« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-10-23 07:44:25
Temat: Re: niechlujstwo w laboratoriach!!!Użytkownik "Robol" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
news:clbrlm$cj$1@news.dialog.net.pl...
[...]
Zastanawiam sie skad bierzesz te opowiesci jakby zywcem z filmu???
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-10-23 10:33:40
Temat: Re: niechlujstwo w laboratoriach!!!Ja wiem że tak nie powinno się, ale może iech Pani dla swojego i dziecka
bezpieczeństwa kupi lateksowe rekawiczki dla pielęgniarki - na następny raz,
komplet już za 50 gr w aptece rozmiar M powinien pasować jako uniwersalny.
Możemy sie oburzać i słusznie, ale o zdrowie trzeba dbać, zwłaszcza tak
cudowne - podwójne.
pozdrawiam A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-10-23 11:02:28
Temat: Re: niechlujstwo w laboratoriach!!!
Użytkownik "Anetta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:clcq90$2l5$1@opal.futuro.pl...
>
> ciagle w tych samych rekawiczkach.. na dodatek
> > pochlapanych krwia..
>
> szczerze powiem troche mnie przeraza to co piszecie, sama
pracuje w
> laboratorium (prywatnym) i niejedno juz widzialam w innych
placówkach,
> chocby z wlasnego doswiadczenia jako pacjenta moge troche takich
rzeczy
> przytoczyc, ale szczerze powiem, ze od kiedy zaczelam prace to
wlasciwie nie
> chodze do innych na pobranie bo po co, dlatego myslalam, ze
takie "ciekawe"
> rzeczy to juz sie nie zdarzaja, albo tylko sporadycznie, gdzies
na koncach
> swiata, tymczasem w/g tego co piszecie to jest szokujaca
statystyka
> pozdrawiamA
Leżałam w szpitalu dwukrotnie w ciąży (lipiec, wrzesień 2004),
pielęgniarki nigdy nie zkaładały rękawiczek przy pobieraniu krwi
czy zakładaniu kroplówek, a jedna z nich "korek- zatyczkę" (czy
jak to się tam nazywa), podnosiła z podłogi i zatykała welfron
(widziłam dwukrotnie).
Kiedy ide na pobranie krwi prosze aby pani ubierała rękawiczki,
przecież chodzi o zdrowie mojego dziecka, moje i pani pielęgniarki
również.
I tutaj dochodzimy do sedna, nie każda pielęgniarka to niechluj
(tak samo jak nie każdy lekarz "bierze").
To zależy od tego jak do swojej profesji ktoś podchodzi (czy to
będzie wspominany całkiem niedawno w innym wątku śmieciarz czy
lekarz)
Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-10-23 12:12:32
Temat: Re: niechlujstwo w laboratoriach!!!Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:clajd0$am6$1@news.dialog.net.pl...
> Przeciez masz prawo obawiac sie o swoje zdrowie [nawet podwojnie:) ], wiec
> zwroc uwage pani pielegniarce i powiedz co o tym myslisz.
ja raz zapytalam, bo nie bylam pewna, czy igla jest nowa - spytalam
grzecznie, a pani sie tak obrazila, ze balam sie, ze mnie ta igla pokuje:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-10-23 13:27:04
Temat: Re: niechlujstwo w laboratoriach!!!Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cldhrf$18d3$1@mamut.aster.pl...
> ja raz zapytalam, bo nie bylam pewna, czy igla jest nowa - spytalam
> grzecznie, a pani sie tak obrazila, ze balam sie, ze mnie ta igla pokuje:(
Zapewne nikt nie lubi uwag w stosunku do swojej osoby, ale...
Moze trzeba bylo uprzedzic (grzecznosciowo), aby sie nie obrazila za to o co
zapytasz? Wlasciwie wszystko zalezy od sytuacji, od wyczucia z jakim
czlowiekiem mamy do czynienia i... naszego tonu;)
Pzdr.
Iwona
P.s. A czy ci odpowiedziala na zadane pytanie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |