Data: 2019-04-19 17:36:46
Temat: Re: niowych dni.
Od: Trybun <M...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 18.04.2019 o 23:15, XL pisze:
> Trybun <M...@j...ru> wrote:
>> W dniu 15.04.2019 o 22:09, XL pisze:
>>>> Mam z jakimiś linkami znalezionymi w necie wdawać się w polemiki czy z
>>>> Tobą?
>>> A co ja mam do tego? Z kolegami z pracy Bolka się konfrontuj.
>>>
>> No właśnie, zdaje się nawet Wałęsy dobrze nie znasz, tymczasem jakoś tak
>> łatwo przychodzi ci dołączanie do stada wielce krytycznego wobec
>> pierwszego szefa "S". Tak że tym samym interesuje mnie tylko Twoje
>> podejście do sprawy a nie to kim tam był lub nie Wałęsa.
>>
>>
> Moje podejście jest oparte na relacjach bezpośrednich świadków -
> pracownikow z tego samego zakładu, którzy twierdzą, kim był. Twoje
> podejście zapewne opierasz na relacji Totalizatora o ,,wygranych" tego
> indywiduum...
>
No ale trzeba wziąć pod uwagę to że przez tych świadków może przemawiać
zwykła zawiść. Wcześniej nosili go na rękach i mieli za kolegę w niedoli
czy doli, później Lechu trafił na salony, a o starych druhach zapomniał
i stąd ta złość.
Ja Wałęsy nigdy nie miałem za świętego, ot mały człowieczyna którego
sytuacja od samego początku do dnia dzisiejszego przerosła. Ale aby
nazwać kogoś "zdrajcą" to trzeba mu to udowodnić. No i oczywiście mieć
jakieś argumenty na tą zdradę. Przypominam że "S" nigdy nie postulowała
o konieczność zmiany systemu politycznego.
|