To proste ;-)
Wezmy jakies natrectwo:
musze mic czyste rece, inaczej sie bardzo zle czuje.
Pytanie: dlaczego _musze_ miec czyste rece???
I tu rozpoczyna sie grzebanie w tajemniczej i ciemnej nieswiadomosci,
zeby odpowiedziec dlaczego i jak napisala PowerBox,
ewentualnie zaszczepienie nowych nawykow.
Dobrze mowie? :-)

A moze mozna inaczej niz grzebanie?
Moze po prostu zaszczepienie jakiegos "pozytywnego myslenia"?
Zarty na temat calej sytuacji?
Zdrufka, Duch
"Nie musisz bac sie wyladowania w piekle, dziecino, juz w nim jestes"