Lepszy nowy Piotr pisze:
>
>
> Paulinka pisze:
>
>>
>> Nie masz dzieci na szczęście, więc genu permanentnego kłamstwa
>> potomstwu nie sprzedasz. Moje mają się dobrze.
>
> Ok, skoro tak twierdzisz. Nie mam zamiaru używać aż tak
> personalnych argumentów, choć mam tutaj bardzo różne zdanie.
> Szkoda, że nie masz jakiejś rozsądnej koleżanki, która
> przedstawiłaby ci autorytatywnie inny możliwy punk widzenia.
> Z mojej strony to już EOT.

Bezdzietnych, smutnych, bogatych koleżanek mam na pęczki. Szkoda mi ich,
że mi coś przyszło, bo chciałam, a one walczą. I mam nadzieję, że te
maluchy w ich życiu się pojawią.

--

Paulinka