« poprzedni wątek | następny wątek » |
601. Data: 2010-05-21 00:17:28
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))Użytkownik "cbnet" napisał:
> kiedy zwracał się do mnie kompulsywnie per "homosiu",
> to najpierw odbierałem to jako prymitywną zagrywkę "dresiarską"...
Nie tylko dresiarska - byłam w lekkim szoku, kiedy okazało się, że to
równie powszechny, co haniebny epitet wśród "normalnych" mężczyzn.
> ale w pewnym momencie zauważyłem, że w tym jego zapętleniu
> jest chyba coś ~więcej niż "zwykłe" dresiarskie "ty pedale". :)
O ile Twoje intuicje są zbliżone do rzeczywistości, to dla mnie (uwaga,
ujawniam się ;)) byłby znacznie bardziej ludzki, wychodząc z szafy niż
tworząc jakieś wymuskane scenariusze z udziałem zaprojektowanej z
dokładnością do mikrometra kobiety/kobiet.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
602. Data: 2010-05-21 06:00:42
Temat: Re: na 95% to pimpuś :)):(
On 20 Maj, 23:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> 1. Napadłaś na mnie jak chora kretynka.
> 2. Podziekowałem ci ~grzecznie za uwagę.
> 3. W odpowiedzi "malkontent" przyszedł ci "w sukurs" i jak jakaś świnia
> wypróżnił się dokładając do twoich również swoje insynuacje, oraz
> "błyskotliwe" oceny sytuacji.
>
> Wniosek: oboje jesteście agresywnymi łajzami napadającymi
> na innych i chętnie współpracującymi ze sobą w takich sytuacjach
> [czego potwierdzenie znajduje się również m.in. w tym wątku].
>
> Prawdopodobjie oboje jesteście co najmniej niewąsko zaburzeni
> psychicznie (lub nawet chorzy), o czym świadczą również IMHO
> "zmiany osobowości" w internecie (u ciebie zdaje się bardzo częste
> - opieram się w tym na sygnałach innych użytkowników, bo zasadniczo
> ignoruję takie wyraźnie "pojechane" psychicznie osoby jak twoje
> kolejne "wcielenia").
>
> Oczywiście to wszystko tylko taka drobniuteńka dygresyja, bo przecież
> wiadomo, że najważniejsze, iż dzięki temu oboje DOSKONALE
> się bawicie. ;D
>
> I jak? Może być? :)
>
> --
> CB
>
> Użytkownik "Izabela" <o...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:c99c1308-6625-4e0e-888e-a7e64cec3ac0@
o12g2000vba.googlegroups.com...
>
> Ok, teraz spróbuj to ogarnąć\streścić w jakiś
> logiczny(bez wyzwisk) zarzut, w treści
> którego, my rzekomo jesteśmy wobec
> ciebie agresorami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
603. Data: 2010-05-21 06:01:10
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ht4g3e$jeq$4@node2.news.atman.pl...
> cbnet pisze:
>> Nie chcę zgadywać co masz tu konkretnie na myśli.
>> Czy ofiary, o których otwartość zabiegał pochlebstwami rzucanymi
>> z dystansu, lub wprost, czy coś innego.
>
> Wszyscy je liznęli. I dali się nabić w butelkę.
Wszyscy?
>> Co łączy jego faktyczne ofiary?
>> IMHO przede wszystkim stosunkowo niski poziom asertywności.
>> Oraz podwyższony poziom tolerancji dla przekraczania norm etycznych.
>
> Ja poluzowałam swoje normy, Ty też. Widać miał do nas jakiś klucz.
>
>> Czy to wystarcza, aby stać się potencjalną ofiarą Pimpusia?
>> Pewnie jeszcze nie, ale wydaje mi się konieczne.
>
> Cb tak między Bogiem a prawdą wiele rzeczy z nas wyciągnął.
> I żeby nie było, nie gloryfikuję tutaj jego osoby.
Naprawde 8-| ? Gdzie ja kurna wtedy bylem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
604. Data: 2010-05-21 06:04:39
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ht4jgo$bus$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "cbnet" napisał:
>
>> kiedy zwracał się do mnie kompulsywnie per "homosiu",
>> to najpierw odbierałem to jako prymitywną zagrywkę "dresiarską"...
>
> Nie tylko dresiarska - byłam w lekkim szoku, kiedy okazało się, że to
> równie powszechny, co haniebny epitet wśród "normalnych" mężczyzn.
Nie wiem na czym mialaby polegac haniebnosc (w odroznieniu od np. pedal?),
ale wiem, ze w zyciu nie spotykam tego epitetu. Wiem tez, ze spotyka sie go
w polskich serialach (tych de facto politycznie poprawnych).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
605. Data: 2010-05-21 06:26:17
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>
> cbnet pisze:
>> Nie chcę zgadywać co masz tu konkretnie na myśli.
>> Czy ofiary, o których otwartość zabiegał pochlebstwami rzucanymi
>> z dystansu, lub wprost, czy coś innego.
>
> Wszyscy je liznęli. I dali się nabić w butelkę.
Nie wszyscy.
>> Co łączy jego faktyczne ofiary?
>> IMHO przede wszystkim stosunkowo niski poziom asertywności.
>> Oraz podwyższony poziom tolerancji dla przekraczania norm etycznych.
>
> Ja poluzowałam swoje normy, Ty też. Widać miał do nas jakiś klucz.
Często wytrych.
>> Czy to wystarcza, aby stać się potencjalną ofiarą Pimpusia?
>> Pewnie jeszcze nie, ale wydaje mi się konieczne.
>
> Cb tak między Bogiem a prawdą wiele rzeczy z nas wyciągnął.
> I żeby nie było, nie gloryfikuję tutaj jego osoby.
Katalizator taki.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
606. Data: 2010-05-21 06:32:01
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> Na psd?
Tutaj.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
607. Data: 2010-05-21 06:52:03
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:76090f29-1332-4b1c-8044-7e190dae8d65@j27g2000vb
p.googlegroups.com...
>Ale to, tylko moje, jedynie wyobrazenie Osoby.
>Powidok, zniszczony w jednej chwili, czolem
>fali powodziowej, powstalej z kompletnie dla
>mnie niepojetych przyczyn.
A mówiła babcia i potwierdzała prawbabcia:
najważniejsze w życiu to się niczemu nie dziwić ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
608. Data: 2010-05-21 06:54:02
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "STranger" <p...@b...ru> napisał w wiadomości
news:ht4f2h$2bur$1@opal.icpnet.pl...
>W dniu 2010-05-21 00:55, Paulinka pisze:
>> cbnet pisze:
>>> Nie chcę zgadywać co masz tu konkretnie na myśli.
>>> Czy ofiary, o których otwartość zabiegał pochlebstwami rzucanymi
>>> z dystansu, lub wprost, czy coś innego.
>>
>> Wszyscy je liznęli. I dali się nabić w butelkę.
>>
>>> Co łączy jego faktyczne ofiary?
>>> IMHO przede wszystkim stosunkowo niski poziom asertywności.
>>> Oraz podwyższony poziom tolerancji dla przekraczania norm etycznych.
>>
>> Ja poluzowałam swoje normy, Ty też. Widać miał do nas jakiś klucz.
>>
>>> Czy to wystarcza, aby stać się potencjalną ofiarą Pimpusia?
>>> Pewnie jeszcze nie, ale wydaje mi się konieczne.
>>
>> Cb tak między Bogiem a prawdą wiele rzeczy z nas wyciągnął.
>> I żeby nie było, nie gloryfikuję tutaj jego osoby.
>
>
> Pimpek nie odpuści. Wróci tu, albo już wrócił, pod swoją inną/drugą
> tożsamością usenetową.
> Nie znacie dnia ani godziny ;P
Gdziekolwiek się nie pojawi - będzie szybko rozpoznany.
No chyba, że przejdzie przemianę co najmniej tak głeboką
jak Jaro, Palikot i treneR :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
609. Data: 2010-05-21 07:06:07
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4bf553a4$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak sobie tylko myśle - i Ci to pisze byś nie poczuł
> się niezrozumiany/odrzucony i tym samym by twój
> atakowany umysł nie przeszedł na poziom .... :-))))
O, proszę, jaki fajny post ;) Sam bym się takiego nie powstydził ;)
Tak sobie myślę: skoro mój umysł nawet w starciach z Enderem jakoś
sobie radził bez przeskakiwania na orbity o niższej energii (w przybliżeniu,
powiedzmy,
że chodzi to o dużo niższą energię) - to w starciu z Tobą też sobie chyba
poradzi, nie ? ;)))
Zdrówko !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
610. Data: 2010-05-21 07:23:14
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4bf55875$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nikt nie lezy, nikt nikogo nie kopie.
>
> no jak poszedł to faktycznie trudno -
> masz racje
>
>> Natomiast sa pretensje, ze wszyscy (ktorym sie czyn kolesia nie spodobal)
>> sa be.
>
> mam wrażenie,że Kiwko ma pretensje ,
> że nie kapujesz co sie robi z kotkami ?
>
> ale by zaraz uznac ,że jesteś z tego
> powodu be ? - nie nie sądze :-))
Ja ma zaś wrażenie, że silnie bronią go 'przed kopaniem'
(sama ta metafora już jest niezła tu w wirtualu) te osoby,
które same sobie wcześniej nieźle popuściły w kwestii
zachowania przytomności w kontaktach z Enderem.
Takie splątanie poczucia winy i strachu (boże, gdybym ja był
na jego miejscu ... boże, co on teraz zrobi, czy przypadkiem
nie będzie atakował na ślepo jak ranny dzik ? ...).
Coś jak Miecugow prawie płaczący po Kaczorze ;)))
Ja bardzo wszystkich przepraszam za moją zimnokrwistość (niby) :)
Właśnei mi siew nią wkrada jakieś drobne poczucie winy ...
Może mam po prostu większą bezwładność ? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |