Asasella wrote:

> Moja przyjació?ka ma problem z nerwem trójdzielnym...a to historia jej
> choroby (napisana przez ni? sam?):
> " Na poczatku z gory dziekuje wszystkim, za to ze przeczytaj ten
> artukul...Zycze wszystkim wytrwania w dotarciu do konca...
> Witam wszystkich cieplo i serdecznie. Od dluzszego czasu zmagam sie z
> pewna dolegliwoscia. Mianowicie jest to bol dolnej prawej czesci twarzy-
> (okolice dolnej prawej szczeki), ktory promieniuje w gore do srodka ucha.
> Przy tym zauwazylam tez niewilki obrzek oklicy tej czesci twarzy- ktory nie
> znika. Mam tez w niewilelkim stopniu zmieniona mimike prawej czesci twarzy.
> Jak pamietam dolegliwosc ta pojawila sie po kanalowym leczeniu zeba- dolnej
> prawej szostkio w 1996 roku. Podczas trzydniowego leczenia wystepowala u
> mnie wysoka temperatura ciala do 40 stopni. Minelo pol roku (a bole zeba i
> dziasla w jego okolicy nadal mnie bolaly) jak postanowilam ponownie udac sie
> do stomatologa- na prywatna wizyte. Tam ponownie zab zostal otworzony i
> leczony kanalowo-pomimo ze teoretycznie juz byl martwy. Jadnak i ta wizyta i
> te leczenie nie przyczynily sie do ustapienia dolegliwosci. Pozniej
> zauwazylam ze bol pojawia sie nagle. Czasem trwal dwa dni, tydzien a czasem
> nawet miesiac. I po kilku latach nastepna wizyta u stomatolaga kolejne
> czyszczenie i dorabianie kruchego juz zeba. I tak to bledne kolo trwalo (i
> trwa do dzis). 2000/2001 roku postanowilam usunac zab u
> chirurgaszczekowego. Przed zabiegiem mialam wykonywane przeswietlenia RTG,
> ktore nie wykazywaly rzadnego stanu zapalnego. Lekarz za moja zgoda i PROSBA
> usunal mi zab i jak sie okazalo usunal wraz z nim stan zapalny (jakis
> torbiel) a potym stwierdzil ze dobrze postapilam decydujac sie na zabieg-ale
> kto sie spodziiewal RTG na nic podejrzanego nie wskazywal....I coz dzis
> nadal zmagam sie z tym bolem, ktory nawet jest bardziej dokuczliwy niz w
> poprzednich latach.
> W raz ze skierowaniem udalam sie do Szpitala Dzieciatka Jezus. Tam po
> ogolnej obserwacji stwierdzili ze wykluczaja przyczyne zebo pochodne i
> skierowali mnie do Neurologa. Tam w Poliklinice (AM) specjalista
> stwierdzil, ze cierpie na Neuralgie Nerwu Trojdzielnego. Lecze sie tam juz
> 1,5 roku. Zazywam lek o nazwie Amizepin i nie moge powiedziec ze mi pomaga.
> Jestem przygnebiona takim stanem zdrowia. Jestem studentka II roku
> informatyki , po zazywanych lekach zmagam sie z sennoscia i ogolnym
> otepeniem- przy tym mam oslabiona odpornosc organizmu.
> Jesli ktokolwiek jest mi wstanie powiedziec cos i doradzic na ten temat- to
> bardzo prosze o kontakt.

> Chcialabym jeszcze dodac ze na neuralgie cierpia osoby w podeszlym wieku.
> (jJa mam 21 lat)
> Moj bol nie jest taki abym walila glowa w sciany- ale jest nie ustajacy i
> nie dzialaja na niego srodki przerciwbolowe- nawet ketanol.

> Jesli stomatoladzy nie moga mi pomoc, a nurolodzy sa zdziwini maja
> dolegliwoscia to gdzie szuklac pomocy. Na dzis dzien mam wrazenie ze ulge
> przynioslo by mi usuniecie zebow (a w szczegolnosc prawej dolnej)siodemki.
> Jesli ktos zainteresuja sie moja sprawa to ominelam zachorowanie na 'swinke'
> w 1998 roku- dzis czuje ten sam bol co podczas tej choroby- byc moze to tez
> jakos wzkazowka do tego co mnie tak neka od kilku lat.

> Zastanawia mnie bardzo czy stan zapalny, kilkukrotne leczenie kanalowe 6
> stan zapalny byc moze pozostal w okolicy 7 )i czy 'swinka' maja zwiazek z
> moja dolegliwoscia. Jesli tak to jak to leczyc, do kogo zwrocic sie z
> pomoca, czy mozna wogole z tego sie wyleczyc.... a jesli ma to inne
> powiazania to co mam poczac?

> Aktualnie jestem skierowana do poradni leczenia bolu oraz do poradnie
> laryngologicznej.

> Na koniec chcialabym stwierdzic ze bol ten wywiera najsilniejszy wplyw na
> moje zdrowie psychiczne.

> Dziekuje wszystkim, ktorzy przeczytali moja krotka historie, choc czasem
> chaotyczna w skladni, interpunkcji, ortografii ale za to prawdziwa.

> Pozdrawiam i ''ozdrawiam' wszystkich serdecznie.
> Ania"
> w jej imieniu i swoim dzi?kuje za pomoc i przeczytanie tego textu!
> Asasella

Z doswiadczenia mojejznajomej wiem, ze w takich przypadkach przyczyna moga
byc ("postomatologiczne") zaburzenia stawu skroniowo-zuchwowego. W jej
akurat przypadku rozwiazaniem stala sie wizyta u pana zajmujacego sie
terapia czaszkowo-krzyzowa, ktory jakimis delikatnymi manipulacjami przy
tym stawie w dwie wizyty uwolnil ja od problemu (a mowiono juz od usuwaniu
calego "rz?dka" zebow...) po w sumie chyba 2-letnich cierpieniach.
Pozdrowienia
dino


--------------------------------------
Wyslano z serwisu FizjoNet. http://www.fizjo.pl/