Użytkownik "Pivoski" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bb8gsi$neq$1@news.lublin.pl...
> Już zadawałem tu podobne pytanie w sprawie specjalizacji i jeszcze nowego
> projektu rozporządzenia w sprawie kształcenia ustawicznego, ale nikt nie
był
> chyba tym zainteresowany, a szkoda bo szykują się wielkie zmiany które
> dotkną i to dosyć boleśnie wszyskich pracujących w aptekach i nie tylko
tam
> farmaceutów. Wygląda to tak jakby nikt z tego środowiska się tym nie
> interesował i nagle gdy rozporządzenia wejdą w życie podniesie się wielki
> lament.

To jest akurat bardzo charkterystyczne dla tego srodowiska. Panuje w nim
totalny marazm. Nie widac zadnego lobbingu, skutecznego przeforsowania
jakiejkolwiek korzystnej ustawy . Po co placic skladki na samorzad jesli on
nie reprezentuje moich interesow ? Chyba kazdy mysli, ze sam jakos da rade
a moze konkurencja zza rogu sie wykruszy.
Potrzeba specjalisty w aptece to wymaganie dekoracyjne, nie uzasadnione IMHO
zadna racjonalna potrzeba. Na biezaco z najnowsza wiedza powinien byc kazdy,
nawet technik i to powinny zapewnic rozsadnie zorganizowane obowiazkowe
szkolenia dla wszystkich. Ale to powinny byc prawdziwe szkolenia a nie
nasiadowki na jakims zebraniu. Liczba godzin powinna byc jasno, wprost
podana a nie jakies kretynskie wzory punktowe. Specjalizowac powinni sie ci,
ktorzy zamierzaja te poszerzona i ukierunkowana wiedze autentycznie
wykorzystac jak w przypadku lekarzy, np. dermatolog zaczyna leczyc choroby
skory.
A tak jak obecnie to jest fikcja (specjalisci "firmujacy" apteki) i u
patrzacych na to z boku budzi usmiech politowania. W ten sposob traci
wizerunek calego srodowiska...

--
AniaT
mailto:anna.t@to*skasuj.interia.pl