Data: 2011-10-12 13:22:53
Temat: Re: obiecanki czy cacanki
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zażółcony" <r...@c...pl> wrote in message
news:j73ghk$7uk$1@news.onet.pl...
> Na wszelki wypadek jednak zapytam ...
> Trochę nie chce mi się wierzyć, że osoba o nicku
> 'Delikatna/Krucha/Wrażliwa' podpisuje się pod takimi słowami:
> >> Przejmuje się tym, że Polacy wolą dopieprzać się do Kaczyńskiego niż
> >> zwracać uwagę na to, że wicemarszałkiem sejmu będzie ktoś, kogo
> >> jedyną rekomendacją na to stanowisko jest odcięcie sobie fiuta.
to jest wlasnie ta zdolnosc JK i jego ugrupowania. Wyzwolic taka nienawisc w
sercu, zeby
przywalic krzyzem po glowie, i jeszcze krzyczec ze to w obronie krzyza. Taka
komplenta
niespojnosc. Jazda po emocjach. Latwiej wtedy kierowac.
Z rzekomo spokojnych ludzi uczynic wilki, ponoc w slusznej sprawie. Ta
sluszna sprawa
jest warta agresji, i bycia tym czym by sie nigdy nie bylo. Jak w powyzszym
przykladzie.
smutne, ze ludzie daja soba tak manipulowac.
i.
|