« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-27 15:57:51
Temat: odezwa do dobrych ludziHej Ty!
Do Ciebie mówię.
Siądź sobie wygodnie i posłuchaj- proszę.
Wyobraź sobie, że spotykasz człowieka, który porusza się bardzo niezgrabnie,
przechylony na lewą stronę, ze złamanym obojczykiem, wytrzeszczonymi oczami,
który ma grymasy na twarzy nerwowe tiki, mówi bardzo cicho, niewyraźnie,
chaotycznie, cały czas na jednej intonacji, często powtarzając się. Co byś o
nim pomyślał? Pewnie, że jest pijany, ale nie byłoby czuć od niego alkoholu.
Pewnie, więc, że jest niepełnosprawny, lecz umysłowo? A może nie,
pomyślałbyś sobie tak: "To na pewno normalny inwalida z problemami w
mówieniu" i byś mnie wysłuchał spokojnie prosząc, abym powtarzał
niezrozumiałe kwestie.
To byłbym ja.
Inni mają gorzej, bo mnie byś spotkał, a są jeszcze: niewidomi, ludzie z
porażeniem mózgowym, po "hajnie-medina", na wózkach, nie poruszający się w
ogóle. Ja bym się starał coś powiedzieć, a niemowa czy głuchy? Czy
zrozumiałbyś znaki, które pokazywałby w "języku migowym"?
Mieszkam na wsi i w związku z tym trudno mi nawiązać kontakt z ludźmi, i w
mieście nie byłoby z tym lepiej (4 piętro bez windy) są oczywiście podjazdy
dla wózków, które kończą się zazwyczaj zamkniętymi drzwiami, nierówne
chodniki, brak zjazdu na jezdnię. Moja wioska jest blisko położona miasta, a
są jeszcze takie, do których nie prowadzi żadna szosa tylko piaszczysta,
pełna kolein droga np. w górach.
A Internet otwiera takie możliwości rozmowy z ludźmi, jak chociażby IRC,
grupy dyskusyjne, "czat" czy inne komunikatory. W Internecie nikt mnie nie
widzi i nie słyszy, tylko widzi to, co piszę. Internet daje tyle
możliwości - chociażby poznawczych, czy ściąganie plików (programów, gierek)
za darmo. Biblioteki, gazety, różne portale tematyczne. Informacji zawartych
w Internecie jest więcej, niż we wszystkich normalnych bibliotekach. A
zresztą, do kogo ja mówię.
Do tego wszystkiego potrzebne jest podstawowe łącze. Mówię do Ciebie, pomóż
mi, bo mnie na takie łącze z najniższej renty nie stać. Mówisz, że to jest
postawa roszczeniowa: "Jestem inwalidą, więc użalcie się nade mną i dajcie
mi to, co chcę". Może z inwalidami postąpimy tak jak spartanie "ze skały do
morza" lub bardziej nam współcześni hitlerowcy "przez komin" (na początku,
o czym mało kto wie, zajęli się niepełnosprawnymi, bo prawdziwy "Niemiec"
był sprawny i zdrowy) Prawdziwie cywilizowane społeczeństwo roztacza opiekę
nad ludźmi słabszymi. To świadczy o poziomie cywilizacji społeczeństwa.
Jeżeli nie są ci bliskie ideały "antycznych spartan" czy współczesnych
"Nazii" to mam do Ciebie prośbę wyślij list o podobnej treści jak ten
poniższy do: sejmu, senatu, prezydenta, premiera, ministra pracy i polityki
socjalnej, ministra łączności, twego posła i senatora.
Wenza-inwalida, kaleka, niepełnosprawny - jak tam chcesz, ale obywatel tego
cywilizowanego (taką mam nadzieją) k...@a...pl
Roześlę ten mail gdzie się da, może zechce mnie ktoś wysłuchać i pomóc.
----------------------------------------------------
------------------------
----------------------------------------------wzór listu
Proszę o umożliwienie niepełnosprawnym z problemami w komunikowaniu się
bezpłatnego korzystania z podstawowych najprostszych łączy
teleinformacyjnych (tel. analogowy, IDN-jeden kanał, SDI itp.).
(Nazwisko Imię)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-09-27 16:19:22
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziRaz jeszcze.
Sprawe bezplatnego dostepu do internetu nalezy uregulowac ustawowo a nie
apelami.
Nie ma powodu dla ktorych nalezaloby udostepniac bezplatny internet
jednym
uzytkownikom a innym nie.
Nalezy udostepnic bezplatny internet wszystkim niepelnosprawnym o
niskich dochodach,
wszystkim bezrobotnym i mlodziezy szkolnej.
Akcje typu bezplatny internet tylko dla niepelnosprawnych
matematykow/informatykow
lub teraz : dla majacych problemu w komunikowaniu sie
przyniesie wiecej zlego niz dobrego.
Problemy w komunikowaniu sie maja tysiace zdrowych osob, absolwentow
studiow, osoby dorosle, mlode i starsze.
Wbrew pozorom komunikowanie sie za pomoca internetu wcale nie jest takie
latwe,
ani bezpieczne.
Nalezy pamietac ze kazdy uzywajacy internetu bedzie narazony na wlamania
do komputera, przechwytywanie prywatnej korespondencji, danych osobowych
i dlatego nalezy to zrobic ustawowo
a dodatkowo prywatnie, towarzysko, jak dotychczas.
Niepelnosprawny ktory ma dostep do internetu niech udostepni internet i
nieodplatnie przeszkoli 2 kolejnych niepelnosprawnych.
mam do Ciebie probę wylij list o podobnej treci jak ten
> poniższy do: sejmu, senatu, prezydenta, premiera, ministra pracy i polityki
> socjalnej, ministra łšcznoci, twego posła i senatora.
> Wenza-inwalida, kaleka, niepełnosprawny - jak tam chcesz, ale obywatel tego
> cywilizowanego (takš mam nadziejš) k...@a...pl
> Rozelę ten mail gdzie się da, może zechce mnie kto wysłuchać i pomóc.
> ----------------------------------------------------
------------------------
> ----------------------------------------------wzór listu
> Proszę o umożliwienie niepełnosprawnym z problemami w komunikowaniu się
> bezpłatnego korzystania z podstawowych najprostszych łšczy
> teleinformacyjnych (tel. analogowy, IDN-jeden kanał, SDI itp.).
>
> (Nazwisko Imię)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-09-27 19:05:02
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziUżytkownik "Wenza" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:9ovik4$3e3$1@news.tpi.pl...
> Hej Ty!
> Do Ciebie mówię.
> Siądź sobie wygodnie i posłuchaj- proszę.
Ale dowcipkujesz. :-)
Może ze słuchaniem mi się uda?
"Słuchaj stary!"
Tak napiszę i Lori mnie zakrzyczy.
Ale żarty na bok, pośmiejmy się...
--
Pozdrawiam.
Pearl
____________________________________________________
_____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C)Pearl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-09-27 19:42:46
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziIn pl.soc.inwalidzi Wenza <w...@a...pl> wrote:
> Hej Ty!
> Do Ciebie mówię.
> Siądź sobie wygodnie i posłuchaj- proszę.
> Wyobraź sobie, że spotykasz człowieka, który
[ciach]
Wenza, ja doceniam Twoje dobre intencje, ale moge Cie zapewnic, ze
malujac takie lzawe obrazki, niczego nie zalatwisz w naszym
spoleczenstwie, wrecz przeciwnie, utrwalasz wizerunek osoby
niepelnosprawnej, ktora uwaza ze jej sie nalezy tylko dlatego ze jest
taki biedny kaleka - a ten wizerunek moze przyniesc wiele szkod. Ludzie
szybko zaczynaja miec tego dosyc.
pozdrawiam -
Agata.
PS. A juz na pewno nie trzeba bylo tego wysylac na pl.soc.prawo.
Wycielam FUT.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-09-27 20:42:55
Temat: Re: odezwa do dobrych ludzi
Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Raz jeszcze.
> Sprawe bezplatnego dostepu do internetu nalezy uregulowac ustawowo a nie
> apelami.
Witaj na Grupie pl.soc.inwalidzi. Fajnie, że zechciałeś tu zawitać!
> Niepelnosprawny ktory ma dostep do internetu niech udostepni internet i
> nieodplatnie przeszkoli 2 kolejnych niepelnosprawnych.
To dobry pomysł i można go tanim kosztem wprowadzić w życie od zaraz. Jest
to jednak trochę za mało bo na począt tego łancuszka i tak trzeba dać
inwalidom ten pierwszy komp i choćby 30 godzin free w internecie. I tak
pozostaje kwestia co dalej po przeszkoleniu. Jeśli taka osoba nie ma dostępu
do komputera na codzień to w krótkim czasie wszystko zapomni.
--
Pozdrawiam, Pituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-09-27 20:58:33
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziPitu napisał:
>
> Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomoci do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> > Raz jeszcze.
> > Sprawe bezplatnego dostepu do internetu nalezy uregulowac ustawowo a nie
> > apelami.
>
> Witaj na Grupie pl.soc.inwalidzi. Fajnie, że zechciałe tu zawitać!
>
> > Niepelnosprawny ktory ma dostep do internetu niech udostepni internet i
> > nieodplatnie przeszkoli 2 kolejnych niepelnosprawnych.
>
> To dobry pomysł i można go tanim kosztem wprowadzić w życie od zaraz. Jest
> to jednak trochę za mało bo na poczšt tego łancuszka i tak trzeba dać
> inwalidom ten pierwszy komp i choćby 30 godzin free w internecie. I tak
> pozostaje kwestia co dalej po przeszkoleniu. Jeli taka osoba nie ma dostępu
> do komputera na codzień to w krótkim czasie wszystko zapomni.
Nalezy to tak rozwiazac.
Niech niepelnosprawni utworza liste osob ,ktore maja dostep do internetu
i napisza, kto ile osob moze przeszkolic i w jakim czasie.
Wtedy taka szkoleniowa piramida osob niepelnosprawnych ruszy.
Sam masz internet i piszesz na grupe inwalidzi.
Jezeli przeszkolisz sam 2-3 osoby tygodniowo, to za rok bedziesz mial
przeszkolonych
ok. 100 osob a to jest juz bardzo duzo.
Jezeli bedzie takich osob wiecej to za rok bedzie 1000 osob
przeszkolonych.
Platnosc za szkolenie w formie odpracowania szkoleniem innych osob.
Wystarczy zatem tylko troche checi.
Sam moge szkolic jak wyszukiwac informacje w internecie.
Pozdrowienia
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-09-28 08:31:01
Temat: Re: odezwa do dobrych ludzi> Nalezy to tak rozwiazac.
> Niech niepelnosprawni utworza liste osob ,ktore maja dostep do internetu
> i napisza, kto ile osob moze przeszkolic i w jakim czasie.
>
> Wtedy taka szkoleniowa piramida osob niepelnosprawnych ruszy.
>
> Sam masz internet i piszesz na grupe inwalidzi.
> Jezeli przeszkolisz sam 2-3 osoby tygodniowo, to za rok bedziesz mial
> przeszkolonych
> ok. 100 osob a to jest juz bardzo duzo.
> Jezeli bedzie takich osob wiecej to za rok bedzie 1000 osob
> przeszkolonych.
Myślisz chyba o tym, że przeszkolone przezemnie osoby będą szkolić
następnych inwalidów (tak zrozumiałem z tą piramidą). To jeszcze mi powiedz
jak te osoby miałyby szkolić następne, jeśli nie posiadają własnego kompa a
tym bardziej dostępu do Netu ( o tygodniowym szkoleniu zapomnij, najkrócej
powinno ono trwać 2-3 tygodni). Zresztą, jeśli ktoś z FPMiINR to czyta to
niech wypowie, jak długo powinien trwać taki kurs (abstrachując od kosztów).
--
Pozdrawiam, Pituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-09-28 10:38:07
Temat: Re: odezwa do dobrych ludzi- przemyslcie to, co mowicieBo za TAKIMI tesktami przyjaciol do wsparcia nie uzyskacie
za to duze szanse na stworzenie sobie wrogow
<cyt1>
>: Wystarczy ze jeden niepelnosprawny pomoze 2 innym i problem sie sam
>: rozwiaze.
>tak skads to znam, jestes chyba prawdziwym katolikiem, z tego co mowisz
>jeste jeden wniosek
>NIEPELNOSPRAWNI DO GETTA i niech sie sami soba martwia, niewazne jak, grunt
>zeby nie zawracali ci glowy swoimi problemami.
</cyt1>
<cyt2>
>Może z inwalidami postąpimy tak jak spartanie "ze skały do
> morza" lub bardziej nam współcześni hitlerowcy "przez komin" (na
początku,
> o czym mało kto wie, zajęli się niepełnosprawnymi, bo prawdziwy "Niemiec"
> był sprawny i zdrowy) Prawdziwie cywilizowane społeczeństwo roztacza
opiekę
> nad ludźmi słabszymi. To świadczy o poziomie cywilizacji społeczeństwa.
</cyt2>
NIKT z piszacych 'pelnosprawnych' czegos takiego nie napisal i nawet, jak
przypuszczam, nie pomyslal. To sa WASZE wnioski. Nb mocno przypomina to
rozkapryszonego gnojka, ktoremu, gdy sie odmowi miesjca przy oknie, zaczyna
sie pluc, drzec wyzywac. Nie interesuje mnie, czy Was to obrazi. Tymi
tekstami obraziliscie mnie, nie zainteresowaly Was moje ani czyjekolwiek
intencje, zatem uzurpuje sobie prawo do tego, aby nie dbac o Wasze odczucia.
Czy przemyslicie to, czy nie, tez mnie to nie obchodzi. W tej chwili wiem
jedno- jezeli czlowiek, ktorego zdanie/zadanie sie kwestonuje, potrafi
zareagowac glownie obrazaniem i wyzywaniem rozmowcy, to z takimi ludzmi,
niezaleznie od ich pelnosprawnosci czy tez nie, nie chce miec do czynienia.
Jezeli zamiast spokojnie i logicznie przemyslec to, co sie Wam proponuje,
potraficie tylko usztywnic swoje stanowisko, to NIE ZYCZE powodzenia.
Chcialam pomoc, zastanawialam sie nawet, czy nie zaproponowac Wam wspolpracy
przy utworzeniu jakiejs strony, portalu, czegokolwiek co by Wam pozwolilo
efektywniej poszukac pracy, poszukac sponsorow do Waszych pomyslow itd. W
tej chwili przekonaliscie mnie- MARTWCIE SIE SAMI O SIEBIE.
Zegnam, to moj ostatni post w tej i ewentualnych innych sprawach WAS
dotyczacych.
--
kRESKA :: www.kodeks.wirt.pl :: www.kreskaswebart.prv.pl ::
'I know not with what weapons World War III will be fought, but
World War IV will be fought with sticks and stones.' A. Einstein.
----------------------------------------------------
----------------
PS. A Internet otwiera takie możliwości rozmowy z ludźmi, jak chociażby IRC,
> grupy dyskusyjne, "czat" czy inne komunikatory. W Internecie nikt mnie nie
> widzi i nie słyszy, tylko widzi to, co piszę. Internet daje tyle
> możliwości - chociażby poznawczych, czy ściąganie plików (programów,
gierek)
> za darmo. Biblioteki, gazety, różne portale tematyczne. Informacji
zawartych
> w Internecie jest więcej, niż we wszystkich normalnych bibliotekach. A
> zresztą, do kogo ja mówię.
> Do tego wszystkiego potrzebne jest podstawowe łącze. Mówię do Ciebie,
pomóż
> mi, bo mnie na takie łącze z najniższej renty nie stać.
Mnie, ani moja rodzine z naszych ciezko zarobionych pieniedzy tez nie. I co
z tego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-09-28 11:30:33
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziTo nie było do Ciebie, tylko do dobrych ludzi
Wenza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-09-28 11:32:30
Temat: Re: odezwa do dobrych ludziTo nie było do Ciebie, tylko do dobrych ludzi
Wenza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |