli to co kwiatki. Ponoć w rolnictwie mają proszek i robią aerozol do
ekosadów na miejscu.Warto popytać. W galicji tylko oczy wielkjie robią.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-06-30 17:58:44
Temat: Re: mszyce opryski i pytania [OT]W wiadomości news:yUCEc.176163$DG4.67685@fe2.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> "Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
> Czarodziejski krąg zawiedźmy
> Wokoł kotła, wrzućmy doń
> Różnych czarów pełną dłoń"
>
Hejka. Cóż to za częstochowskie rymy. ;-)
Pozdrawiam wilusiowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-06-30 18:00:12
Temat: Re: mszyce opryski i pytaniaWyczekując na gorące lato, napotkałam wirtualne osoby podpisującej
się *Michal Misiurewicz* myśli nieuczesane:
| Bardzo proste:
| "Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
| Czarodziejski krąg zawiedźmy
| Wokoł kotła, wrzućmy doń
| Różnych czarów pełną dłoń"
Mogę się nawet zabawić w czarownicę, wiedźmę czy temu podobne jeśli to
tylko odstraszy paskudztwo:)))))
--
Pozdrówka gorące!
****Tashunko****
## GG:52436##
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-06-30 22:38:06
Temat: Re: mszyce opryski i pytania
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:yUCEc.176163>
> Bardzo proste:
> "Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
> Czarodziejski krąg zawiedźmy
> Wokoł kotła, wrzućmy doń
> Różnych czarów pełną dłoń"
> (cytuje z pamieci).
>
Makbet ?
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-06-30 23:12:52
Temat: Re: mszyce opryski i pytania"Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> wrote in message
news:cbvffj$k12$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > "Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
> > Czarodziejski krąg zawiedźmy
> > Wokoł kotła, wrzućmy doń
> > Różnych czarów pełną dłoń"
> >
> Makbet ?
Tak jest.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |