« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-05-24 20:25:35
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Witam
> który ewentualnie wystawiał skierowanie do psychologa (psycholog jako
> podwykonawca usługi).
w poradni w ktorej przyjmowalem chory musial miec skierowanie albo
psychiatry albo lekarza pierwszego kontaktu. O tego roku nie ma
ani psychiatry ani psychologa (NFZ zbyt nisko wycenil ich uslugi
aby oplacalo im sie dojezdzac z Torunia) wiec "nie ma problemu"
Pozdrowienia
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-05-24 20:26:48
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Piotr Kasztelowicz wrote:
> Najlepiej zapytaj psychologow udzielajacych swiadczenia w ramach
> NFZ - to po prostu Ci powiedza jak to jest.
Nie wiem czy w tym roku coś się zmieniło, ale w zeszłym nie było
wymagane skierowanie do psychologa w większości placówek (Śląsk). W
niektórych poradniach zdrowia psychicznego zdarzało się, że aby dostac
się na wizytę do psychologa, pierw trzeba było umówić się z psychiatrą,
który ewentualnie wystawiał skierowanie do psychologa (psycholog jako
podwykonawca usługi).
W naszym hospicjum domowym w tym roku inaczej to wygląda. Bo mamy
zakontraktowany osobodzień, a nie jak było dotąd poradę. I w warunkach
szczegółowych piszą, że psycholog ma być dostępny w miarę potrzeby dla
każdego naszego pacjenta, bez ściślejszych regulacji ile wizyt domowych
ma być (w odróżnieniu od lekarza czy pielęgniarki).
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-05-24 21:11:54
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Moj znajomy mial takie same objawy w drodze do szkoly, również przed
sprawdzianami i wystapieniami publicznymi. Psychiatra (jednorazowa wizyta)
przepisala mu syrop na nerwice wegetatywne i przeszlo po kilku tygodniach.
Ja natomiast tez mialem podobne objawy kilka lat temu, ale nie bylo to az
tak dokuczliwe i z czasem przeszlo samoistnie. Przed wizyta u psychiatry i
stosowaniem lekow polecam sprobowac naturalne metody - regularne cwiczenia
ciala, cwiczenia oddechu, ewentualnie jakies ziolka na uspokojenie. Moze
pomoze.
Pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-05-24 22:22:00
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Piotr Kasztelowicz wrote in <P...@r...am.torun
.pl>:
[...]
> Innej podstawy prawnej nie znam
Nonocere napisała już to co miałem napisać.
I stąd było moje czepianie się tego skierowania :)
<prywata>
Madziu szkoda, że nie było Cię w Toruniu...
E ten tego jak ma na imię psycholog pracujący na hematologii i
onkologii dziecięcej w Chorzowie? Pozdrówka dla dzidzi i męża :)
</prywata>
--
Paweł Zioło http://www.fotozielsko.prv.pl
A pat on the back is only a few centimeters from a kick in the pants.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-05-25 00:12:36
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Piotr Kasztelowicz wrote in
<P...@r...am.torun
.pl>:
> dla NFZ tak - jesli opieka psychologa jest czescia opieki
[...]
> Najlepiej zapytaj psychologow udzielajacych swiadczenia w ramach
> NFZ - to po prostu Ci powiedza jak to jest.
O.K.
--
Paweł Zioło http://www.fotozielsko.prv.pl
Q: Why haven't you graduated yet?
A: Well, Dad, I could have finished years ago, but I wanted
my dissertation to rhyme.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-05-25 06:09:55
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Piotr Kasztelowicz wrote:
> w poradni w ktorej przyjmowalem chory musial miec skierowanie albo
> psychiatry albo lekarza pierwszego kontaktu.
Z punktu widzenia pacjenta, któremu zależy na wizycie u psychologa to
już pewnie to skierowanie od pierwszego kontaktu jest lepszym
rozwiązaniem. Wiele osób po prostu rezygnowało z próby umówienia się z
psychologiem, jeśli wcześniej musili iść po skierowanie do psychiatry.
Tym bardziej, że to wydłużało czas oczekiwana na wizytę (czas czekania
na wizytę u psychiatry + czas oczekiwania ze skierowaniem już do
psychologa).
> O tego roku nie ma
> ani psychiatry ani psychologa (NFZ zbyt nisko wycenil ich uslugi
> aby oplacalo im sie dojezdzac z Torunia) wiec "nie ma problemu"
niestety już przestało mnie to dziwić...
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-05-25 06:31:41
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?zielsko wrote:
> Nonocere napisała już to co miałem napisać.
> I stąd było moje czepianie się tego skierowania :)
No i wychodzi na to, że najlepiej zawsze pytać w danej placówce jakie
ewetualnie mają wymogi odnośnie ewentualnego skierowania do psychologa.
> <prywata>
> Madziu szkoda, że nie było Cię w Toruniu...
Liczę na relację... Ja zamiast dbać o rozwój intelektualny, zadbałam o
wzrost hemoglobiny w Kudowie Zdroju. Inne priorytety ;))
> E ten tego jak ma na imię psycholog pracujący na hematologii i
> onkologii dziecięcej w Chorzowie?
W Chorzowie miałam praktyki tylko na oddziale dla przewlekle chorych.
Bardzo smutny oddział. Także na onkologii dziedzięcej chyba nikogo tam
nie znam. Dr Patrycja F-S chyba pracowała na hematologii w Zabrzu.
> Pozdrówka dla dzidzi i męża :)
Już się czują pozdrowieni...
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-05-25 10:38:37
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?nonnocere wrote in <c8upnc$j0h$1@serwus.bnet.pl>:
> No i wychodzi na to, że najlepiej zawsze pytać w danej placówce jakie
> ewetualnie mają wymogi odnośnie ewentualnego skierowania do psychologa.
To tak a pro pos standadów i procedur :)
> Liczę na relację... Ja zamiast dbać o rozwój intelektualny, zadbałam o
> wzrost hemoglobiny w Kudowie Zdroju. Inne priorytety ;))
Dobry wybór. Rodzynek: Był taki jeden aparat który jako jedyny
podszedł do pulpitu i ....przeczytał to co każdy student trzeciego
roku słyszy na wykładzie dodtyczącym PNI :)
Reszta na priv.
> W Chorzowie miałam praktyki tylko na oddziale dla przewlekle chorych.
> Bardzo smutny oddział. Także na onkologii dziedzięcej chyba nikogo
> tam nie znam. Dr Patrycja F-S chyba pracowała na hematologii w Zabrzu.
Hmm w Chorzowie... bo chyba nie Zabrzu pracuje ktoś kto Ciebie zna...
studia skończyła rok albo dwa lata temu...
Do zobaczenia.
--
Paweł Zioło http://www.fotozielsko.prv.pl
It is much easier to be critical than to be correct.
-- Benjamin Disraeli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-05-25 18:16:32
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?On Tue, 25 May 2004, zielsko wrote:
> Madziu szkoda, że nie było Cię w Toruniu...
> E ten tego jak ma na imię psycholog pracujący na hematologii i
no to zapraszam (no nie teraz bo dzidzius w drodze) jesli
chcialaby sie przeniesc do Torunia na stale tez zapraszam
- piekne miasto (przynajmniej tak uwaza UNESCO).
P.>
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-05-25 19:28:57
Temat: Re: nerwy ? co to moze byc ?Piotr Kasztelowicz wrote:
> On Tue, 25 May 2004, zielsko wrote:
>
> > Madziu szkoda, że nie było Cię w Toruniu...
> > E ten tego jak ma na imię psycholog pracujący na hematologii i
>
> no to zapraszam (no nie teraz bo dzidzius w drodze) jesli
> chcialaby sie przeniesc do Torunia na stale tez zapraszam
> - piekne miasto (przynajmniej tak uwaza UNESCO).
no cóż za piernikami nie przepadam, ale Toruń myślę, że odwiedzić warto,
choć na stałe jakbym miała, to tylko w góry ;) Kiedyś mieszkałam w
Bieszczadach i trochę mi tęskno... Toruń jest w raczej dość w płaskim
rejonie, co się pewnie nie spodobało Kopernikowi ;)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |