« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2012-02-21 08:08:21
Temat: Re: Incepcja
Użytkownik <h...@h...hm> napisał w wiadomości
news:jhujcs$8la$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-02-20 23:20, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik <h...@h...hm> napisał w wiadomości
>> news:jhugdf$t1t$1@mx1.internetia.pl...
>>> W dniu 2012-02-20 22:45, Ghost pisze:
>>
>>>>> Oczywiscie mozemy miec to w innym nasileniu.
>>>>> Jakbym mial wprowadzic skale "fazy" - powiedzmy:
>>>>> 0- rzeczywistosc
>>>>> 1- alko
>>>>> 2,5 -blant
>>>>> to ten polsen mialby oklice 1,5 moze, a to o czym mowie mialoby
>>>>> ok. 6-8. Z niczym innym porownac niestety nie moge :)
>>>>
>>>> Nie wiem jak blant, ale z alko na pewno nie jest stosunek 1:1,5 a o
>>>> wiele wiele wiecej.
>>>
>>> No jak nie wiesz jak blant, to trudno okreslic, bo to tak wlasnie
>>> porownawczo dalem. Oczywiscie to 1 przy alko to stan mniej wiecej
>>> maksymalnej rejestrowalnej przez osobe fazy alkoholowej (z reszta to
>>> trudno porownac mimo wszystko).
>>
>> Alko przy tym naprawde cienkie jest.
>
> No to ciekawe :) A mozesz wtedy sterowac przebiegiem wydarzen?
To jeszcze nie jest poziom wydarzen, czasem jakis wstep do snu sie pojawi,
ale dominuje jawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2012-02-21 08:08:23
Temat: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaWiecie, czemu macie koszmary?
Bo zamiast iść spać o normalnej porze, to nawalacie po nocy w klawiaturę.
I tyle Wam powiem!
Ha!
Łubudubu...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2012-02-21 08:18:34
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "Qrczak"
>> Ale nie ma ma w polskim języku słowa incepcja.
>> Twórca "polskiej wersji tytułu" na pewno bazował na powinowactwie
>> brzmieniowym z tytułem oryginalnym, ale nie podjąłbym się ustalania czy
>> onomatopeja była jego jedynym zamierzonym celem. Zresztą część
>> "niesensownych" komentarzy również wskazuje na to, że mniej lub bardziej
>> świadomie, spowodował inne jego asocjacje u odbiorców.
>
>Myślisz, że lepiej by to asocjowało, jakby (podążając zresztą dobrze
>wydeptaną w naszym kraju ścieżką tak zwanego kreatywnego nazewnictwa) dał
>tytuł "Przeskoki i przechyły"?
>
Dobrze że nie zajmuję się tłumaczeniem dialogów i tytułów filmów, bo moja
wyobraźnia tutaj dałaby dupy. Zresztą podobno największą trudnością w
przypadku dubbingu i tak jest pogodzenie sensów tłumaczonych wypowiedzi z
dynamiką ruchu ust aktorów. Więc może taki jest prawdziwy rodowód słowa
incepja :) Ale naprawdę daleki jestem od orzekania że inne hipotezy jego
genealogii są bez sensu ;)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2012-02-21 08:20:43
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 09:08, Qrczak pisze:
> Wiecie, czemu macie koszmary?
> Bo zamiast iść spać o normalnej porze, to nawalacie po nocy w klawiaturę.
> I tyle Wam powiem!
> Ha!
A te koszmary z grupowiczami w rolach głównych to akurat bardzo lubię.
Ale niestety nie śnicie mi się coś ostatnio.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2012-02-21 08:22:19
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 09:00, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> Nie, właśnie nie było Willisa. ;)
>
> No to może chociaż Mikołaj Klatka?
LOL
Nie, niestety nie, Klatka też się nie śnił. A mógłby...
BTW Nie pamiętam go z żadnego końca świata, hm...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2012-02-21 08:22:41
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "Ikselka"
>> (...)Jeżeli 2 X tak, to prawdopodobnie diametralnie różnicie się w
>> odbiorze tego
>> samego filmu :)
>
>Myślę, że po po prostu ciekawe filmy tak mają, ze co widz, to inny odbiór.
>O oczywistościach się nie dyskutuje, bo niby o czym.
>
Raczej o braku tych oczywistości.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2012-02-21 08:27:38
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 08:18, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> I jeszcze jakość wina najlepiej poznaję właśnie po snach - kiedy mam po
> winie ciężkie sny, to na pewno było w nim dużo siary. ;)
No to tera wszystko jasne.
Napijesz sie jakis beltow i potem siare tu robisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2012-02-21 08:37:25
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 09:08, Qrczak pisze:
> Wiecie, czemu macie koszmary?
> Bo zamiast iść spać o normalnej porze, to nawalacie po nocy w klawiaturę.
> I tyle Wam powiem!
Masz jak "PanaRejowe gadanie":
Dobry sen sobie mości,
Kto nie kocha się w złości,
A i żyć będzie słodziej,
Kto z poduszką jest w zgodzie.
--
B. potwierdzam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2012-02-21 08:39:06
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 09:08, olo pisze:
> Użytkownik "medea"
>>>
>>> Ok, tylko można jeden i ten sam przekaz zrozumieć w różne, często
>>> sprzeczne
>>> sposoby.
>>
>> To już jest wtedy interpretacja.
>>
> Ależ wszystko, pomijając zdania, twierdzenia w notacjach nauk
> formalnych, jest jakąś interpretacją. Łącznie z odbiorem dowolnego,
> napisanego w bardzo precyzyjnym skądinąd języku suahili, tekstu.
>>>
>>> Ale rozumiejąc język suahili, (podobno ma fenomenalnie regularną
>>> gramatykę, z tego względu bywa często używany jako język pośredni w
>>> automatycznych translatorach tekstu) pomimo oczywistej łatwości, ze
>>> względu na konkordację, ustaleniu w tym języku roli słów w zdaniu,
>>> nadal możemy w zupełnie różny sposób odebrać sens tego wiersza.
>>
>> I to już jest wtedy interpretacja.
>>
> Oczywiście.
To może tak - całkiem niedawno toczyła się tu na psp dyskusja na temat
"Lalki". Nikt się nie spierał, co oznacza samo słowo "lalka", ale o to
(w skrócie), kogo autor miał na myśli, która postać miała cechy lalki w
powieści. Koncepcje na ten temat były różne - i to były interpretacje,
ale rozumienie samego słowa u każdego w przybliżeniu to samo.
>
> Tym dialogiem?
> [...]
> "Tworzymy świat snów, wprowadzamy obiekty do tego świata, a one
> wypełniają się ich sekretami
> -Wtedy włamujesz się i je kradniesz?
> -Ściśle rzecz biorąc nie jest to legale ... to jest INCEPCJA "
> [...]
Nie znam dialogów na pamięć, ale mam wrażenie, że najistotniejsze było
to, co wykropkowane. Mówiło się o tym, że incepcja jest możliwa (choć
trudna) i jak musi być przeprowadzona, żeby się powiodła. Wiedział o tym
Di Caprio, a na końcu dowiadujemy się, skąd o tym wiedział - bo już po
prostu kiedyś jej dokonał na swojej żonie.
>
>>> Zresztą część "niesensownych" komentarzy również wskazuje na to, że
>>> mniej lub bardziej świadomie, spowodował inne jego asocjacje u
>>> odbiorców.
>>
>> A IMO te komentarze świadczą o niezrozumieniu.
>>
> Ja nie bardzo rozumiem, jak można zrozumieć włamanie się do snu i jego
> kradzież ;(
Kradzież? A kto tak rozumie? Ci, którzy przywołują ten dialog? A, no
właśnie, a dziwisz się, że napisałam o bezsensownych komentarzach.
>
> Problem, widać nie tylko mój, polega na tym że w warstwa
> faktograficzna tego filmu nie istnieje. Naprawdę nie mam pojęcia, czy
> tłumacz wymyślił tytuł film po oglądnięciu go, czy bez. Jeżeli zaś po
> oglądnięciu, to również nie mam pojęcia, czy jego neologizm miał nieść
> dodatkowe informacje dla widza czy nie. Literalnie, na poziomie
> dosłownym inception, w języku angielskim, ma zupełnie inne znaczenie
> od kradzieży sekretów snu z włamaniem do tegoż snu.
Ręce mi opadają, serio. Nie wiem, co jeszcze mam napisać, żebyś mnie
zrozumiał. Chyba wszystko, co miałam na ten temat do powiedzenia już w
tym wątku napisałam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2012-02-21 08:51:33
Temat: Re: IncepcjaDnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-21 09:00, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Nie, właśnie nie było Willisa. ;)
>>
>> No to może chociaż Mikołaj Klatka?
>
> LOL
> Nie, niestety nie, Klatka też się nie śnił. A mógłby...
>
> BTW Nie pamiętam go z żadnego końca świata, hm...
Bo ja pociągnęłam bardziej po linii awiacyjnej.
Con Air.
Malkowich wypuszczony na wolność mógłby stanowić zaczątek końca świata.
Qra
--
a poza tym mam słabość do Klatki, bo ma ładną datę urodzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |