Strona główna Grupy pl.sci.psychologia no to co - kto się boi..?

Grupy

Szukaj w grupach

 

no to co - kto się boi..?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2010-04-17 07:08:18

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"zażółcony" <z...@e...onet.pl> wrote in message
news:1q8lxm834scxt.13xsw7bm41hnl$.dlg@40tude.net...

> Środowisko PiSu musiałoby co najmniej nadążać
> w tej przemianie za Rosją, za Putinem, za Medwiedewem.
> Za tym, jak tę sytuację widzi świat.

"Podazac za Putinem" :)
A to dobre!
----------------
Spiewki o koncu PiSu slychac juz od kilku ladnych lat.
Bedzie dokladnie odwrotnie- monopolizacja wladzy w Polsce
przez PO doprowadzi do ogromnych przekretow,
tak jak to bylo juz wczesniej z koalizcja SLD-PO.
Przyjada wybuchy niezadowolnia.
Tym bardziej ze gospodarka zaczyna byc niszczona przez PO,
przy ciszy mediow (ex. rekordowe zadluzenie Rostowskiego!)
Zobacz co robi rzad Tuska, to zaczyna byc kryminal gosporadczy, pomysly
Leppera!
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/t
usk-napada-na-bank-centralny,1460110


P.S.

Jak wyglada post-sowiecka Rosja zobacz tu:
http://www.tvn24.pl/-1,1652433,0,1,wymieniali-lampy-
tuz-po-katastrofie-tu_154,wiadomosc.html

link do zdjec:
http://silverrebel.livejournal.com/587150.html#cutid
1

Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2010-04-17 07:18:11

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"zażółcony" <z...@e...onet.pl> wrote in message
news:jlfekdpnlk4a$.1uz8fff0qbizy$.dlg@40tude.net...

>> Wydaje mi się, że stanie się wręcz przeciwnie. Prezydentem zostanie
>> Komorowski, ale PiS obrośnie w siłę i na tragedii w Smoleńsku zbuduje
>> sobie nowe podwaliny.
>> Strategia oprze się na pokazywaniu, jak bardzo opluwany był prezydent
>> kontra obrazki z tragedii.
> Ale na tym się nie da stworzyć siły i strategii ;) Na tym się da zrobić
> plan przejścia przez żałobę ;)
> A już za chwilę ludzie zaczną pytać znów o podatki. Zobacz jak pisze
> Marchewka, w stylu: "a w dupie mam lustrację, Wawel ! A pod ziemią
> mam tych, co zginęli. Co ze służbą zdrowia ? Ktoś w końcu zrobi tu
> porządek, do jasnej cholery ?!"
> U mnie w pracy wszyscy pracują, o katastrofie mówi się niedużo.
> Ci ludzie będą wybierać prezydenta, nie ta grupa dyskusyjna ;)

Ano wlasnie. Tez ta uwazam.
Wiec Twoj poczatkowy tekst o "koncu PiSu" - to chyba bylo
takie zyczeniowe myslenie co? Podszyte strachem pocieszanki :)

PO, monopartia chroniona przez media,
brnie w przekrety i krecenie lodow,
PiS niestety nie od pewnego czasu nie ma juz pazurko
zeby pilnowac PO.
A gospodarka w coraz gorszym stanie, mimo propagandy i ciszy mediow,
zamiast tego mamy atmosfere "sukcesu".

Ludzie jak wreszcie to zauwaza burdel i zlodziejstwo,
budzac sie w reka w nociku, wk* sie.

Zobacz tutaj:
"Polska gospodarka już nie błyszczy"
http://biznes.onet.pl/polska-gospodarka-juz-nie-blys
zczy,18490,3206916,1,prasa-detal

albo tutaj, co wyprawia rzad Tuska
http://www.se.pl/gazeta-superexpress/se-opinie/leppe
r-przynajmniej-wiedzia-o-czym-mowi_101928.html


Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2010-04-17 07:38:05

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Na mnie to nie działa. Na ludzi bez refleksji, którzy oglądają
> wiadomości pewnie działa i to mocno. Obrazek zawsze jest bardziej
> sugestywny niż własne przemyślenia.


> Komorowski IMO mówcą jest żadnym w obliczu tej tragedii i roli, którą
> przyszło mu wypełniać teraz. Wręcz nie mogę słuchać jego wypowiedzi. Na
> tym raczej nic nie ugra.

Hm, nie uważasz, Paulinka, że jakoś sobie zaprzeczyłaś w tych dwóch
fragmentach?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2010-04-17 07:41:13

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> zażółcony pisze:
>> Dnia Sat, 17 Apr 2010 01:00:43 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> zażółcony pisze:
>>>
>>> Myślę, że nastroje polityczne buduje wiele czynników. Jak wytłumaczyć
>>> wejście do sejmu LPR-u i Samoobrony albo np PPPP?
>>
>> Masz sporo racji. Ja jednak ufam, że czegoś się już nauczyliśmy.
>
> IMO nie bardzo się nauczyliśmy, ale ja mimo wszystko ufam w ludzką
> mądrość. Mam nadzieję, że się kiedyś w końcu rozczaruje.

A, i jeszcze jedno - czym się chcesz rozczarować? A może chcesz poczuć
mile zaskoczona?

CO do partii typu PPPP - to zdaje się, że miała ona jakieś mikre
znaczenie i to w dodatku w pierwszym wolnym Sejmie, więc ja bym się tak
bardzo temu nie dziwiła.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2010-04-17 07:42:22

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> zażółcony pisze:

>> ;))) Nigdy na lewicę ! Ale ostatnio to głosuję na panią
>> Szmajdzińską :)
>
> Żałuję, że przed tą tragedią tak o niej było mało.

Hm, a ja nie mogę jakoś na nią trafić w TV.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2010-04-17 07:52:01

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Media same są umoczone po pachy w manipulacji.
> Dochodzą dopiero teraz nieśmiałe artykuliki i reportaże, że żałoba to
> nie tylko kilometrowa kolejka pod Pałacem Prezydenckim

Dzisiaj jedna pani, która przyjechała specjalnie z Białegostoku do
Warszawy, mówiła w radiu, że stała zaledwie godzinę.

> ale również żywe
> dyskusje o tym co się stało, krytyczne opinie o miejscu pochówku albo o
> rozliczaniu kadencji Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta po żałobie w
> sposób uczciwy, a nie obliczony na niewywoływanie zamieszania podczas
> jej trwania.
> Materiał porównawczy jest banalnie prosty wystarczy poczytać Wyborczą
> kontra Rzeczpospolitą. Piszą przecież o tym samym, a w jak bardzo różny
> sposób.

Oczywiście. Skończy się histeria, zacznie się myślenie.
Wczoraj w TVN24 wypowiadał się Rokita. Stwierdził, że odżyła nasza
polska martyrologia i ten nasz patriotyzm przez łzy i nawet mu się to
podoba pod względem estetyczno-artystycznym, ale nie o takiej Polsce
zawsze marzył. ;)
A tak BTW: Nie wiem, czy ktoś oglądał wczoraj tę rozmowę z Rokitą, ale
IMO to on wczoraj jakiś naćpany był chyba. Próbował przemycić, że
Komorowski powiedział u Miecugowa coś w stylu: "zwycięstwo jest po
stronie tych, którzy przetrwali", czemu później Miecugow zdecydowanie
zaprzeczył. Dziwak z tego Rokity zupełny.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2010-04-17 07:57:05

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> cbnet pisze:

>> No OK, coś w tym rodzaju, ale mnie chodziło o odbiór tego jako
>> czegoś tym bardziej przykrego, że czuje się współczującą dla nich
>> przykrość z powodu dotkliwej dla nich straty.
>> W końcu samolot był wyładowany w ogromnej większości osobami
>> ~cennymi dla nich.
>
> A Ty coś poczułeś?

A na Tobie nie zrobiło to naprawdę wrażenia?
Mną wstrząsnęło, chociaż nie było tam zbyt wielu osób, z którymi bym
sympatyzowała.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2010-04-17 09:00:09

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 17 Apr 2010 07:33:08 +0200, kiwiko napisał(a):

> mnie zdziwiło, że w obliczu tragedii nie potrafimy się powstrzymać od
> kłapania,

Masz na mysli to?

http://kataryna.blox.pl/2010/04/Ja-juz-tyle-lez-wyla
lam.html

"Monika Olejnik: Ja już wylałam tyle łez i w studiu radiowym i w studiu
telewizyjnym i w tych korytarzach radiowych i moi koledzy, że niech pan mi
się nie każe powstrzymywać, dobrze i proszę nie wykorzystywać do tego
nastroju panie pośle, naprawdę.

Urocza była dzisiejsza rozmowa, czy raczej "rozmowa", Moniki Olejnik z
Pawłem Kowalem. Urocza i pouczająca. Bezradność Pawła Kowala, i coraz
bardziej poirytowana Olejnik, której przez blisko 20 minut nie udało się z
niego wydobyć potwierdzenia, że to Jarosław Kaczyński osobiście wymusił na
Dziwiszu decyzję o pogrzebie brata na Wawelu. Bo, jak wiemy, Lech Kaczyński
nie ma innej rodziny poza bratem, a kardynał Dziwisz nie ma w takich
sprawach nic do powiedzenia. Dla niektórych wszechwładny Jarosław Samo Zło
nadal rządzi, także rodziną brata i Kościołem. Więc winny już jest, brakuje
tylko dowodów, a tych dzisiejsze przesłuchanie niestety nie dostarczyło.
Trochę żałuję, że Kowal uparł się - z powodzeniem - zachować klasę w tej
sytuacji, jeśli nie umiał lub nie chciał (a pewnie i jedno, i drugie)
zniżyć się do poziomu gospodyni, powinien po prostu wyjść. Ta rozmowa nie
miała sensu, został wezwany na świadka oskarżenia i powinien się w tym
zorientować w pierwszych minutach.

We wczorajszym "Fakcie" Adam Bielan przywołuje słowa Jarosława Kaczyńskiego
ze Smoleńska. "To jest koniec mojego życia" - miał powiedzieć Jarosław
Kaczyński, który rzeczywiście od soboty wygląda jakby tak właśnie czuł.
Złamany człowiek, strzęp człowieka, w jednej chwili stracił ukochanego
brata i połowę najbliższych współpracowników, przyjaciół. Urządzanie w tym
momencie polowania na niego, bo Olejnik wcale nie kryje, że świadek Kowal
jest jej potrzebny tylko do jednego, jest wyjątkowo podłe, to już nawet nie
jest kopanie leżącego, to skakanie mu po brzuchu. Zbiorowe, bo Olejnik ma
liczne towarzystwo, którego będzie pewnie przybywać jak "młodzi,
wykształceni, z wielkich miast" zobaczą, że to jest trendy i w telewizji
można się pokazać.

Monika Olejnik: Tak, ja bym chciała wiedzieć i tak żeby opinia publiczna
wiedziała, że to nie Jarosław Kaczyński był autorem tego pomysłu."


A nad tym fragmentem poważnie się zastanowiłam i popieram:

"Można się spierać o zasadność samej decyzji, ale jeśli wiadomo, że już
zapadła i jest nieodwołalna, także ze względów praktycznych (zostały trzy
dni na przygotowania, to stanowczo za mało czasu, żeby zaczynać od zera
przygotowania do pogrzebu w innym miejscu), to ze wznowieniem medialnej
nagonki na jedynego Kaczyńskiego jaki dziennikarzom do gnojenia został,
wypadałoby poczekać na bardziej odpowiedni moment. A ten nadejdzie na
pewno, bo na rozliczanie Kaczyńskiego zawsze był i czas, i chętni, i
preteksty. I to się raczej nie zmieni, co więc szkodzi poczekać? Głównie
zresztą we własnym interesie, bo jak się rodzina wkurzy, to sobie zażyczy
prywatnego pogrzebu w jej tylko wiadomym miejscu, i dopiero będzie wstyd
przed światem, jak trzeba będzie te pakujące się już do podróży głowy
państw odwoływać i tłumaczyć co się stało. Nie wspominając już o ciężko
chorej pani Jadwidze, której też można by oszczędzić awantury o pogrzeb
tragicznie zmarłego ukochanego syna.

Na słynnej już stronie na fejsbuku ktoś rzucił pomysł aby warszawska
manifestacja przeciwników wawelskiego pochówku odbyła się pod domem
Jarosława Kaczyńskiego i jego mamy. Trudno sobie wyobrazić większe
zbydlęcenie, ale znikąd się ono nie bierze. Mam nadzieję, że Monika Olejnik
ma świadomość, że dzisiaj się przyłożyła do takich reakcji, do tego
wszystkiego co przysporzy dodatkowego, całkowicie niepotrzebnego bólu,
rodzinie Kaczyńskich, z której wszyscy zdają się zauważać tylko Jarosława,
choć jest jeszcze córka, matka, wnuczki, cała rodzina pani Marii. Jak
wielka musi być nienawiść do Jarosława, że przebija nawet naturalne
przecież w takich okolicznościach współczucie dla Bogu ducha winnej
osieroconej córki, ciężko chorej matki, innych członków rodziny i
przyjaciół?

Rodziny i przyjaciół, których spokój w tych dniach podziwiam. Sama na
miejscu Marty Kaczyńskiej, której bólu nawet nie próbuję sobie wyobrażać,
pokazałabym im wszystkim środkowy palec i zorganizowała prywatną ceremonię,
żeby godnie i w spokoju pochować rodziców, bo wiele wskazuje na to, że
rozochoceni medialnym nagłośnieniem manifestanci nie dadzą spokoju aż do
niedzieli. Na miejscu Olejnik zaś i innych podjudzaczy, zaczęłabym się
modlić, żeby Marcie Kaczyńskiej taka myśl nie przyszła do głowy."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2010-04-17 09:38:33

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

zażółcony pisze:
> Dnia Fri, 16 Apr 2010 22:59:29 +0200, Marchewka napisał(a):
>
>> zażółcony pisze:
>>> Dnia Fri, 16 Apr 2010 13:16:58 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Jarek prezydentem, powiadasz?
>>> Moim zdaniem ta tragedia to przede wszystkim początek szybkiego
>>> końca PiS'u.
>> Myslenie zyczeniowe? ;-)
>
> Jakoś tak nie mam większych wątpliwości co do tego,
> że naród polski to ludzie dorośli, którzy nie kierują
> się w czasie wyborów współczuciem do kandydata.

Oj, rozsmieszyles mnie.

> Ludzi w kłopotach się wspiera, a nie wrzuca im na głowę
> kolejne obowiązki. Współczucie jest dobre dla menczenników.

Ale meczenstwo to znakomity kon pociagowy u nas.

> Wygra ten, kto pokaże, że potrafi zauważać i rozwiązywać
> jakieś problemy.

A nie _prawdziwy_Polak, _prawdziwy_patriota_? ;-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2010-04-17 09:42:09

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Wydaje mi się, że stanie się wręcz przeciwnie. Prezydentem zostanie
> Komorowski, ale PiS obrośnie w siłę i na tragedii w Smoleńsku zbuduje
> sobie nowe podwaliny.

Juz teraz wykorzystuje tragedie, zeby zaistniec na sile - vide: ten
projekt ustawy dla _prawdziwych_Polakow_, _prawdziwych patriotow_ o
obowiazku odwiedzania Wawelu, gdzie spocznie para prezydencka.

> Strategia oprze się na pokazywaniu, jak bardzo opluwany był prezydent
> kontra obrazki z tragedii.

Czyli ujezdzanie konia pt. jestesmy tacy pokrzywdzeni, stracilismy
_prawdziwego Polaka_, _prawdziwego patriote_. Obrzydliwe. No, ale skoro
nie "umia" inaczej...
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

POLACY I POLONUSI !!!
DO SUYLI...
JAK SIE OCHRONIC PRZED PYLEM ?
ZIŚCI SIE CUD TUSKA !!!
ROZRYWKA Z...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »