Strona główna Grupy pl.rec.ogrody nieużytki do użytku

Grupy

Szukaj w grupach

 

nieużytki do użytku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-10 19:30:48

Temat: nieużytki do użytku
Od: Iwona Sapijaszko <i...@w...top.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyobraźcie sobie, że dostajecie w spadku kawałek, od lat nie uprawianego
pola i chcecie zamienić go w oazę zieleni. Jak się do tego zabierzecie?
Jak przygotować ziemię pod jakąkolwiek działalność ogrodniczą? Temat już
kiedyś wypłynął. Już mnie Jerzy zrugał za przeoranie kawałka działki pod
winorośla i pozostawił w nieświadomości i niewiedzy. Teraz znowu
oberwało się Wojtkowi. Jak się do takiej ziemi zabrać? Na wiosnę chcemy
przygotować teren pod ogródek warzywny, drzewka i teściowa nas pewnie
kwiatami zechce obdarować. Co najpierw sadzić, motylkowe na zielony
nawóz? Czytałam, że słoneczniki poprawiają strukturę gleby, spulchniają
ją. Poradźcie coś, proszę.

pozdrawiam
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-10 20:21:52

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Wojciech P" <w...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

dopisuje sie do prosby Iwony!!
Oni Iwono to sobie z nas tylko dworuja ( a niektorzy to nawet jaja robia) a
jak pojawia sie powazna kwestia - to cisza!
Chociaz, jak pytalem o las, to kilku z kolegow przymierzylo sie do tematu
solidnie i powaznie. Moze ich wlasnie wezwac do tablicy???
Mnie znajomy rolnik - ot po prostu chlop ze wsi - co taka ziemie uprawial,
KIEDY JESZCZE KAZDY z tej grupy na kupke mowil papu - po prostu kazal
plugiem zaorac, a wiosna zabronowac. Nie wiem dokladnie po co, ale patrzac
na to, ze zyje on z roli i zyli jego ojce - chyba wie co robi????
Wojtek
Użytkownik "Iwona Sapijaszko" <i...@w...top.pl> napisał w wiadomości
news:i3v91u40u2k9ffo3hst9m9pl002mnv8fpj@4ax.com...
> Wyobraźcie sobie, że dostajecie w spadku kawałek, od lat nie uprawianego
> pola i chcecie zamienić go w oazę zieleni. Jak się do tego zabierzecie?
> Jak przygotować ziemię pod jakąkolwiek działalność ogrodniczą? Temat już
> kiedyś wypłynął. Już mnie Jerzy zrugał za przeoranie kawałka działki pod
> winorośla i pozostawił w nieświadomości i niewiedzy. Teraz znowu
> oberwało się Wojtkowi. Jak się do takiej ziemi zabrać? Na wiosnę chcemy
> przygotować teren pod ogródek warzywny, drzewka i teściowa nas pewnie
> kwiatami zechce obdarować. Co najpierw sadzić, motylkowe na zielony
> nawóz? Czytałam, że słoneczniki poprawiają strukturę gleby, spulchniają
> ją. Poradźcie coś, proszę.
>
> pozdrawiam
> Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-10 21:12:49

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> dopisuje sie do prosby Iwony!!
> Oni Iwono to sobie z nas tylko dworuja ( a niektorzy to nawet jaja
robia) a
> jak pojawia sie powazna kwestia - to cisza!
Miałem wrażenie, że odpisałem, może to przez tenserwer !@#$%^&.
Zobaczcie sobie co proponuje
http://www.plantator.pl/publicystyka/gleba_na_dzialc
e.html
a jak tego Wam będzie mało to powiem, że chłop stosuje zabiegi
agrotechniczne i orka jest jedynie jednym z elementów. Wy macie się
określić czy jesteście za metodami ekologicznymi czy za sztucznymi. Ot i
wszystko. A przeoranie bez posiania nawozów zielonych mija sie z celem.
Stracicie tylko mnóstwo azotu zawartego w glebie. Uzupełnienie go w sposób
naturalny trwa latami a nawozów sztucznych to ja nie polecam.
pozdrawiam Jerzy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-10 22:43:38

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Witek" <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Iwona Sapijaszko" <i...@w...top.pl> wrote in message
news:i3v91u40u2k9ffo3hst9m9pl002mnv8fpj@4ax.com...
> Wyobraźcie sobie, że dostajecie w spadku kawałek, od lat nie uprawianego
> pola i chcecie zamienić go w oazę zieleni. Jak się do tego zabierzecie?
> Jak przygotować ziemię pod jakąkolwiek działalność ogrodniczą?

Szanowni grupowicze!

Ten sam problem.Nabylem dom przed ktorym ok 0.25ha zarosnietego pola trawami
po pas.Nascie lat nie uprawiane.Chcialbym,zeby tam rosla trawa,jakies krzewy
itp,itd.Jest zima w tej chwili.Co robic od czego zaczac na wiosne.
Bardzo prosze,moze ktos mi poradzi cos stosownego.Nie pytam jak to
urzadzic,lecz: od czego zaczac?

Dziekuje z gory uprzejmie za wszelkie sugestie.

Witek.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-11 00:54:14

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Wojciech P" <w...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z przytoczonego przez Jerzego artykulu - dzieki za zrodlo - cytat:

Do najważniejszych zabiegów uprawowych przed siewem lub sadzeniem roślin
należy przekopanie gleby na jesieni i wzruszenie jej na wiosnę. Celem tych
zabiegów jest stworzenie warunków sprzyjających powstaniu lub zachowaniu
tzw. struktury gruzełkowej, dzięki której gleba może magazynować duże ilości
wody przy odpowiednim dostępie powietrza. Spulchnienie gleby ułatwia
rozrastanie się w niej korzeni

Troche wychodzi na moje - ze jednak gleboko przekopac - czyli orka. Mamy we
troje tutaj (Iwona, Witek i ja ) dosc podobny problem - glebe kiedys, albo
niedawno porolna. Nieuzytki to tez kiedys byly uzytki. No nie ma innego
sposobu, by przywrocic tej ziemi walory uzytkowe jak orka. Kwestie nawozow
sztucznych albo zielonych pozostawilbym przyszlosci (w naszym przypadku) bo
i tak nie unikniemy tego problemu. Jak zdolalem sie zorientowac - jako
teoretyk - bez jakiegokolwiek nawozenia sie nie obejdziemy. Ale teraz - poki
co- to musimy - co musimy.
UWAGA do Iwony i Witka - przywolany wczesniej znajomy rolnik opowiadal, ze
oral kiedys w sylwestra, bo wczesniej zlapal mroz - a potem puscil. Wiec,
jakby mialo zelzyc i ziemia by zmiekla - to mozna jeszcze by jeszcze przed
wiosna.
Wojtek
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9v386v$77p$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > dopisuje sie do prosby Iwony!!
> > Oni Iwono to sobie z nas tylko dworuja ( a niektorzy to nawet jaja
> robia) a
> > jak pojawia sie powazna kwestia - to cisza!
> Miałem wrażenie, że odpisałem, może to przez tenserwer !@#$%^&.
> Zobaczcie sobie co proponuje
> http://www.plantator.pl/publicystyka/gleba_na_dzialc
e.html
> a jak tego Wam będzie mało to powiem, że chłop stosuje zabiegi
> agrotechniczne i orka jest jedynie jednym z elementów. Wy macie się
> określić czy jesteście za metodami ekologicznymi czy za sztucznymi. Ot i
> wszystko. A przeoranie bez posiania nawozów zielonych mija sie z celem.
> Stracicie tylko mnóstwo azotu zawartego w glebie. Uzupełnienie go w sposób
> naturalny trwa latami a nawozów sztucznych to ja nie polecam.
> pozdrawiam Jerzy
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-11 01:24:03

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Iwona Sapijaszko" <i...@w...top.pl> wrote in message
news:i3v91u40u2k9ffo3hst9m9pl002mnv8fpj@4ax.com...
> Wyobraźcie sobie, że dostajecie w spadku kawałek, od lat nie uprawianego
> pola i chcecie zamienić go w oazę zieleni. Jak się do tego zabierzecie?

A czy przypadkiem to nieuprawiane pole nie jest juz oaza zieleni?
Pierwsza rzecz - przyjrzec sie, co tam teraz rosnie i co z tego
sie podoba i jest warte zachowania.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-11 07:26:55

Temat: Odp: nieużytki do użytku
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9v386v$77p$1@sunsite.icm.edu.pl...

> Zobaczcie sobie co proponuje
> http://www.plantator.pl/publicystyka/gleba_na_dzialc
e.html
> a jak tego Wam będzie mało to powiem, że chłop stosuje zabiegi
> agrotechniczne i orka jest jedynie jednym z elementów. Wy macie się
> określić czy jesteście za metodami ekologicznymi czy za sztucznymi. Ot i
> wszystko. A przeoranie bez posiania nawozów zielonych mija sie z celem.
> Stracicie tylko mnóstwo azotu zawartego w glebie. Uzupełnienie go w sposób
> naturalny trwa latami a nawozów sztucznych to ja nie polecam.

Jeśli na wsi, to chyba dostępny jest obornik?
A w ogóle to chciałabym się wreszcie dowiedzieć, czy na tym nieużytku rośnie
perz, oset itp. - bo jeśli tak, to pierwszym zabiegiem jest pozbycie się
chwastów. Drugim analiza ziemi - może np. wymaga wapnowania? Trzecim -
głębokie przekopanie z wniesiem nawozów:jeśli wiosną, to zielonych, jeśli
jesienią to organicznego. I uważam, że przygotowanie porządne do uprawy
potrwa minimum przez jeden sezon.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-11 09:07:59

Temat: Odp: nieużytki do użytku
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwona Sapijaszko" <i...@w...top.pl> napisał w wiadomości
news:dglc1u8bgepgqtrm4tsapnm367v1b2hq32@4ax.com...
>
> > A w ogóle to chciałabym się wreszcie dowiedzieć, czy na tym nieużytku
rośnie
> > perz, oset itp. - bo jeśli tak, to pierwszym zabiegiem jest pozbycie się
> > chwastów.
> Ależ niecierpliwa jesteś :) już spieszę z wyjaśnieniem.

Ja nie jestem niecierpliwa, tylko danych było mało.

>Chwastów mamy
> pod dostatkiem, różne różności rosną, perz i oset i mlecz, babka
> lancetowata, bylica pospolita, tasznik i coś co przypomina biedrzeniec
> mniejszy. Ze strony, którą polecił Jerzy, jednym ze sposobów jest
> zagłuszenie chwastów łubinem. Ręczne wyrywanie perzu na 65 arach jakoś
> nam się nie uśmiecha

No to może sposób, który polecała p. Łukaszewska? Wynająć rolinka do
przeorania perzu - potem już się go łatwo wyjmuje, wysuszyć, wynająć
strażaków do pilnowania i spalić? (popiół do wykorzystania). I naturalnie
potem doplewiać resztki. Żeby wysiać łubin, to też chyba trzeba tę ziemię
spulchnić?

> Czy należy wobec tego obsiać całe pole np: łubinem i jak zakwitnie
> przeorać i dopiero za 2 lata coś tam sobie posiać?

Myślę, że przyszły sezon naprawdę należy poświęcić na orkę, chwasty, łubin.
Ale jesienią drzewa już możnaby posadzić, oczywiście miejsca pod nie
dodatkowo "uzdatniając" ręcznie.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-12-11 09:29:34

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z przytoczonego przez Jerzego artykulu - dzieki za zrodlo - cytat:
Wybacz ale ja nie sądziłem, że skupisz sie na tym jednym artykule, miałem
nadzieję, że obejrzysz to wszystko:
*Gleba na działce
*Przygotowanie terenu
*Robimy odkrywkę: gleby piaszczyste, gleby gliniaste, gleby ilaste, gleby
pyłowe, gleby próchniczne
*Działka na terenach przemysłowych
*pH gleby
*Wapnowanie gleby
*Zakup działki - W audycji, naukowcy warszawskiej Akademii Rolniczej
informują o wadach i zaletach różnych rodzajów gleb, możliwości poprawy
ich jakości oraz o zwalczaniu uciążliwych chwastów.
*Określenie rodzaju gleby
*Rośliny wskaźnikowe
Gleby gliniaste, ciężkie
Gleby piaszczyste, ubogie w próchnicę
Gleby bogate w próchnicę
Gleby wilgotne
Gleby podmokłe
Gleby bogate w azot
Gleby bogate w wapń
Gleby ubogie w wapń (zakwaszone)
Gleby torfowe, wrzosowiska
Gleby leśne
Żyzność, zasobność i urodzajność gleby
Żyzność; Zasobność; Urodzajność

*Nawozy organiczne: kompost, nawozy zielone, obornik, gnojówka, gnojowica,
ptasie odchody, torf
*Kompost: Wybór miejsca; Składniki do budowy pryzmy; Przygotowanie pryzmy
kompostowej; Kontrola pryzmy; Kompost dojrzały; Nawożenie kompostem;
Dlaczego kompost
*Nawozy sztuczne, rodzaje i skład: azotowe, fosforowe, potasowe,
magnezowe, wapniowe; Dawka nawozowa, przeliczanie
*Uprawa i pozyskiwanie ziół: uprawa, zbiór, suszenie i przechowywanie,
terminy i miejsce siewu, terminy zbioru, plony
*Aromaterapia, olejki eteryczne
*Preparaty roślinne
*Co lubią chwasty rodzaj gleby: wysokość rozwoju w łanie, głębokość
korzenienia się, występowanie na różnych terenach
*Ochrona roślin
*Metody walki ze szkodnikami, chorobami i chwastami: biologiczne,
biotechniczne, agrotechniczne, fizyczne, chemiczne,
*pestycydy: formy użytkowe, klasy toksyczności, zaleganie w glebie, środki
ostrożności
*rodzaje herbicydów
*czynniki warunkujące
*skuteczność herbicydów
*Zapobieganie zachwaszczeniu

> Do najważniejszych zabiegów uprawowych przed siewem lub sadzeniem
roślin
> należy przekopanie gleby na jesieni i wzruszenie jej na wiosnę. Celem
tych
> zabiegów jest stworzenie warunków sprzyjających powstaniu lub zachowaniu
> tzw. struktury gruzełkowej, dzięki której gleba może magazynować duże
ilości
> wody przy odpowiednim dostępie powietrza. Spulchnienie gleby ułatwia
> rozrastanie się w niej korzeni

To co zacytowałeś dotyczy tak naprawdę gleby już uprzednio przygotowanej
pod uprawę. Szkoda, że nie zatrzymałeś się dłużej w tym miejscu a przecież
te akapity poprzedzają twój cytat:
Cyt.:
Gdy mamy działkę na terenie dawnych nieużytków, należy przede wszystkim
usunąć łodygi oraz korzenie chwastów, a potem je spalić (pozbywamy się w
ten sposób nasion chwastów). Najbardziej oporne w usuwaniu są rośliny
wieloletnie takie jak mniszek lekarski, perz właściwy, podbiał.
Dobrą metodą na pozbycie się perzu jest głębokie przekopanie gleby i
bardzo gęsty wysiew łubinu. Następnie w momencie kwitnienia łubinu, glebę
ponownie przekopujemy. Usuwania chwastów herbicydami nie zalecam, ponieważ
substancje wprowadzone do gleby przy takich zabiegach zalegają w niej
czasami kilka lat, akumulują się i mogą wpływać niekorzystnie na uprawiane
rośliny."
http://www.plantator.pl/publicystyka/gleba_na_dzialc
e.html


> Troche wychodzi na moje - ze jednak gleboko przekopac - czyli orka.
[...]
Dostrzegasz to co chcesz zobaczyć, i jeszcze innych chcesz pociągnąć za
sobą. Nadal nie wiem, po co chcesz zaorać, będziesz uprawiać rolniczo tę
ziemię? Jak nie to błyskawicznie wejda na nia chwasty wieloletnie i to te
najbardziej uciążliwe. Przeczytaj wszystko co jest na tej poleconej
stronie napisane. Naprawdę warto.

pozdrawiam Jerzy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-12-11 19:42:19

Temat: Re: nieużytki do użytku
Od: Iwona Sapijaszko <i...@w...top.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A w ogóle to chciałabym się wreszcie dowiedzieć, czy na tym nieużytku rośnie
> perz, oset itp. - bo jeśli tak, to pierwszym zabiegiem jest pozbycie się
> chwastów.
Ależ niecierpliwa jesteś :) już spieszę z wyjaśnieniem. Chwastów mamy
pod dostatkiem, różne różności rosną, perz i oset i mlecz, babka
lancetowata, bylica pospolita, tasznik i coś co przypomina biedrzeniec
mniejszy. Ze strony, którą polecił Jerzy, jednym ze sposobów jest
zagłuszenie chwastów łubinem. Ręczne wyrywanie perzu na 65 arach jakoś
nam się nie uśmiecha
> Drugim analiza ziemi - może np. wymaga wapnowania?
Być może jutro Grzesiek odbierze wyniki analizy to napiszę.
Ziemia jest raczej piaszczysta 3 i 4 klasy, warstwa próchnicza 20-30 cm,
poziom wód gruntowych w miarę wysoki 1,3 m i wyżej w najniższym miejscu
działki. Tam jest ziemia stale wilgotna, zamierzam posadzić drzewa
lubiące wilgoć np, wierzbę, czeremchę, orzesznik górski, skrzydłorzech
kaukaski, brzozę omszoną, jesiony
>Trzecim -
> głębokie przekopanie z wniesiem nawozów:jeśli wiosną, to zielonych, jeśli
> jesienią to organicznego. I uważam, że przygotowanie porządne do uprawy
> potrwa minimum przez jeden sezon.
Też się z tym liczę, chciałabym gdzieś wysiać trochę warzyw dla
dzieciaków ale generalnie miejsce na docelowe pod warzywniak będzie się
w przyszłym roku uzdatniać.
Czy należy wobec tego obsiać całe pole np: łubinem i jak zakwitnie
przeorać i dopiero za 2 lata coś tam sobie posiać?

Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

świerkowy żywopłot
Pokłosie śpiewanek
Oczko mi zamarzło
plesn na wierzchu ziemi
białe wykwity

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »