Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi naiwność

Grupy

Szukaj w grupach

 

naiwność

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-28 13:53:07

Temat: naiwność
Od: p...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W swojej naiwności sądziłam, że lista dyskusyjna to grupa ludzi, wzajemnie
sobie życzliwych, chociaż nie znających się, którzy - gdy ktoś ma kłopoty -
chcą i potrafią doradzić, jak wybrnąć z trudnej sytuacji.
Okazuje się, że mówienie o własnych kłopotach to przynudzanie, trucie itp.
Dziękuje wszystkim.
I żegnam.

pirlipata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-03-28 21:36:28

Temat: Re: naiwność
Od: "robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie przesadzaj człowieku... w końcu nie jest to towarzystwo wzajemnej
adoracji, tylko grupa całkiem przypadkowych ludzi, którzy o ile im się
zechce, zajrzą tu i ewentualnie coś skrobną... Można tu spotkać zarówno
bardzo ciekawych ludzi i ich opinie, jak i niezbyt ułożonych... trudno...
taka uroda demokracji ;-) każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i
spostrzeżeń, stąd też nie należy oczekiwać, że zawsze spotka się tylko
przyjaźnie nastawionych uczestników i łechcące wypowiedzi... Zdarza się
przecież - i to wcale nierzadko, że bez powodu oberwie się kubeł zimnej wody
;) ale to jeszcze nie powód, żeby się obrażać i definitywnie wynosić.
Nie odchodź !!! ;) gdyby tak robili wszyscy, grupa umarłaby śmiercią
naturalną.
pozdrawiam
robercikus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-03-29 08:17:51

Temat: Re: naiwność
Od: Marcysia <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik robercikus napisał:
> Można tu spotkać zarówno
> bardzo ciekawych ludzi i ich opinie, jak i niezbyt ułożonych...

Ależ Robercikusie drogi, nawet najlepiej ułożeni też mogą napisać, co
myślą i to w prostych, żołnierskich słowach :)Faktem jest, że wiele
osób, szczególnie wyizolowanych ze społeczeństwa (mówiąc emfatycznie)
jest dośc przewrażliwionych i mało odpornych na żarty :)
No i bycie ciekawym (=interesującym) niekoniecznie stoi w parze z
układnością ;)

> stąd też nie należy oczekiwać, że zawsze spotka się tylko
> przyjaźnie nastawionych uczestników i łechcące wypowiedzi...

To by było chore, nie sądzisz? Takie ciągłe przysładzanie sobie,
niezależnie od tego, co się myśli na dany temat, błeee...:(

>Zdarza się
> przecież - i to wcale nierzadko, że bez powodu oberwie się kubeł zimnej wody
> ;)

Czasem bez powodu, a czasem z powodem :) Zimna woda zdrowia doda, jak to
powiadają. Jednak spokojnie, nie praktykuję raczej serwowania zimnych
pryszniców, chyba, że ktoś już sobie barrrrrrdzo zasłuży ;)

ale to jeszcze nie powód, żeby się obrażać i definitywnie wynosić.
> Nie odchodź !!! ;) gdyby tak robili wszyscy, grupa umarłaby śmiercią
> naturalną.

Jak napisałeś, grupa jest różnorodna i zawsze znajdzie się ktoś, kto się
obrazi i odejdzie 'z powagom i godnościom osobistom', jak i taki, co
przejmie wiadro i pokultywuje śmigusa-dyngusa z oblewaczem, aż tamtem
ucieknie z dzikim kwikiem, cały przemoczony :)

--
papapa, Maryśka wiosenna


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-03-29 23:14:37

Temat: Re: naiwność
Od: "Inwalida" <i...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1805.0000028c.3e8453c3@newsgate.onet.pl...
> W swojej naiwności sądziłam, że lista dyskusyjna to grupa ludzi, wzajemnie
> sobie życzliwych, chociaż nie znających się, którzy - gdy ktoś ma
kłopoty -
> chcą i potrafią doradzić, jak wybrnąć z trudnej sytuacji.
> Okazuje się, że mówienie o własnych kłopotach to przynudzanie, trucie itp.
> Dziękuje wszystkim.
> I żegnam.

Twoja sprawa. Nie chce mi sie szukać twoich postów, i kto ci dopiekł.
Dołoże ci jeszcze ja, a dokładnie wytknę palcem :-)
Zakłądam że skoro jesteś na tej grupie, jesteś prawdopodobnie ON.
Może nie jesteś ON, ale demonstrujesz typ ON.
Pokazujesz najgorszą przywarę naszego środowiska.
Jak ktoś nie głaszcze cie po głowce jest be, i trzeba się obrazić.
Oczywiście najlepiej to jeszcze zademonstrować.
Potem nażekamy jacy jesteśmy biedni i nikt nas nie kocha.
Siedzimy zamknieci w 4 ścianach i rozpaczamy nad swym losem.
Zdrowi ludzie nas omijają, bo się boją. Nie wiedzą jak z nami
rozmawiać, żeby nas nie urazić. Niestety tacy jesteśmy.
Mamy o to do zdrowych pretensje, że mają do nas dystans.

Osobiście mi wisi ile osób zawita na listę i ile odejdzie.
Nie znam wiekszości, dlatego byłbym kłamcą gdybym twierdził co innego.
Jednak pomyśl nawet jeżeli się po Tobie przejechało kilka osób.
Ty obraziłeś się na cała grupę, która liczy minimum kilkadziesiąt osób.
Jeżeli jest to Twoja strategia obronna w życiu, pewnie jesteś samotny :-(
Mam jednak nadzieję że się myle, a Ty jesteś szczęśliwym człowiekiem.
Masz dużo znajomych, a na grupę zawitałeś z powodu chwilowej nudy.
Teraz się nie nudzisz, bo masz lepsze zajęcie niż pisanie na grupę.

Czego Zycze.
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-03-29 23:57:11

Temat: Re: naiwność
Od: Tomasz Kwiecień <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <p...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> W swojej naiwności sądziłam, że lista dyskusyjna to grupa ludzi, wzajemnie
> sobie życzliwych, chociaż nie znających się, którzy - gdy ktoś ma kłopoty -
> chcą i potrafią doradzić, jak wybrnąć z trudnej sytuacji.
> Okazuje się, że mówienie o własnych kłopotach to przynudzanie, trucie itp.
> Dziękuje wszystkim.
> I żegnam.
>
> pirlipata

Nie przejmuj się.
Tak jest dlatego, że usenet jest jak publiczna debata,
i ludzie wstydzą się okazywać pewnych uczuć.
Jak szukasz przyjaźni, to zajrzyj na jakiś czat
(na przykład grupy pl.sci.psychologia - ja poznałem tam już kilka osób)
I nie wstydź się, że tego nie wiedziałeś
- ja zrozumiałem to dopiero po kilku miesiącach.

--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-03-31 16:36:16

Temat: Re: naiwność
Od: "Waldemar " <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Inwalida <i...@a...net> napisał(a):


>
> Osobiście mi wisi ile osób zawita na listę i ile odejdzie.
> Nie znam wiekszości, dlatego byłbym kłamcą gdybym twierdził co innego.
> Jednak pomyśl nawet jeżeli się po Tobie przejechało kilka osób.
> Ty obraziłeś się na cała grupę, która liczy minimum kilkadziesiąt osób.

>
> Czego Zycze.
> Pozdrawiam
>
>
Od niedawna zaglądam na grupę, ale mi nie wisi ile osób zawita na liste.
Chciał bym aby było jak najwiecej.
Żeby się przejażdzać po kimś, to musisz lub powinieneś mieć jakiś powód,
a to że jest to ktoś kogo się nie zna, powinno być jeszcze dodatkowym
argumentem do kultury wypowiedzi.
Można coś napisać pod wpływem chwili... ale zawsze jest możliwość
sprostowania lub wyjaśnienia swojego postu.
Pozdrawiam
Wszystkich na grupie ON
Waldemar

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowa Panthera U2 do sprzedania - 3000 zł
list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej
Sposoby obslugiwania kompa.
ON w Polsce (2)
Zaproszenie na mecz kosza na wozkach - Wawa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »