« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2008-12-13 23:03:05
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????Krycha pisze:
> Barbara Miącz pisze:
>> Użytkownik Krycha napisał:
>>> Poprawiłaś mi humor Basiu, na cału dzień. :-)
>>> Od dziś leki now, z szafki kuchennej (tam je trzymam),
>> Tutaj jest więcej na temat owoców :-)
>>
>>> http://www.swiat-alkoholi.pl/site/?item=58&m_art_id=
210
>> Pozdrawiam, Barbara
>
> Bardzo fajna strona. Dzięki
>
> Pozdrawiam Krycha.
kryha, ssij mi kręgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2008-12-14 09:16:22
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????>> Tutaj jest więcej na temat owoców :-)
>>
>>> http://www.swiat-alkoholi.pl/site/?item=58&m_art_id=
210
>>
>> Pozdrawiam, Barbara
>
> Bardzo fajna strona. Dzięki
>
> Pozdrawiam Krycha.
Także dziękuję! Również skorzystam!
Pigwówka już się klaruje.... może zdązy....a jak nie to i tak będzie
smaczna!
Pozdrawiam alkoholowo!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2008-12-14 10:00:26
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????Ponury Jacek pisze:
>>> Tutaj jest więcej na temat owoców :-)
>>>
>>>> http://www.swiat-alkoholi.pl/site/?item=58&m_art_id=
210
>>> Pozdrawiam, Barbara
>> Bardzo fajna strona. Dzięki
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>
> Także dziękuję! Również skorzystam!
> Pigwówka już się klaruje.... może zdązy....a jak nie to i tak będzie
> smaczna!
> Pozdrawiam alkoholowo!
>
>
ok, wypierdalaj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2008-12-20 18:10:13
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Użytkownik "Zefir" <z...@S...pl> napisał w wiadomości
news:%O41l.5207$iY3.4076@newsfe14.iad...
>>
> ok, wypierdalaj
Hmm!
Pojechałem dzisiaj na działkę: ziemia wilgotna ale nie zmarznięta.
Posadziłem dwie kępki gałązek pigwy i podlałem choć zaraz zaczął padać
deszcz.
Ciekawe czy się przyjmą?
Pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2008-12-20 18:15:04
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????Ponury Jacek pisze:
> Użytkownik "Zefir" <z...@S...pl> napisał w wiadomości
> news:%O41l.5207$iY3.4076@newsfe14.iad...
>> ok, wypierdalaj
>
> Hmm!
> Pojechałem dzisiaj na działkę: ziemia wilgotna ale nie zmarznięta.
> Posadziłem dwie kępki gałązek pigwy i podlałem choć zaraz zaczął padać
> deszcz.
> Ciekawe czy się przyjmą?
> Pozdrawiam!
Ale kogo to obchodzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2008-12-20 18:16:01
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????mirzan pisze:
bo cebulki były zamarznięte.
> Pozdrawiam.Mirzan
ale ty głupoty wypisujesz, trace do ciebie szacunek
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2008-12-20 23:28:35
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????> mirzan pisze:
> bo cebulki były zamarznięte.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> ale ty głupoty wypisujesz, trace do ciebie szacunek
>
> Pozdrawiam Krycha.
Gdybyś miał dla mnie szacunek,było by to dla mnie obraźliwe.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2008-12-21 08:16:58
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
> Gdybyś miał dla mnie szacunek,było by to dla mnie obraźliwe.
Powyższe,było do tego typka co podszywa sie pod innych i używa wyzwisk,
oraz ordynarnych zwrotów.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2008-12-21 09:50:58
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????Krycha <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> mirzan pisze:
> bo cebulki były zamarznięte.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> ale ty głupoty wypisujesz, trace do ciebie szacunek
>
> Pozdrawiam Krycha.
Jeżeli powyższy tekst napisała Krycha,to wyjaśniam-cebule lilii przywożone
były w skrzynce plastykowej,w worku foliowym,wymieszane z torfem i zamrożone
w jedną lodową bryłę.Żadna na skutek zamrożenia nie ucierpiała.
A jeśli to napisał typek,to odpowiedź jak wyżej.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2008-12-21 22:50:31
Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????mirzan pisze:
> Krycha <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> mirzan pisze:
>> bo cebulki były zamarznięte.
>>> Pozdrawiam.Mirzan
>> ale ty głupoty wypisujesz, trace do ciebie szacunek
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>
> Jeżeli powyższy tekst napisała Krycha,to wyjaśniam-cebule lilii przywożone
> były w skrzynce plastykowej,w worku foliowym,wymieszane z torfem i zamrożone
> w jedną lodową bryłę.Żadna na skutek zamrożenia nie ucierpiała.
> A jeśli to napisał typek,to odpowiedź jak wyżej.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
I mnie to spotkał, że ktoś się pode mnie podszywa. Fatalnie. :-(
mM nadzieje Mirku, że nie uwierzyłes, że ja takie teksty piszę.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |