Dnia Thu, 13 Oct 2011 23:57:49 +0200, michał napisał(a):

> W dniu 2011-10-13 23:46, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 13 Oct 2011 00:07:17 +0200, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-10-12 23:58, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 12 Oct 2011 23:53:49 +0200, michał napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-10-12 23:48, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 12 Oct 2011 23:43:31 +0200, michał napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2011-10-12 19:14, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Wed, 12 Oct 2011 01:23:53 +0200, michał napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2011-10-12 00:47, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>> michał pisze:
>>>>>>>>>>> W dniu 2011-10-12 00:08, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>>> michał pisze:
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> To Cię może wykończyć. To przejmowanie się. Wyp...rdol telewizor i
>>>>>>>>>>>>> inne niezależne media i będziesz miał tylko spokój. Prac - dom, praca
>>>>>>>>>>>>> - dom, hobby... :)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Powtarzam to ciągle ojcu, a ten maniakalnie ogląda wiadomości na
>>>>>>>>>>>> milionach stacji, teraz sobie dodatkowo sprawił internet, a po takiej
>>>>>>>>>>>> porcji wrażeń mierzy ciśnienie i łyka tabletkę ;)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Nie spoczywaj w tym, Paulinko! Ratuj ojca! Powtarzaj i powtarzaj! :)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Właśnie mu rentę ratuję odebraną przez ZUS.
>>>>>>>>>> Człowiek z hipoglikemią, z zakrzepicą, ale bez bajpasów, bo się dobrze
>>>>>>>>>> prowadzi na 5 miesięcy przed wiekiem emerytalnym stracił rentę. Zdaniem
>>>>>>>>>> ZUSu jest zdolny do pracy.
>>>>>>>>>> I ten pokrzywdzony człowiek śmiał głosować na PO.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Bardzo go lubię! :)))
>>>>>>>>
>>>>>>>> PO łączy!
>>>>>>>> :-]
>>>>>>>
>>>>>>> PiS dzieli. :)
>>>>>>
>>>>>> Wystarczy napisać "głosowałem na PO" - i lubisz. Płytkie.
>>>>>
>>>>> Sprawdź! :)
>>>>
>>>> Najpierw Ty.
>>>
>>> To było głębsze.
>>
>> Zawsze puszczam faceta przodem, kiedy jest ślisko lub niebezpiecznie 3333-)
>
> Ja rozkładam przed nią najlepszą marynarkę, żeby po niej do mnie przyszła.

Zatem mówimy o zupełnie różnych układach.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska