Re: (none)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-08 21:02:40
Temat: Re: (none)Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:001c01c3ee83$a3c92220$0100a8c0@biggest Stach Czarnecki
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Jakie macie doswiadczenia związane z chodowlą tego niecodziennego
> warzywa?? Bo mam ochote na małą orgie karczoszańską a w sklepach są
> troche suche :-}
>
Hejka. Z chodowlą, Stachu mamy doświadczenia niecodzienne, ale dość
częste. ;-)
Pozdrawiam smutno Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-02-08 21:35:14
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: s...@p...onet.pl (Stach Czarnecki) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, February 08, 2004 10:02 PM
Subject: Re: (none)
> Hejka. Z chodowlą, Stachu mamy doświadczenia niecodzienne, ale dość
> częste. ;-)
ups .....
Cholibka tematu nie wpisałem:)
A jeszcze pytanie czy można kupić nasiona czy kłącza czy jak to sie "je"??
Pozdrawiam
Stach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-08 23:01:03
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "Stach Czarnecki" <s...@p...onet.pl>
>
> A jeszcze pytanie czy można kupić nasiona czy kłącza czy jak to sie "je"??
> Pozdrawiam
> Stach
:)
podobniez mozna kupic czasami nasiona karczocha hiszpanskiego
ale mnie nie udalo sie
:(((
mialem 2 lata przywiezione z wloch sadzonki
ale okrycie ze stroisza bylo za malo na ubiegloroczna zime
i niedoczekalem kwitnienia
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-09 10:08:12
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
On 9 Feb 2004 00:01:03 +0100, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
wrote:
>podobniez mozna kupic czasami nasiona karczocha hiszpanskiego
Spotykane w ub. latach w najnormalniejszych sklepach
ogrodniczych, ostatnio chyba kupowalam holendreskie TopStar czy
ja one sie zwa.. W tym roku jeszcze nie widzialam.
>mialem 2 lata przywiezione z wloch sadzonki
>ale okrycie ze stroisza bylo za malo na ubiegloroczna zime
>i niedoczekalem kwitnienia
O, nie udalo Ci sie :( One w gruncie raczej male szanse maja.
Widzialam karczocha dopiero co w Antwerpii otoczonego siatka i
okrytego gruba kupa lisci, ale tam klimat raczej lagodny.
W tym roku u mnie jeden wykopany wyglada na jeszcze ledwie zywy,
drugi mniejszy juz z pewnoscia zmarl.
Bede siala znowu na wiosne.
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-02-09 14:17:30
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: s...@p...onet.pl (Stach Czarnecki) szukaj wiadomości tego autora
> Spotykane w ub. latach w najnormalniejszych sklepach
> ogrodniczych, ostatnio chyba kupowalam holendreskie TopStar czy
> ja one sie zwa.. W tym roku jeszcze nie widzialam.
NO to bede szukal:)
W internecie znalazlem juz firmy wysylkowe( czekam na cennik, bo na stronie
nie napisali cen :-)
Jak sie uda to taka bedzie orgia ze.... :)
pozdrawiam
Stach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-02-10 07:39:28
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
On 9 Feb 2004 15:17:30 +0100, s...@p...onet.pl (Stach
Czarnecki) wrote:
>W internecie znalazlem juz firmy wysylkowe( czekam na cennik, bo na stronie
>nie napisali cen :-)
>Jak sie uda to taka bedzie orgia ze.... :)
Nasiona karczochow sa taniutkie, problem w tym ze one rzadko (o
ile w ogole) zakwitaja w pierwszym roku uprawy, a jak slyszales,
mamy problemy z przezimowaniem ich. Trzeba je na zime wykopac i
przechowac w pomieszczeniu zimnym, ale zabezpieczonym przed
mrozem. W drugim roku powinny kwitnac.
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-02-10 08:00:04
Temat: Re: (none)Od: "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Pozdrawiam smutno Ja...cki
>
dlaczego smutno?
najpierw myślałam o "chodowli", ale potem w Twoich postach nadal było smutno...
pozdr
Ania martwiąca się
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-02-10 13:45:02
Temat: Re: (none) Karczochy!Od: s...@p...onet.pl (Stach Czarnecki) szukaj wiadomości tego autora
Witam!
Cena jednego opakowania to 4 zle.
Jeszcze szukam, bo nie wydaje mi sie zeby to byla jakas super oferta.
Pozdrawiam
Stach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |