« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-03-02 14:53:54
Temat: Re: oczko wodne"Paweł Woynowski" wrote:
Do odmulania stosuję odmulacz CLEAN
> MAGIC (317,00 zł)(do małych stawów, długość teleskopowej rączkiod 1,20 - 2,40 m)
> . Podłącza się go do węża z bieżącą wodą, a podcisnienie jakie wytwarza
> urządzenie powoduje że osady zabierane są do worka w którym zostają, a woda
> wraca z powrotem do stawu.
Pawle,
u mnie problemem raczej nie są liście, lecz muł z nawianego kurzu
lub wymytego z doniczek. Jeśli się zbyt często nie przesadza
roślin, to i mułu jest mniej.
Myślałem kiedyś o takim odkurzaczu, ale nie byłem pewien filtrowania
powracającej wody. Czy Ty jesteś z niego zadowolony?
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-03-02 15:52:59
Temat: Re: Odp: oczko wodneJagoda <b...@g...pl> napisał(a):
> Amur i tołpyga to duże ryby do dużych stawów. Możesz mi powiedzieć gdzie je
> kupiłeś i jak duże, bo ja od dawna zamierzam kilka wpuścić do stawu na Woli,
> ale nigdzie nie trafiłam na narybek.
>
Kupilem je w malym sklepie zoologicznym w Legionowie przy ul. Warszawskiej,
tuz przy granicy z Jabłonną
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-03-02 16:05:58
Temat: Re: oczko wodne
> Koi są za duże, a tołpygi i amury dorastające do dziesiątków kilogramów są
> ok? Czegoś tu nie rozumiem.
>
> Pozdrawiam
> FJ
>
OK. racja teraz sa nieduze :-)
No to jakie rybki oprocz karasia do mojej kaluzy? NIe zauwazylam jakiegos
szalonego wyboru w naszych sklepach (centrach ogrodniczych)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-03-02 16:18:54
Temat: Re: oczko wodne> Przy tak małych oczkach wystarczy w zupełności zakupić w sklepie z
akcesoriami
> do oczek płuwającą siatkę firmy PONDNET (1,85 zł/m2 + szpilki do mocowania
0.85
> zł/szt) którą przykrywa się oczko jesienią. Jak już liście spadną,
wystarczy ją
> wyjąć wraz z zawrtością. W większych stawach do tego celu można używać
skimera
> (270,00 zł), urządzenie to samoistnie zbiera zanieczyszczenia z
powierzchni
> stawu, pływając po nim na trzech pływakach. Do odmulania stosuję odmulacz
CLEAN
> MAGIC (317,00 zł)(do małych stawów, długość teleskopowej rączkiod 1,20 -
2,40 m)
> . Podłącza się go do węża z bieżącą wodą, a podcisnienie jakie wytwarza
> urządzenie powoduje że osady zabierane są do worka w którym zostają, a
woda
> wraca z powrotem do stawu.
>
> Pozdrawiam,
> Paweł Woynowski
Nie ujmując niczego Twej pasji, mógłbyś przynajmniej
nie podkreślać na każdym kroku pojęć związanych
z równowagą biologiczną w oczkach wodnych zakładanych
w ogrodach. Śledząc bowiem Twoje, z pewnością pożyteczne
wypociny, na pierwszy rzut oka widać, że opisywane oczka
są niczym wypudrowane pudelki, które bez pielęgnacji
w dość krótkim czasie niczym nie przypominałyby swej rasy.
Pozdrawia rasowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-03-02 16:21:03
Temat: Re: oczko wodne eblues wrote:
>> Koi są za duże, a tołpygi i amury dorastające do dziesiątków
>> kilogramów są ok? Czegoś tu nie rozumiem.
>>
>> Pozdrawiam
>> FJ
>>
>
> OK. racja teraz sa nieduze :-)
>
> No to jakie rybki oprocz karasia do mojej kaluzy? NIe zauwazylam
> jakiegos szalonego wyboru w naszych sklepach (centrach ogrodniczych)
:)
wielkosc oczka wplynie rowniez na wzrost ryb
nie ma obawy aby urosly one zbyt wielkie
:)
amury karmione wysokakalorycznym pokarmem
nie beda interesoaly sie pozeraniem roslinek
:)
paki lilii i slodkie korzenie sa przysmakiem wielu ryb
:)
pytasz o inne ryby
z naszych rodzimych bardzo poelilbym Tobie Wzdręgi oraz Oklejki
:)
dzieki nim zawsze cos bedzie sie Tobie dzialo w oczku
a pogadaj o nich z jakims znajomym wedkarzem
:)
zdalby sie Tobie jeszcze jakis drapieznik
ale one maja wieksze potrzeby tlenowe
i sa bardziej wrazliwe na przegrzanie wody
bardzo czeste w takich niewielkich oczkach
:)
karasie masz zapewne te ozdobne
bo nasz rodzimy karas nie jest zbyt widowiskowy
i czesciej slychac go niz widac
:)
oprocz ozdobnych karpii koi
masz jeszcze ozdobne liny
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-03-02 16:52:16
Temat: Re: oczko wodne
> Myślałem kiedyś o takim odkurzaczu, ale nie byłem pewien filtrowania
> powracającej wody. Czy Ty jesteś z niego zadowolony?
>
> Krzysztof
Owszem, z jednym zastrzeżeniem, ma za mały worek, często trzeba go opróznać.
Wracająca woda nie jest czysta, lecz są to bardzo drobne cząstki które
przedostały się przez tkaninę worka. Tak samo dzieje się kiedy oczyszczasz oczko
za pomoca tych polecanych wcześniej grabi czy rondelka. Grabiami wyciągniesz
jedynie większe zaniczyszczenia, a radelkiem nie zrobisz tego tak aby nie
zamącić wody. Te drobiny w efekcie są dobrym nawozem dla roślin wodnych (na tego
typu osadach żerują bakterie i drobnoustroje likwidujce amoniak pozostały po
rozkładzie odpadów organicznych).
Muszę Ci wyjaśnić, że Mikro Jezioro odmulam bardzo żadko, ostatnio jakieś 5 lat
temu. Teraz mam ok 25 cm osadów na dnie. W ciągu tego czasu nie zauważyłem
żadnych negatywnych skutków działania osadów. Wręcz odwrotnie, od momentu kiedy
zaprzestałam czyszczenia oczka raz w roku, rośliny wodne zaczęły znakomicie
rosnąc. Natomiast w okresie zimowym mam w oczku 2 kostki napowietrzacza
akwaryjnego, które powodują to, że mam całą zimę przeręble bez kucia, wiercrnia
itp. wynalazków tak że z siarkowodorem też nie ma problemu. Więcej o tym, tutaj
- http://www.mikrojezioro.met.pl w dziale Technika
Pozdrawiam,
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-03-02 17:28:58
Temat: Re: oczko wodne
>
> Nie ujmując niczego Twej pasji, mógłbyś przynajmniej
> nie podkreślać na każdym kroku pojęć związanych
> z równowagą biologiczną w oczkach wodnych zakładanych
> w ogrodach. Śledząc bowiem Twoje, z pewnością pożyteczne
> wypociny, na pierwszy rzut oka widać, że opisywane oczka
> są niczym wypudrowane pudelki, które bez pielęgnacji
> w dość krótkim czasie niczym nie przypominałyby swej rasy.
>
> Pozdrawia rasowo boletus
>
>
Widocznie czytasz jedynie te wątki które pacują Ci do Twj koncepcji, którą z
uporem maniaka chcesz tu ludziom wmówić.
Zawsze byłem i jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek ingerecji w te nasze mini
biotopy za jakie uważam oczka. Czytaj te posty dokładniej, a bedziesz wiedział
że np. rośliny które wsadziłem ponad 10 lat temu do Mikro Jeziorka do tej pory
rosną sabie nie przesadzane i rosną sobie bardzo dobrze. Uważam ze jaka kolwiek
ingerencja tylko szkodzi oczku, i dlatego jeśli już jestem zmuszony odmulać je
to staram się zminimalizoweć tę operację jedynie do tej strefy (płytka) gdzie
nie rosną rośliny (w moim przypadku grzybienie białe rosnące w strefie wody
głębokiej).
Poza tym jest to moja ostania odpowiedź na Twoje zaczepki, nie jesteś dla mnie
żadnym autorytetem w sprawach oczek. Jak nie masz nic konkretnego do poweidzenie
to nie wcieraj się w rozmowę ze swoimi wydumanymi pomysłami, może żeczywiście
nadajesz się do hodowli pudelków, nie ujmując oczywiście nic tej rasie.
Czytając natomiast Twoje posty, nie wnoszące nic, do wątków w których się
wypowiadasz, dochodzę do wniosku ze Twój nick bardzo do Ciebie pasuje, Boletus,
nic dodać nic ująć, dobrze że nie regius, bo to świadczyło by jeszcze dodatkowo
o Twojej manii wiekości.
Pozdrawiam po raz ostatni,
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-03-02 18:23:08
Temat: Re: oczko wodne> Poza tym jest to moja ostania odpowiedź na Twoje zaczepki, nie jesteś dla
mnie
> żadnym autorytetem w sprawach oczek. Jak nie masz nic konkretnego do
poweidzenie
> to nie wcieraj się w rozmowę ze swoimi wydumanymi pomysłami, może
żeczywiście
> nadajesz się do hodowli pudelków, nie ujmując oczywiście nic tej rasie.
> Czytając natomiast Twoje posty, nie wnoszące nic, do wątków w których się
> wypowiadasz, dochodzę do wniosku ze Twój nick bardzo do Ciebie pasuje,
Boletus,
> nic dodać nic ująć, dobrze że nie regius, bo to świadczyło by jeszcze
dodatkowo
> o Twojej manii wiekości.
>
> Pozdrawiam po raz ostatni,
> Paweł Woynowski
Wiem, że stajesz na głowie, by ogrodowe oczko wodne
żyło własnym życiem. Niestety jest to niemożliwe, choćby
dlatego : - zbyt małe, by fauna w postaci ryb tj. karpie Koi,
czy nawet liny lub karasie, nie miała ujemnego wpływu na
to mikro środowisko. W moim oczku ryb nie ma, w związku
z czym, nie ma problemu "zakwitu wody". Postawiłem bowiem
na życie roślin i drobnych organizmów. Największym mieszkańcem
mojej wody jest żaba - Rana esculenta.
Wpuszczenie tam choćby jednej ryby naruszyłoby jako taką
równowagę tego skądinąd sztucznego środowiska.
Na zakończenie dodam, popraw ortografię. To żenujące,
by taki duży chłopczyk strzelał takie błędy - "żeczywiście" ?
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-03-02 21:39:10
Temat: Re: oczko wodne
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d050bk$m8i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Poza tym jest to moja ostania odpowiedź na Twoje zaczepki, nie jesteś
dla
> mnie
> > żadnym autorytetem w sprawach oczek. Jak nie masz nic konkretnego do
> poweidzenie
> > to nie wcieraj się w rozmowę ze swoimi wydumanymi pomysłami, może
> żeczywiście
> > nadajesz się do hodowli pudelków, nie ujmując oczywiście nic tej rasie.
> > Czytając natomiast Twoje posty, nie wnoszące nic, do wątków w których
się
> > wypowiadasz, dochodzę do wniosku ze Twój nick bardzo do Ciebie pasuje,
> Boletus,
> > nic dodać nic ująć, dobrze że nie regius, bo to świadczyło by jeszcze
> dodatkowo
> > o Twojej manii wiekości.
> >
> > Pozdrawiam po raz ostatni,
> > Paweł Woynowski
>
> Wiem, że stajesz na głowie, by ogrodowe oczko wodne
> żyło własnym życiem. Niestety jest to niemożliwe, choćby
> dlatego : - zbyt małe, by fauna w postaci ryb tj. karpie Koi,
> czy nawet liny lub karasie, nie miała ujemnego wpływu na
> to mikro środowisko. W moim oczku ryb nie ma, w związku
> z czym, nie ma problemu "zakwitu wody". Postawiłem bowiem
> na życie roślin i drobnych organizmów. Największym mieszkańcem
> mojej wody jest żaba - Rana esculenta.
> Wpuszczenie tam choćby jednej ryby naruszyłoby jako taką
> równowagę tego skądinąd sztucznego środowiska.
>
> Na zakończenie dodam, popraw ortografię. To żenujące,
> by taki duży chłopczyk strzelał takie błędy - "żeczywiście" ?
>
> Pozdrawia boletus
>
No to masz teraz przechlapane :-)
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-03-03 01:54:09
Temat: Re: oczko wodne> > Na zakończenie dodam, popraw ortografię. To żenujące,
> > by taki duży chłopczyk strzelał takie błędy - "żeczywiście" ?
> >
> > Pozdrawia boletus
> >
>
>
> No to masz teraz przechlapane :-)
> --
> pozdrawiam
>
> Arkadiusz Prażmowski
U kogo ? U Mikrokałuży ? ;-)
Pozdrawia wzorowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |