muszę się pożalic;-(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 86

1. Data: 2007-04-11 08:29:42

Temat: muszę się pożalic;-(
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupiłam róże na allegro /wiem, wiem, głupota/ ale tylko tam mieli
wymarzone przeze mnie. Sprzedawca sprawdzony same pozytywne
komentarze...do czasu;-(Otrzymałam zwykłe róże z marketu, które nawet
nie stały obok moich wymarzonych. Zapłaciłam sporo pieniędzy i teraz tak
sobie dumam, mam czekac i reklamowac?Facet i tak nie odbiera telefonów,
czy róże wsadzic do ziemi, bo mi po prostu ich szkoda i nie mogę patrzec
jak się męczą. Przesuszone z odkrytym korzeniem. Jak rozpakuję, to
pewnie już żadnych szans nie będzie na reklamację, bo zwali winę na
mnie. Mam mu suche patyki odesłac?Aż mi się serce kraje,nie wiem,
poradzcie coś...proszę
--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-04-11 08:37:49

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: "waclawa " <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):

> Kupiłam róże na allegro /wiem, wiem, głupota/ ale tylko tam mieli
> wymarzone przeze mnie. Sprzedawca sprawdzony same pozytywne
> komentarze...do czasu;-(Otrzymałam zwykłe róże z marketu, które nawet
> nie stały obok moich wymarzonych. Zapłaciłam sporo pieniędzy i teraz tak
> sobie dumam, mam czekac i reklamowac?Facet i tak nie odbiera telefonów,
> czy róże wsadzic do ziemi, bo mi po prostu ich szkoda i nie mogę patrzec
> jak się męczą. Przesuszone z odkrytym korzeniem. Jak rozpakuję, to
> pewnie już żadnych szans nie będzie na reklamację, bo zwali winę na
> mnie. Mam mu suche patyki odesłac?Aż mi się serce kraje,nie wiem,
> poradzcie coś...proszę

sadzic imho
zal kwiatow ...
allegrowioczowi wielkiego negatywa i tyle
z reklamacji i tak nic nie bedzie

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-04-11 08:46:03

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waclawa napisał(a):

> sadzic imho
> zal kwiatow ...
> allegrowioczowi wielkiego negatywa i tyle
> z reklamacji i tak nic nie bedzie

Wystawiłam już 8 negatywów;-(Trudno, może innych ostrzegę. Niech go
diabli, a tak się cieszyłam.

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-04-11 08:48:36

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: Kajetana_Kinga aka Słowotok <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evi69s$t26$1@news.onet.pl...
> Kupiłam róże na allegro /wiem, wiem, głupota/ ale tylko tam mieli wymarzone
> przeze mnie. Sprzedawca sprawdzony same pozytywne komentarze...do
> czasu;-(Otrzymałam zwykłe róże z marketu, które nawet nie stały obok moich
> wymarzonych. Zapłaciłam sporo pieniędzy i teraz tak sobie dumam, mam czekac i
> reklamowac?Facet i tak nie odbiera telefonów, czy róże wsadzic do ziemi, bo mi
> po prostu ich szkoda i nie mogę patrzec jak się męczą. Przesuszone z odkrytym
> korzeniem. Jak rozpakuję, to pewnie już żadnych szans nie będzie na
> reklamację, bo zwali winę na mnie. Mam mu suche patyki odesłac?Aż mi się serce
> kraje,nie wiem, poradzcie coś...proszę

1. Róże wstaw do wody / doniczki, najwyżej je odeślesz, ale jeśli się zmarnują
to po pierwsze róż będzie szkoda, a po drugie wtedy nie odzyskasz pieniędzy bo
zwiędnie towar.
2. Napisz maila do sprzedającego - żeby mieć podkładkę na piśmie - że towar nie
jest zgodny z opisem i że jego wartość jest przez to o wiele niższa niż ta,
którą zapłaciłaś.
2. Napisz do obsługi Allegro - wejdź w FAQ i tam są stosowne informacje - za
takie coś grozi usunięcie konta użytkownika.
3. Jest grupa dotycząca allegro - bodajże alt.pl.allegro, sprawdź w listingu
grup bo mogłam coś przekręcić - wyślij tam też tego posta.

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-04-11 08:51:04

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a):

> Posadź do donic, podhoduj i albo oddasz komuś, albo sprzedasz :)
> A negatyw oczywiście wystaw.

Wsadziłam już do wody, bo one ledwo zipały. Wsadzę gdzieś, w jakimś
kącie, a częśc oddam. Wystawiłam negatyw, ale on ma już ok 60 negatywów
wystawionych tylko w ostatnich tygodniach

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-04-11 08:53:38

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evi69s$t26$1@news.onet.pl...
> Kupiłam róże na allegro /wiem, wiem, głupota/ ale tylko tam mieli
> wymarzone przeze mnie. Sprzedawca sprawdzony same pozytywne
> komentarze...do czasu;-(Otrzymałam zwykłe róże z marketu, które nawet
> nie stały obok moich wymarzonych. Zapłaciłam sporo pieniędzy i teraz tak
> sobie dumam, mam czekac i reklamowac?Facet i tak nie odbiera telefonów,
> czy róże wsadzic do ziemi, bo mi po prostu ich szkoda i nie mogę patrzec
> jak się męczą. Przesuszone z odkrytym korzeniem. Jak rozpakuję, to
> pewnie już żadnych szans nie będzie na reklamację, bo zwali winę na
> mnie. Mam mu suche patyki odesłac?Aż mi się serce kraje,nie wiem,
> poradzcie coś...proszę

Posadź do donic, podhoduj i albo oddasz komuś, albo sprzedasz :)
A negatyw oczywiście wystaw.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-04-11 08:53:45

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):

> 1. Róże wstaw do wody / doniczki, najwyżej je odeślesz, ale jeśli się
> zmarnują to po pierwsze róż będzie szkoda, a po drugie wtedy nie
> odzyskasz pieniędzy bo zwiędnie towar.

I tak nie odzyskam, bo one są w jakiś kartonikach, takich w jakich
sprzedają w np Obi. Powie, że odpakowałam towar, ale trudno.

> 2. Napisz maila do sprzedającego - żeby mieć podkładkę na piśmie - że
> towar nie jest zgodny z opisem i że jego wartość jest przez to o wiele
> niższa niż ta, którą zapłaciłaś.
Napisałam już 2 maile, zero odzewu. Nie odbiera też telefonów
> 2. Napisz do obsługi Allegro - wejdź w FAQ i tam są stosowne informacje
> - za takie coś grozi usunięcie konta użytkownika.
> 3. Jest grupa dotycząca allegro - bodajże alt.pl.allegro, sprawdź w
> listingu grup bo mogłam coś przekręcić - wyślij tam też tego posta.

Napisałam, ale obawiam się, że to i tak nic nie da;-(

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-04-11 09:07:11

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety, też mnie to spotkało. Róża owszem była, nawet sztuk 2 (pozostali
kupujący byli wniebowzięci), ale nie ta rzadka odmiana, którą sprzedawca się
chwałił, tylko odmiana dość popularna, którą mogłam kupić z 10x gdybym tylko
chciała. Co innego, gdyby sprzedawca nie napisał nazwy odmiany, wtedy
pretensje mogłabym mieć do siebie, ale
potwierdził ją po złożeniu zapytania. Niestety, w takich przypadkach
poleganie na komentarzach nic nie da, bo są wystawiane po zakończeniu
transakcji. A to czy jest to TA odmiana czy inna okazuje się czasami po pół
roku. Oczywiście wszyscy kupujący byli zachwyceni i gość dostał same
pozytywy. Nagminne jest także zamieszczanie śliczniutkich zdjęć
(najczęściej ściaganych z netu) zupełnie nie związanych z wyglądem
sprzedawanej odmiany. Byle było ładnie i kolorowo. Tak więc naprawdę nie
można się tym kierować. Jedyne co nam pozostaje to zachować duży dystans i
ostrożność, a najlepiej niestety nie kupować róż na Allegro, Chyba że
sprzedawca
pokusi się o gwarancję odmianową, ale z takim przypadkiem się tam jeszcze
nie spotkałam.
Może napisz publicznie który to sprzedawca ?

Pozdrawiam
Baśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-04-11 09:12:06

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evi69s$t26$1@news.onet.pl...
> Kupiłam róże na allegro /wiem, wiem, głupota/
/ciach../
> Mam mu suche patyki odesłac?Aż mi się serce kraje,nie wiem,
> poradzcie coś...proszę

Kto na allegro kupuje rośliny - tak ma!
Powinnaś gościowi posłac list z gorącymi podziekowaniami, że Ci to wreszcie
uświadomił.
I za tych parę złotych które wydałaś będziesz o wiele mądrzejsza. Nauka
niestety kosztuje.
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
A dlaczego tu nie ujwaniasz nazwiska imienia, adresu i e-maila tego
sprzedawcy?
Żal Ci go???????
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-04-11 09:14:33

Temat: Re: muszę się pożalic;-(
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evi7ht$1f8$1@news.onet.pl...

> Wsadziłam już do wody, bo one ledwo zipały. Wsadzę gdzieś, w jakimś
> kącie, a częśc oddam. Wystawiłam negatyw, ale on ma już ok 60 negatywów
> wystawionych tylko w ostatnich tygodniach

Jak to mówią "zapłaciłaś frycowe".

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry