Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nie czytajacie, bo was zbulwersuje
Date: 2 Dec 2001 15:50:28 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 39
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <M...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1007304628 8009 192.168.240.245 (2 Dec 2001 14:50:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Dec 2001 14:50:28 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.77.49.194, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows NT; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:115630
Ukryj nagłówki
>
> I bardzo wymagająca - dodałabym - wymagająca więcej MĄDROŚCI, zaangażowania
> i MYŚLENIA człowieka niż jakakolwiek inna dziedzina.
> Myślenia na różnych poziomach - niezmiernie wszechstronnego... prawdziwego
> MYŚLENIA.
No i jeszcze - psychologia praktyczna - EMOCJI, UCZUC, EMPATII.... Ja
psychologie postrzegam nie jak setkę teorii mniej lub bardziej ze sobą
sprzecznych i mniej lub bardziej wydumanych, ale jako relację, reakcje,
oddziaływanie jakie powinna wywoływać. Bo w psychologi nie ma znaczenia
przemądrzanie się znajomościa trendow i teorii, ale rzeczywista i skuteczna
pomoc pacjentowi w jego konkretnym problemie (cierpieniu). Zwykle terapeuta
wybiera sobie pewne teorie (szkoły) podejścia do pacjenta i stosuje je zaleznie
od sytuacji. I wskazówki czerpie z siebie, z EMOCJI, ODCZUC jakie pojawiąają
sie w relacji z pacjentem. Oczywiście podbudowa teoretyczna, znajomość technik
i metod jest nieodzowna - ale sama w sobie jest nieprzydatna.
Ciekawe jest, że sporo osób interesuje sie psychologią... czytaja poradniki,
dyskutują, a nawet decydują sie na studia w tym kierunku... W gruncie rzeczy
chodzi im o znalezienie odpowiedzi na ich własne pytania, problemy.... I
niestety - bezskutecznie. Dlatego, że (jak pisałem wyzej)
1) sama "wiedza" nie wystarcza, potrzebna jest "relacja" (zwykle problemy
dotyczą relacji miedzy nami a innymi ludźmi)
2) nie mozna zastosować psychologi samemu do siebie - mechanizmy obronne
filtrują skutecznie przyswajany materiał ( w ksiązkach, poradnikach, postach)
> i umiejętnośc dostrzegania czegos wiecej niż tylko słów - zestawu liter
> połaczonych zwązkami przyczynowo-skutkowymi (dodałabym jeszcze Piotrze)
Oczywiście...
> IMO - z takich postów przyszły ( a pewnie nie tylko) psycholog może wynieść
> wiecej cennej wiedzy o psychice człowieka, niż z postów stricte
> "akademickich" (wiele takich tu nie ma) - jeśli oczywiście potrafi...
>
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|