« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-22 19:12:47
Temat: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?"na pracy kobiet społeczeństwo per saldo traci -- i to duże sumy. BARDZO
DUŻE SUMY!"
http://tinyurl.com/5hfknt
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-22 19:57:43
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:gdntvh$rin$1@news.onet.pl...
> "na pracy kobiet społeczeństwo [...]
Trzeba być prawdziwym chamem, żeby ułatwiać
rozpowszechnianie poglądów z tego linku.
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-22 20:14:58
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?On 22 Paź, 21:12, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> "na pracy kobiet społeczeństwo per saldo traci -- i to duże sumy. BARDZO
> DUŻE SUMY!"
>
> http://tinyurl.com/5hfknt
>
> --http://www.lastfm.pl/label/trener
Znam jedna taka, bardzo bliska mi kobiete, ktora jest lekarzem
pediatra z tytulem naukowym. Strat panstwu polskiemu nie przynosi.
Dodatkowo pare dzieci wyleczyla. Niektorym uratowala zycie. W jej
imieniu, oraz w imieniu wielu wspanialych pan, oswiadczam ze JKM
pieprzy glupoty. Jak zwykle!
J-23 Flegiell von Trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-22 20:15:18
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?Natek pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:gdntvh$rin$1@news.onet.pl...
>> "na pracy kobiet społeczeństwo [...]
>
> Trzeba być prawdziwym chamem, żeby ułatwiać
> rozpowszechnianie poglądów z tego linku.
ja bym proponował od razu zastrzelić dawcę poglądów, nie byłoby kłopotów
z ich rozpowszechnianiem. ułatwianiu poglądów z którymi nie zgadza się
natek, mówimy stanowcze nie!
bo jak wiadomo "cham" to osoba ułatwiającą rozpowszechnianie
niesłusznych poglądów.
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-22 20:20:50
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?True.
Dołączam się.
--
CB
"J-23" <k...@g...pl> napisał(-a)
w wiadomości
news:7e488ef1-9c82-479e-a9cb-955b802f6649@y29g2000hs
f.googlegroups.com:
> Znam jedna taka, bardzo bliska mi kobiete, ktora jest lekarzem
> pediatra z tytulem naukowym. Strat panstwu polskiemu nie przynosi.
> Dodatkowo pare dzieci wyleczyla. Niektorym uratowala zycie. W jej
> imieniu, oraz w imieniu wielu wspanialych pan, oswiadczam ze JKM
> pieprzy glupoty. Jak zwykle!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-22 20:28:21
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?JKM to taka kontr-reakcja konserwatywnej inteligencji PL
na feminizm w PL.
Tak naprawdę to JKM dopiero razem z feministkami w PL
tworzą dopiero w miarę zrozumiałą całość poruszającą
się w dokładnie tej samej przestrzeni przemian.
To taki głos, który wtóruje feministkom machając palcem
i marudząc.
Obrażanie sie na JKM za jego specyficzne poglądy nt kobiet
jest trochę tak samo bezcelowe jak np na prostytutki w PL,
albo też np na zakonnice...
tzn co prawda da się to zrobić, ale trochę jednak jakby
bez sensu.
IMHO. :)
--
CB
"Natek" <n...@o...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gdo0jg$5rc$1@news.onet.pl:
> Trzeba być prawdziwym chamem, żeby ułatwiać
> rozpowszechnianie poglądów z tego linku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-10-22 20:40:52
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?J-23 pisze:
> On 22 Paź, 21:12, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> "na pracy kobiet społeczeństwo per saldo traci -- i to duże sumy. BARDZO
>> DUŻE SUMY!"
>>
>> http://tinyurl.com/5hfknt
>>
>> --http://www.lastfm.pl/label/trener
>
> Znam jedna taka, bardzo bliska mi kobiete, ktora jest lekarzem
> pediatra z tytulem naukowym. Strat panstwu polskiemu nie przynosi.
> Dodatkowo pare dzieci wyleczyla. Niektorym uratowala zycie. W jej
> imieniu, oraz w imieniu wielu wspanialych pan, oswiadczam ze JKM
> pieprzy glupoty. Jak zwykle!
a czy nie jest tak, że jkm generalizuje i przerysowuje, a ty
indywidualizujesz i konkretyzujesz?
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-10-22 20:41:19
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?cbnet pisze:
> True.
> Dołączam się.
jedna jaskółka wiosny nie czyni :D
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-10-22 20:42:30
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?cbnet pisze:
> JKM to taka kontr-reakcja konserwatywnej inteligencji PL
> na feminizm w PL.
> Tak naprawdę to JKM dopiero razem z feministkami w PL
> tworzą dopiero w miarę zrozumiałą całość poruszającą
> się w dokładnie tej samej przestrzeni przemian.
wolność - zniewolenie
feministki - jkm
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-10-22 20:43:19
Temat: Re: najłatwiej powiedzieć, że bzdura...?On 22 Paź, 21:12, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> "na pracy kobiet społeczeństwo per saldo traci -- i to duże sumy. BARDZO
> DUŻE SUMY!"
>
> http://tinyurl.com/5hfknt
Z wyjatkiem "Dodajmy jeszcze koszty nauki dziewczyn - nauki na ogół
tego, co im nie jest potrzebne, np. logarytmów - w dodatku w
absurdalnym systemie ko-edukacji! To 1/3 kosztów edukacji,
stanowiących przecież 20% budżetu!", ale jak zawsze w większości,
popieram J.K.M.
Matka nie może być głupsza=mniej wykształcona od własnych dzieci.
Po wtóre - mózg kobiecy, podobnie jak męski, powinien się rozwijać
poprzez naukę, kształcić i kształtować - w perspektywie długoczasowej
(ewolucja) ma to wpływ na mózgi potomstwa.
Nauka dziewczyn powinna iść "łeb w łeb" z nauką chłopców - baby także
na studia mają prawo iść. Po co? - powinny DLA WŁASNEJ PRZYJEMNOŚCI,
jak to niegdyś bywało, o ile oczywiście kogoś było stać i w tym sensie
finanse powinny być ogranicznikiem - bo nauka nie powinna być dla
każdego i to wielki błąd, że jest.
Dlaczego? - ano dlatego, że jeśli człowiek nie ma podstaw
ekonomicznych, aby się ksztalcić, to darmowe ksztalcenie rozbudza
nieproporcjonalnie do warunków jego potrzeby, a przede wszystkim
ambicje, których przeważnie nie jest on w stanie zaspokoić po
ukończeniu nauki. Rodzi to frustracje na skutek różnic w możliwościach
i wykształceniu, różnic w ambicjach i rzeczywistości, która skrzeczy.
Między innymi. Ogólna analogia - patrz Orzeszkowej "Dobra pani",
patrz Prusa "Janko Muzykant".
Jaka analogia? - ano taka: nie każde zdolne dziecko powinno być
artystą (byłby nadmiar artystów, a i tak jest) i jeden umarły Janko
Muzykant nie ma znaczenia w ogólnym rozrachunku , nie każde dziecko
powinno być lekarzem (a większość chce - stąd mamy lekarzy, jakich
mamy - oderwanych najczęsciej od wiejskiej rzeczywistości,
niemoralnych, bez tradycji, nastawionych na nachapanie się, mających
człowieka zależnego od nich za rzeźną krowę lub gorzej), nie każde
dziecko powinno być dyrektorem czy wyższym urzędnikiem (jak
poprzednio), a tymczasem ogólny pęd na studia koncentruje się na
perspektywie lukratywnego zawodu czy przynajmniej kierowniczej funkcji
(ach, to zarządzanie!). A ktoś przecież powinien fachowo uprawiać
ziemię na przykład - szkoły rolnicze szlag trafił, szkoły średnie
zawodowe innych specjalności - też. Nie masz dobrego fachowca w żadnej
dziedzinie - wszedzie tylko fuszerka i degrengolada, rzemiosło zeszło
na psy.
Ale to już inny temat... na temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |