« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-04-16 10:53:20
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:se95sfi0rrm.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>> się,
>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>> prawda?
>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>> publicysta"
>>>
>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>
>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>
>>
>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>
>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>
> vilar - ja sobie obserwuję pewna erupcję i wiem skąd ona się wzięła.
> zastanawiam się tylko jak daleko to zajdzie. to tak jak z wybuchem wulkanu
> na islandii - patrzę i czekam co się będzie działo, tym bardziej, że są
> duże przesłanki, że wybuchnie drugi wulkan - a to już zaczyna brzmieć
> poważnie.
>
> wiesz, symbolika... dwaj bracia, dwa wulkany...
>
> "Gorszy scenariusz zakłada powtórzenie się wydarzeń towarzyszących
> wybuchowi innego dużego islandzkiego wulkanu, Laki, w 1783 roku. Wtedy
> pyły
> poszybowały nad Europę i Amerykę Północną, ograniczając dostęp światła
> słonecznego do ziemi. Wywołało to serię anomalii pogodowych, od
> katastrofalnych opadów śniegu i mrozów w New Jersey, po jedną z
> najdłuższych susz w Egipcie. Europę ogarnął głód spowodowany wielkim
> nieurodzajem"
>
> http://tiny.pl/hg2b8
>
>
Hmm, strasznie skaczesz.
Mówiąc o erupcji masz na mysli erupcję wulkanu, czy erupcję uczuć i emocji?
Skąd się biorą erupcje wulkanów, wiedzą prawie wszyscy (patrz geografia,
zakres szkoły podstawowej)
Skąd erupcja uczuć i emocji - odpowiedź także nie jest zbyt trudna.
Symbolika, którą tu pokazujesz, dosyć przedszkolna bym powiedziała. (Idąc
tym tropem, należałoby wieszczyć szybką śmierc drugiego z braci? Nie życze
mu tego).
Jedno co mnie zastanawia, czy Ty piszesz od siebie, czy prowokujesz
ostatnio?
Nie jestem w stanie tego odróżnić - za krótko was znam (i wyłącznie
sieciowo).
MK
PS. Nie odpowiedzialeś na żadne z pytań.
>> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
>
> wszystko co zostało uczynione znajduje swoje odbicie teraz.
> można tak jak podajesz, ale nie należy zapominać, że to gazeta jest
> środowiskiem, które bezpardonowo rozprawiało się ze środowiskiem, które
> teraz chce zadośćuczynienia. czy to trudno zrozumieć?
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-04-16 10:56:17
Temat: Re: no to co - kto się boi..?Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście się,
>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia, prawda?
>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>> publicysta"
>>
>> http://tiny.pl/hg2b9
>>
>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>
>
> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>
> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>
> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
btw - w jednym z artykułów jest zdanie: "Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą
trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą"
od tego trzeba zacząć. od kłamstwa. nie dziw się więc, że nastąpiło teraz
wyhylenie wahadła. od kłamstw i szyderstw aż oczy bolały.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-04-16 10:57:58
Temat: Re: no to co - kto się boi..?tren R pisze:
> vilar - ja sobie obserwuję pewna erupcję i wiem skąd ona się wzięła.
Skad masz ta wiedze? I czy nie jest ona aby zanieczyszczona Twoim
jednostronnym widzeniem zdarzen?
> zastanawiam się tylko jak daleko to zajdzie. to tak jak z wybuchem wulkanu
> na islandii - patrzę i czekam co się będzie działo, tym bardziej, że są
> duże przesłanki, że wybuchnie drugi wulkan - a to już zaczyna brzmieć
> poważnie.
>
> wiesz, symbolika... dwaj bracia, dwa wulkany...
O, mamo!
Przeciez to Putin wszedl w uklad z tymi wulkanami. A Ty sie symboliki
dopatrujesz. ;-)
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-04-16 10:59:39
Temat: Re: no to co - kto się boi..?Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Uzytkownik "Druch" <e...@n...com> napisal w wiadomosci
> news:hq9eig$vr5$1@news.dialog.net.pl...
>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>> news:hq9dmr$2d5$1@news.onet.pl...
>>
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.htmlhttp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,
7765834,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wi
edza.htmlBudujace
>> teksty!czy to dlatego byly te demostracje "nie chcemy go na wawelu"?Oraz
>> sporo zlosci ktorej sie wylalo mowiace o telewizyjnejszopce?Czy moze
>> jednak wbrew nadziejom,odezwalo sie tzw. polskie piekielko?Druch
>>
>
> No, teksty sa genialne :-)
> Ale jak napisala Qra - spore zobowiazanie.
>
> Demonstracje byly poniewaz ludzie poczuli sie wmanipulowani (i slusznie) w
> pewien fakt, który stanie sie z czasem kawalkiem naszej historii. Sam wiesz,
> ze czasu na wyrazenie swojego zdania nie bylo wiele.
sądzę, że ci którzy demonstrowali, nie robili tego z poczucia jakiegoś
wmanipulowania. to była czysta, żywa nienawiść. widziałaś zdjęcia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-04-16 11:02:24
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1427nltzg46se$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>> się,
>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>> prawda?
>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>> publicysta"
>>>
>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>
>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>
>>
>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>
>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>>
>> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
>
> btw - w jednym z artykułów jest zdanie: "Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą
> trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą"
>
> od tego trzeba zacząć. od kłamstwa. nie dziw się więc, że nastąpiło teraz
> wyhylenie wahadła. od kłamstw i szyderstw aż oczy bolały.
>
Nie wydzierając tego fragmentu z tej kilkulinijkowej całości:
"Nie mówcie mi, że nie można przezwyciężyć okrucieństwa historii. Nie
mówcie, że Izraelczycy i Palestyńczycy nigdy nie będą mogli zawrzeć pokoju.
Nie mówcie, że ludzie na ulicach Bangkoku, Biszkeku i Teheranu na próżno
marzą o wolności i demokracji. Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą trwać
wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą" - kończy swój artykuł Roger Cohen
dochodzi się do wniosku, że określenie kłamstwa odnosi się w nim do
zupełnie czegoś innego, a nie "kłamstw" dotyczących Szanownego Pana
Prezydenta i Psui.
Nieźle się zafiksowałeś.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-04-16 11:03:15
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1427nltzg46se$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>> się,
>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>> prawda?
>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>> publicysta"
>>>
>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>
>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>
>>
>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>
>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>>
>> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
>
> btw - w jednym z artykułów jest zdanie: "Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą
> trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą"
>
> od tego trzeba zacząć. od kłamstwa. nie dziw się więc, że nastąpiło teraz
> wyhylenie wahadła. od kłamstw i szyderstw aż oczy bolały.
>
PiSu
(spellchecker się wtrącił)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-04-16 11:04:15
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:sseafgm659b9$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Uzytkownik "Druch" <e...@n...com> napisal w wiadomosci
>> news:hq9eig$vr5$1@news.dialog.net.pl...
>>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>>> news:hq9dmr$2d5$1@news.onet.pl...
>>>
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.htmlhttp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,
7765834,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wi
edza.htmlBudujace
>>> teksty!czy to dlatego byly te demostracje "nie chcemy go na wawelu"?Oraz
>>> sporo zlosci ktorej sie wylalo mowiace o telewizyjnejszopce?Czy moze
>>> jednak wbrew nadziejom,odezwalo sie tzw. polskie piekielko?Druch
>>>
>>
>> No, teksty sa genialne :-)
>> Ale jak napisala Qra - spore zobowiazanie.
>>
>> Demonstracje byly poniewaz ludzie poczuli sie wmanipulowani (i slusznie)
>> w
>> pewien fakt, który stanie sie z czasem kawalkiem naszej historii. Sam
>> wiesz,
>> ze czasu na wyrazenie swojego zdania nie bylo wiele.
>
> sądzę, że ci którzy demonstrowali, nie robili tego z poczucia jakiegoś
> wmanipulowania. to była czysta, żywa nienawiść. widziałaś zdjęcia.
>
Widziałam jedno zdjęcie z jakiejś demonstracji.... No wybacz.... MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-04-16 11:06:41
Temat: Re: no to co - kto się boi..?Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:se95sfi0rrm.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>>> się,
>>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>>> prawda?
>>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>>> publicysta"
>>>>
>>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>>
>>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>>
>>>
>>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>>
>>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>>
>> vilar - ja sobie obserwuję pewna erupcję i wiem skąd ona się wzięła.
>> zastanawiam się tylko jak daleko to zajdzie. to tak jak z wybuchem wulkanu
>> na islandii - patrzę i czekam co się będzie działo, tym bardziej, że są
>> duże przesłanki, że wybuchnie drugi wulkan - a to już zaczyna brzmieć
>> poważnie.
>>
>> wiesz, symbolika... dwaj bracia, dwa wulkany...
>>
>> "Gorszy scenariusz zakłada powtórzenie się wydarzeń towarzyszących
>> wybuchowi innego dużego islandzkiego wulkanu, Laki, w 1783 roku. Wtedy
>> pyły
>> poszybowały nad Europę i Amerykę Północną, ograniczając dostęp światła
>> słonecznego do ziemi. Wywołało to serię anomalii pogodowych, od
>> katastrofalnych opadów śniegu i mrozów w New Jersey, po jedną z
>> najdłuższych susz w Egipcie. Europę ogarnął głód spowodowany wielkim
>> nieurodzajem"
>>
>> http://tiny.pl/hg2b8
>>
>>
>
> Hmm, strasznie skaczesz.
może zbyt wolno kojarzysz? :)
> Mówiąc o erupcji masz na mysli erupcję wulkanu, czy erupcję uczuć i emocji?
> Skąd się biorą erupcje wulkanów, wiedzą prawie wszyscy (patrz geografia,
> zakres szkoły podstawowej)
> Skąd erupcja uczuć i emocji - odpowiedź także nie jest zbyt trudna.
domyśl się :)
> Symbolika, którą tu pokazujesz, dosyć przedszkolna bym powiedziała. (Idąc
> tym tropem, należałoby wieszczyć szybką śmierc drugiego z braci? Nie życze
> mu tego).
a to już interesująca projekcja.
czy erupcja musi równać się śmierci? może być rozkwitem, rozwojem -
wybuchem na skalę świata. nie? :)
> Jedno co mnie zastanawia, czy Ty piszesz od siebie, czy prowokujesz
> ostatnio?
> Nie jestem w stanie tego odróżnić - za krótko was znam (i wyłącznie
> sieciowo).
no i dobrze, tabula rasa jest.
> PS. Nie odpowiedzialeś na żadne z pytań.
hmm.... nie chcę dyskutować na temat tez zawartych w artykule.
patrz, powtórzę:
vilar - ja sobie obserwuję pewna erupcję i wiem skąd ona się wzięła.
zastanawiam się tylko jak daleko to zajdzie. to tak jak z wybuchem wulkanu
na islandii - patrzę i czekam co się będzie działo, tym bardziej, że są
duże przesłanki, że wybuchnie drugi wulkan - a to już zaczyna brzmieć
poważnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-04-16 11:09:32
Temat: Re: no to co - kto się boi..?tren R pisze:
> sądzę, że ci którzy demonstrowali, nie robili tego z poczucia jakiegoś
> wmanipulowania. to była czysta, żywa nienawiść. widziałaś zdjęcia.
Ja bym to jednak nazwala niezgoda/buntem wobec tego, co sie dzieje -
kolejny raz padla zupelnie abstrakcyjna, niewiarygodna decyzja. Jakich
bylo wiele podczas panowania pisu. Moze po prostu czara sie przelala?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-04-16 11:10:51
Temat: Re: no to co - kto się boi..?Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1427nltzg46se$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>>> się,
>>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>>> prawda?
>>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>>> publicysta"
>>>>
>>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>>
>>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>>
>>>
>>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>>
>>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>>>
>>> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
>>
>> btw - w jednym z artykułów jest zdanie: "Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą
>> trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą"
>>
>> od tego trzeba zacząć. od kłamstwa. nie dziw się więc, że nastąpiło teraz
>> wyhylenie wahadła. od kłamstw i szyderstw aż oczy bolały.
>>
>
> Nie wydzierając tego fragmentu z tej kilkulinijkowej całości:
>
> "Nie mówcie mi, że nie można przezwyciężyć okrucieństwa historii. Nie
> mówcie, że Izraelczycy i Palestyńczycy nigdy nie będą mogli zawrzeć pokoju.
> Nie mówcie, że ludzie na ulicach Bangkoku, Biszkeku i Teheranu na próżno
> marzą o wolności i demokracji. Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą trwać
> wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą" - kończy swój artykuł Roger Cohen
>
> dochodzi się do wniosku, że określenie kłamstwa odnosi się w nim do
> zupełnie czegoś innego, a nie "kłamstw" dotyczących Szanownego Pana
> Prezydenta i Psui.
>
> Nieźle się zafiksowałeś.
jmho, chciałabyś, aby całkowicie pominąć to, co działo się przed katastrofą
- w stosunku do jednej ze stron sporu politycznego.
wspomniane kłamstwa potraktowałem uniwersalnie, ale odnosząc się do naszej
sytuacji, wskazuję na ich występowanie w dużym natężeniu przed obecną
erupcją emocji. której skala jest wynikiem właśnie poprzednich kłamstw.
a wg ciebie - o jakie kłamstwa zatem chodzi w artykule?
btw - "się zafiksowałeś, strasznie skaczesz" - trochę niskie te piłeczki,
nie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |