odchudzanie - dobry przyklad

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2007-07-13 22:37:12

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: "Kuc Adam" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości

> Spróbuj ograniczyć lub wyeliminować: słodycze, owoce, słodkie soki, kasze,
> płatki, ryż, makarony, duże ilości ziemniaków. Założyłem, że pieczywa nie
> jesz wcale. Ale 60 g węglowodanów na dobę musisz zjadać!
> Pozdrawiam Jurek M.
>
słodyczy nie jem kompletnie, owoców praktycznie też! ( ew. raz banan w tyg
lub winogrono czy jabłko) kaszy nie jem, płatków nie jadałem nigdy. makarony
lubie ale i tak jadam rzadko. Ziemniaków nie jadam od 17 LAT ;];];]];].
jezeli juz zjem pieczywo to tylko schulstad (czarne z ziarnami).
generalnie myślę ze jak wyeliminuje pepsi i cole o! plus nie jedzenie 4 H
przed snem to coś to da. ;] dam znać za miesiąc !
pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-07-13 22:58:29

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kuc Adam" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f78v31$pcr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>
>
>> Spróbuj ograniczyć lub wyeliminować: słodycze, owoce, słodkie soki,
>> kasze, płatki, ryż, makarony, duże ilości ziemniaków. Założyłem, że
>> pieczywa nie jesz wcale. Ale 60 g węglowodanów na dobę musisz zjadać!
>> Pozdrawiam Jurek M.
>>
> słodyczy nie jem kompletnie, owoców praktycznie też! ( ew. raz banan w tyg
> lub winogrono czy jabłko) kaszy nie jem, płatków nie jadałem nigdy.
> makarony lubie ale i tak jadam rzadko. Ziemniaków nie jadam od 17 LAT
> ;];];]];]. jezeli juz zjem pieczywo to tylko schulstad (czarne z
> ziarnami).
> generalnie myślę ze jak wyeliminuje pepsi i cole o! plus nie jedzenie 4 H
> przed snem to coś to da. ;] dam znać za miesiąc !
> pzdr
Wymieniłem produkty od których musi się tyć, nie zważając na Twoją dietę.
Ziemniaki jako skrobia w węglowodanach, można jeść ale nie więcej niż 500 g
tygodniowo. 1 średni ziemniak ma 100 g. A te 100 g = 14,9 g cukru złożonego.
Podkreślam! Nie wolno nie jeść wcale węglowodanów!!! Niektórzy ludzie
zafascynowani gwałtownym polepszeniem zdrowia i samopoczucia, rezygnują z
węglowodanów. A to ogromny błąd. Łatwo o ketozę.
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-07-14 07:46:26

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: januszek <j...@p...irc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adaq napisał(a):

[...]

> Jak to w koncu jest? :)

Tak naprawdę to nie wiadomo ;) Co różnej maści Jurki świadomie
wykorzystują, żeby nawrócić naiwnych ;)

j.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-07-14 20:32:10

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: radek <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 13 Jul 2007 12:05:00 +0200, Adaq napisał(a):

> Witam, facet 170cm, 44L. Mam obecnie 87kg, a chciałbym najnormalniej i
> zdrowo zejść na około 75kg.
> Czy komuś to się udało? Podzieli się ktoś doświadczeniem, ew. da dobrą radę?
> dzieki
no oczywiście. chłopie, bez żadnych bajerów, cudów beachowych,
atkinsowych, optymalnych, wegowych, itp.; jedz po prostu mniej oraz więcej
się ruszaj. zdrowe odchładzanie polega na stosowaniu takiej właśnie zasady.
wszyscy którzy mówią: nie jedz tego...jedz tylko 60g węgli dziennie, jedz
o czy tamto, stosuj przyspieszacze spalania mówią o jakichś extra
wyczynach. z mojego doświadczenia - 9 kg w 2,5 miesiąca - wynika, że
ograniczenie ilości spożywanego pokarmu, pod względem ilości zjadanych
kalorii oraz zwiększenie wydatku energetycznego organizmu - no. u mnie
bieganie 30 min raz w tygodniu - wystarczy by zżucać masę ciała, bez
żadnych ideologicznych wygibasów.

--
radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-07-14 23:30:42

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: "OlekK" <o...@o...au> szukaj wiadomości tego autora

"radek" <r...@s...gazeta.pl> wrote in message
news:f7bbs9$4au$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia Fri, 13 Jul 2007 12:05:00 +0200, Adaq napisał(a):
>
>> Witam, facet 170cm, 44L. Mam obecnie 87kg, a chciałbym najnormalniej i
>> zdrowo zejść na około 75kg.
>> Czy komuś to się udało? Podzieli się ktoś doświadczeniem, ew. da dobrą
>> radę?
>> dzieki
> no oczywiście. chłopie, bez żadnych bajerów, cudów beachowych,
> atkinsowych, optymalnych, wegowych, itp.; jedz po prostu mniej oraz więcej
> się ruszaj. zdrowe odchładzanie polega na stosowaniu takiej właśnie
> zasady.
> wszyscy którzy mówią: nie jedz tego...jedz tylko 60g węgli dziennie, jedz
> o czy tamto, stosuj przyspieszacze spalania mówią o jakichś extra
> wyczynach. z mojego doświadczenia - 9 kg w 2,5 miesiąca - wynika, że
> ograniczenie ilości spożywanego pokarmu, pod względem ilości zjadanych
> kalorii oraz zwiększenie wydatku energetycznego organizmu - no. u mnie
> bieganie 30 min raz w tygodniu - wystarczy by zżucać masę ciała, bez
> żadnych ideologicznych wygibasów.
>
>
> --
> radek

Gdybyś przeczytal wywiad z prof Lustigiem, który zamieściem na tej grupie,
może zmienilbys niec swoje zdanie na ten temat i zobaczyl, że to nie jest w
każdym przypadku takie proste, jak Ci sie wydaje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-07-15 04:36:45

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: radek <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Jul 2007 09:30:42 +1000, OlekK napisał(a):

> Gdybyś przeczytal wywiad z prof Lustigiem, który zamieściem na tej grupie,
> może zmienilbys niec swoje zdanie na ten temat i zobaczyl, że to nie jest w
> każdym przypadku takie proste, jak Ci sie wydaje.

dlaczego mam zmieniać zdanie na proces chudnięcia, skoro oparte jest na
moim doświadczeniu oraz na prawach fizyki. praw fizyki pan nie zmienisz :)

--
radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-07-15 06:40:42

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: "OlekK" <o...@o...au> szukaj wiadomości tego autora

"radek" <r...@s...gazeta.pl> wrote in message
news:f7c88s$5kr$3@inews.gazeta.pl...
> Dnia Sun, 15 Jul 2007 09:30:42 +1000, OlekK napisał(a):
>
>
>> Gdybyś przeczytal wywiad z prof Lustigiem, który zamieściem na tej
>> grupie,
>> może zmienilbys niec swoje zdanie na ten temat i zobaczyl, że to nie jest
>> w
>> każdym przypadku takie proste, jak Ci sie wydaje.
>
> dlaczego mam zmieniać zdanie na proces chudnięcia, skoro oparte jest na
> moim doświadczeniu oraz na prawach fizyki. praw fizyki pan nie zmienisz :)
>
> --
> radek

Twój organizm rózni się od milionów innych organizmów a oprócz praw fizyki
obowiązują jeszce prawa biochemii i wypadnie nam dlugo czekać aby fizyka
potrafila wyjasnic wszystkie zjawiska fakty i zależności pomiedzy nimi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2007-07-15 11:51:32

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: radek <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Jul 2007 16:40:42 +1000, OlekK napisał(a):

> Twój organizm rózni się od milionów innych organizmów
ależ masz przenikliwy umysł

> a oprócz praw
> fizyki obowiązują jeszce prawa biochemii i wypadnie nam dlugo czekać aby
> fizyka potrafila wyjasnic wszystkie zjawiska fakty i zależności pomiedzy
> nimi.
być może potrafi, być może nie, ja miałem na myśli to, że jeżeli zjadasz
posiłek o zwiększonej kaloryczności - więcej jesz - to jeżeli się mało
ruszasz, to ten nadmiar energii chemicznej zostanie zakumulowany w
organizmie (również w twoim, mimo że jest inny) i wtedy masa cielska
rośnie oraz vice versal

oj cóś taki mi się widzi, że dla ciebie ta biochemia to jest jakaś
nauka magiczna, wymieniasz słowo biochemia w sposób BIOCHEMIAA, traktujesz
ją jak zaklęcie,

--
radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2007-07-22 13:37:36

Temat: Re: odchudzanie - dobry przyklad
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch> szukaj wiadomości tego autora

In news:f78q1h$o36$1@news.onet.pl, *Adaq* wrote:

>> Hmm... ja mialem zblizone warunki startowe, ale duzo wyzsze
>> oczekiwania, przy nizszym wieku.
>> historyjka jest tutaj: http://skocz.pl/bsuq
>> Juz nie pamietam czy pozniej (tak w sierpniu) opisalem final.
>> Skonczylo sie na 61kg :)
>> Przebadalem sie - zdrowy jak ryba po tym :)
>> Na jesieni niestety a moze stety zmienil sie tryb zycia i doszla
>> praca ktora jest b. nieregularna (24h/dobe).
>> Waga lekko sie wyrownala na poziom 64/65kg czyli wlasciwie dla mojego
>> wzrostu (168cm). I tak sie utrzymuje juz rok.
>> Oby tak dalej.
>
> Gratulacje! A czy przy tych 20kg nadwagi miales brzuszek? Bo ja mam
> :) Ile straciles cm w pasie? Niestety nie jestem sportowcem, do tego
> siedzacy tryb pracy (nawet 12h!), ale trzeba zabrac sie za jakis
> sport :) Pozdrawiam

nie bylo mnie wiec odpowiadam z opoznienieniem. W pasie pozbylem sie ponad
20cm :)
Sport/ruch to podstawa jakiejkolwiek diety. I ogolnie MŻ :)

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."