nerki a piwo
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-07 10:25:54
Temat: nerki a piwoOd: "Gaja" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
przepraszam, ze podwieszam nowy watek, ale moze ten bedzie lepiej zauwazony
:) Pisalam 4.07. o kolce nerkowej, ale interesuje mnie jeszcze jedna rzecz.
Czy piwo bezalkoholowe ma taki sam wplyw oczyszczajacy na nerki jak piwo
alkoholowe?
Pozdrawiam
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-07-07 11:05:21
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Jerzyk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gaja" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccgj6b$f7e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> przepraszam, ze podwieszam nowy watek, ale moze ten bedzie lepiej
zauwazony
> :) Pisalam 4.07. o kolce nerkowej, ale interesuje mnie jeszcze jedna
rzecz.
> Czy piwo bezalkoholowe ma taki sam wplyw oczyszczajacy na nerki jak piwo
> alkoholowe?
Nie sądzę - nie ma w nim alkoholu który ma własciwości rozkurczowe i stanowi
dosyć istotny czynnik przepłukujący, oprócz tego mogą w nim być składniki
chemiczne mające na celu zbliżenie jego smaku do "alkoholowego" które pewnie
na zdrowie nie pójdą. No i ile można na raz wypic piwa bezalkoholowego? ;)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-07 11:30:08
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gaja" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccgj6b$f7e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> przepraszam, ze podwieszam nowy watek, ale moze ten bedzie lepiej
zauwazony
> :) Pisalam 4.07. o kolce nerkowej, ale interesuje mnie jeszcze jedna
rzecz.
> Czy piwo bezalkoholowe ma taki sam wplyw oczyszczajacy na nerki jak piwo
> alkoholowe?
Polecam Karmi - mam problemy z pęcherzem a ono mnie ładnie "przepłukuje":)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-07 18:31:07
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Krzysiek" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
podobno piwo tez ma skutki uboczne tzn powoduje tez odkladanie zwiazkow z
ktorych powstaje kamien prowadzac do kolki. co prawda zawsze sie mowi o
dobrym dzailaniu piwa a jak widac ma i negatywne skutki. jezeli sie myle to
niech poprawi mnie jakis lekarz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-07 19:00:05
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Gaja" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Krzysiek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cchfga$rid$1@news.onet.pl...
> podobno piwo tez ma skutki uboczne tzn powoduje tez odkladanie zwiazkow z
> ktorych powstaje kamien prowadzac do kolki. co prawda zawsze sie mowi o
> dobrym dzailaniu piwa a jak widac ma i negatywne skutki. jezeli sie myle
to
> niech poprawi mnie jakis lekarz
>
Chyba nie ma takiej rzeczy, ktora mialaby wylacznie pozytywne skutki. W tym
wypadku pewnie wszystko zalezy tez od ilosci/nadmiaru. Mnie wlasnie lekarz
mimochodem wspomnial, ze piwo _od czasu do czasu_ nie zaszkodzi. Generalnie
nie przepadam za alkoholem, stad tez moje pytanie czy piwo bezalkoholowe
wykazuje w tym wypadku takie samo dzialanie, jak to z alkoholem.
Pozdrawiam
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-07 19:47:08
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Brutuus" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gaja" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccgj6b$f7e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> przepraszam, ze podwieszam nowy watek, ale moze ten bedzie lepiej
zauwazony
> :) Pisalam 4.07. o kolce nerkowej, ale interesuje mnie jeszcze jedna
rzecz.
> Czy piwo bezalkoholowe ma taki sam wplyw oczyszczajacy na nerki jak piwo
> alkoholowe?
>
> Pozdrawiam
> D.
>
Cieszący się uznaniem urolog z Puszczykowa wyjaśniał mi, że piwo owszem
pomaga ale wtedy gdy kamień chce się ''urodzić''.Wtedy można pić spokojnie i
biegać z jak najwyższego piętra w dół.Jeśli już urodzimy, niestety piwko
należy odstawić,ponieważ zawiera ono dużo szczawianów wapnia , które to
odkładają się jako złogi.
Tenże lekarz podpowiedział,żeby nie dopuszczać do zagęszczania moczu i
najlepiej pić wodę w nocy,żeby nie było dużej przerwy w ''dostawie'' płynów.
> Stosuję się do jego wskazówek ponad 10 lat od usunięcia kamieni i wszystko
jest ok.
Polecam.
Betka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-09 07:01:52
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Uncle" <wojtek(anty_s_p_am)@alexandria.cc> szukaj wiadomości tego autora
> Polecam Karmi - mam problemy z pęcherzem a ono mnie ładnie "przepłukuje":)
>
piwo zapewne jest bardzo zdrowe...bo jak wypije
kilka butelek to jakoś dobrze się czuje :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-09 09:40:14
Temat: Re: nerki a piwoOd: "Gaja" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
tkownik "Krzysiek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cchfga$rid$1@news.onet.pl...
> podobno piwo tez ma skutki uboczne tzn powoduje tez odkladanie zwiazkow z
> ktorych powstaje kamien prowadzac do kolki. co prawda zawsze sie mowi o
> dobrym dzailaniu piwa a jak widac ma i negatywne skutki. jezeli sie myle
to
> niech poprawi mnie jakis lekarz
>
Potwierdzam :) Wypytalam lekarza jak to jest z tym piwem. Piwo dziala
pozytywnie w tym wypadku tylko wtedy, gdy jestesmy na etapie "rodzenia"
kamyka - rozkurcza miesnie, dziala moczopednie. Ale gdy kamyczkow sie juz
pozbedziemy piwo wypijane "profilaktycznie" nie tylko nie pomaga, ale wrecz
szkodzi. No i przede wszystkim piwo bezalkoholowe nie ma takiego samego
skutku jak to z alkoholem.
Moze ta informacja komus na przyszlosc pomoze....
Pozdrawiam
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-11 19:43:16
Temat: Re: nerki a piwoOd: doslaw <d...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Krzysiek napisał:
> podobno piwo tez ma skutki uboczne
mhm.niestety posiada skutki uboczne, np. przedawkowanie grozi kacem :)
jednakze jeko jedyny z niewielu "lekow", wziety przy takich objawach
przedawkowania - pomaga :)
pozdrawiam
doslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |