| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-11-04 09:18:38
Temat: Re: obfite miesiączkowanieUżytkownik "Aicha" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fgisji$c78$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Myślałam, że się odezwiesz przy tekstach o fizjoterapii :)
A sobie podarowałem... .chociaż zabawa była przednia!
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-11-04 09:27:54
Temat: Re: obfite miesiączkowanieUżytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fgiu0a$a92$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mam takie pytanie - w ile przebiegniecie 100 km? To jedyny sposób, aby
> sprawdzić wydajność organizmu. Jak ktoś dostaje zadyszki po 200 metrach to
> chociażby na 30 skalach wychodziło mu, że nie ma nadwagi i że jest zdrów
> jak ryba, tak naprawdę jest wrakiem człowieka.
Wydajność organizmu ma się nijak do podanego testu. I jak ktoś chce, to
niech sobie biega, ale dla jednego to sport, a dla drugiego kretynizm
czystej wody. Twoja koncepcja przypomina inne zdanie: w ile przeczytacie ze
zrozumieniem coś Heideggera? to jedyny sposób, aby sprawdzić wydajność
mózgu, ka ktoś twierdzi, że to dla niego za trudne... chociażby na 30
testach IQ wychodziło mu, że jest geniuszem tak naprawdę to debil po
prostu...
Są takie charakterystyki jak skoczność, zwiność, wytrzymałość,
społeczeństwo... pomyśl sobie nad tym, bo każdy nadaje się do czego
innego...
> Norma jak jasna cholera. Sorki, ale norma zdrowia to przeciętny osobnik
> żyjący w środowisku naturalnym. Dla osób na wózkach inwalidzkich, gdy im
> te
> wózki zabierzemy, normą będzie pewnie przepełznięcie 100 metrów w ciągu
> paru minut.
Moje środowisko naturalne nie biega, nie skacze, czasami chodzi na siłownię,
czasami po lesie na grzyby i zadyszki nie przeszkadzają, chociaż są...
> Dla przeciętnego kowalskiego przebiegnięcie odcinka 100 km to jest wyczyn
> poza zdolnością pojmowania, kompletna abstrakcja. On to zrobi w 3 dni - i
> to będzie "norma". Ale ta norma dotyczy nie człowieka, ale kalekiej istoty
> która bez protez oferowanych przez cywilizację zginęłaby marnie w ciągu
> paru dni.
Jajus jesteś...
> No to jak? W ile przebiegniecie, przepełzniecie, przeczołgacie się czy co
> tam używacie do poruszania się - 100 kilometrów, moi kochani "mieszczący
> się w normie"? Najdalej na piątym kilometrze wyszłoby, czy 69 kg przy 175
> cm wzrostu dla kobiety to "prawidłowa waga".
I mnóstwo metodologicznych błędów popełniłeś przy wynajdywaniu takiego testu
i wyciąganiu wniosków z niego płynących... ale to już zostawiam samodzielnej
pracy...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-11-04 10:02:55
Temat: Re: obfite miesiączkowaniebazyli4 wrote:
>
> I mnóstwo metodologicznych błędów popełniłeś przy wynajdywaniu takiego
> testu i wyciąganiu wniosków z niego płynących... ale to już zostawiam
> samodzielnej pracy...
a ja myślę, że jedyny błąd to możliwość, że ktoś ma akurat specyficzne
uszkodzenie nóg, typu np zmiany zwyrodnieniowe stawu.
No ale OK, mierz sobie sprawność organizmu inaczej, np chodząc raz na
miesiąc na grzyby dostając przy tym zadyszki, skoro to "naturalne"
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-11-04 10:07:37
Temat: Re: obfite miesiączkowaniePiotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
> tomek wilicki wrote:
>
>> m...@o...pl wrote:
>>
>>> mierzę 175 cm,waga 69 kg-
>>> więc nie jestem osobą otyłą
>>
>> erm...
>
> a moze ma taka mase miesni?
> fotka by sie przydala :)
>
jakby miała masę mięśni nie pisałaby zdań typu "więc nie jestem otyła",
czytaj między wierszami.
> jesli by byla zas super zbalansowana i zdrowa to hum. tez moze byc to
> calkiem normalne, gromadzenie tluszczu , zwlaszcza na zime to objaw
> zdrowej diety. a kobiety maja gdzie ten tluszcz gromadzic, i niektorzy te
> bufory kalorii uwazaja za calkiem sexi sprawe, ktora moze sie skutecznie
> przelozyc na wielkosc urodzonego potomka...
>
no cóż, można inaczej. Zdrowa kobieta w sile wieku powinna umieć raz się
podciągnąć na drążku, zrobić 1 przysiad na 1 nodze, 100 "brzuszków", kilka
pompek, powinna bez problemu biegać na spore dystanse.
Jak tego nie jest w stanie zrobić, mieści się co prawda w "normie" bazylich
i innych, ale niech nie dziwi się że ma problemy ze zdrowiem.
Niestety, żaden lekarz takich rzeczy kobiecie nie powie. Na raz - kobieta
zmieni lekarza, druga możliwość - nie daj losie posłucha dobrej rady i...
miną problemy zdrowotne. Lekarze mieliby dopuścić do wyschnięcia takiego
źródła kasy?
Kurcze, widział kto kiedy lekarza wskazującego na PRZYCZYNY niedomagań i
chorób?
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-11-04 14:10:56
Temat: Re: obfite miesiączkowanie
Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1194091244.929636.158890@57g2000hsv.googlegroup
s.com...
Czy jedyną nadzieją jest menopauza!???
Miałam podobne problemy, po ciąży jak ręką odjął :)
Pozdrawiam
Dominika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-11-04 20:07:19
Temat: Re: obfite miesiączkowanieUżytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fgk5ec$q56$1@atlantis.news.tpi.pl...
> bazyli4 wrote:
> a ja myślę, że jedyny błąd to możliwość, że ktoś ma akurat specyficzne
> uszkodzenie nóg, typu np zmiany zwyrodnieniowe stawu.
>
> No ale OK, mierz sobie sprawność organizmu inaczej, np chodząc raz na
> miesiąc na grzyby dostając przy tym zadyszki, skoro to "naturalne"
To nie sądź, że jedyny błąd, bo na metodologii naukowej nie znasz się wcale,
i przyzna to każdy, kto choć trochę w tym siedział... ale jedno jest prawdą,
uzażać sobie możesz, co tam chcesz...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-11-04 21:57:21
Temat: Re: obfite miesiączkowanieOn 3 Lis, 23:49, tomek wilicki wrote:
> [...]
> No to jak? W ile przebiegniecie, przepełzniecie, przeczołgacie się czy co
> tam używacie do poruszania się - 100 kilometrów, moi kochani "mieszczący
> się w normie"? Najdalej na piątym kilometrze wyszłoby, czy 69 kg przy 175
> cm wzrostu dla kobiety to "prawidłowa waga".
Dołek masz, że tak przesadzasz?
;(
To już nie będę Ci opowiadać o zawodowym biegaczu, który przebiegłszy
42 km z hakiem padł na ziemię.
Nie będę, bo i tak użyjesz argumentu z rodzaju "a u was biją
murzynów".
Tak w ogóle to nieprzyjemnie się czyta ostatnie Twoje posty :(
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-11-04 22:01:23
Temat: Re: obfite miesiączkowanieOn 4 Lis, 11:07, tomek wilicki wrote:
> [...]
> Niestety, żaden lekarz takich rzeczy kobiecie nie powie. Na raz - kobieta
> zmieni lekarza, druga możliwość - nie daj losie posłucha dobrej rady i...
> miną problemy zdrowotne. Lekarze mieliby dopuścić do wyschnięcia takiego
> źródła kasy?
> [...]
To jak, prywatyzować służbę zdrowia czy nie?
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-11-04 23:28:31
Temat: Re: obfite miesiączkowanieJaMyszka wrote:
>
> Dołek masz, że tak przesadzasz?
> ;(
> To już nie będę Ci opowiadać o zawodowym biegaczu, który przebiegłszy
> 42 km z hakiem padł na ziemię.
> Nie będę, bo i tak użyjesz argumentu z rodzaju "a u was biją
> murzynów".
eh, wiadomo że bieg na 100 km to tak naprawdę marszochód na wytrzymałość.
Nikt tyle nie przebiegnie. Fakt, użyłem niewłaściwego sformułowania.
> Tak w ogóle to nieprzyjemnie się czyta ostatnie Twoje posty :(
>
Oj sorki, ale zawsze się tak zapalam jak widzę "spisek". A może po prostu za
dużo widziałem ludzi których zabiła ustawa narkotykowa, żeby obojętnie
przechodzić obok tego problemu?
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-11-04 23:30:00
Temat: Re: obfite miesiączkowanieJaMyszka wrote:
>
> To jak, prywatyzować służbę zdrowia czy nie?
>
Jasne. Zawsze będzie się doić tych mniej sprytnych, ale w sytuacji
sprywatyzowania ci sprytniejsi będą mieli chociaż szansę na normalną pomoc.
Przy monopolu państwa dojenie jest na skalę przemysłową i nie ma zmiłuj.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |