Data: 2011-10-12 14:20:20
Temat: Re: obiecanki czy cacanki
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-12 15:22, Iwon(K)a pisze:
> "zażółcony" <r...@c...pl> wrote in message
> news:j73ghk$7uk$1@news.onet.pl...
>> Na wszelki wypadek jednak zapytam ...
>> Trochę nie chce mi się wierzyć, że osoba o nicku
>> 'Delikatna/Krucha/Wrażliwa' podpisuje się pod takimi słowami:
>> >> Przejmuje się tym, że Polacy wolą dopieprzać się do Kaczyńskiego niż
>> >> zwracać uwagę na to, że wicemarszałkiem sejmu będzie ktoś, kogo
>> >> jedyną rekomendacją na to stanowisko jest odcięcie sobie fiuta.
>
> to jest wlasnie ta zdolnosc JK i jego ugrupowania. Wyzwolic taka
> nienawisc w sercu, zeby
> przywalic krzyzem po glowie, i jeszcze krzyczec ze to w obronie krzyza.
> Taka komplenta
> niespojnosc. Jazda po emocjach. Latwiej wtedy kierowac.
> Z rzekomo spokojnych ludzi uczynic wilki, ponoc w slusznej sprawie. Ta
> sluszna sprawa
> jest warta agresji, i bycia tym czym by sie nigdy nie bylo. Jak w
> powyzszym przykladzie.
>
> smutne, ze ludzie daja soba tak manipulowac.
To prawda.
--
pozdrawiam
michał
|