g...@o...pl napisał(a):

> >>> Inne osobowości mogę też mieć inne zapisy EEG. A potem biedny neurolog
się
> > głowi, że raz mu pacjetn przynosi taki wyniki a potem całkiem inny :).
>
>
> Słyszałaś chyba jakieś bajki :)))

Autorka artykułu na temat osobowści wielorakiej (Katarzyna Hamer, Charektery,
grudzień 2001) powoływała się na sporo badań klinicznych (przytacza na
przykład Seligmana), w których udowodniono, że osobowości różnią się też
wskaźnikami fizjologicznymi: tętnem, ciśnieniem krwi, EEG. Myślę, że ma to
swoje uzasadnieie psychofizjologiczne. Ale pamiętam, że bardzo mnie ta
informacja zaskoczyła. Choć mile zaskoczyła, bo udowadnia jaką siłę ma
psychika względem naszego ciała. A to lubię :).

> >>>Słyszałam że można nawet tworzyć kilkadziesiąt
> > osobowości. Ale osobieście nie spotakałam się z kimś, kto pracuje z tymi
> > osobami.
>
>
> Bo takie osoby to fikcja literacka :))).

W literaturze klinicznej sporo też jest na ten temat :). A literatura i filmy
mają tendencje do ubarwiania :). Tak czy siak, najwiecej mają do powiedzeia
klinicyści, którzy bezpośrednio zajmują się tym zaburzeniem. Ja w tej kwestii
nie mam żadnego doświadczenia.

Pozdrawiam...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/