Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia "odradzajacy sie" serek brie

Grupy

Szukaj w grupach

 

"odradzajacy sie" serek brie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-10-29 22:51:53

Temat: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "DentFear" <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Odciąłem w celu konsumpcji kawałek tego sera, odsłaniając bardziej
płynne wnętrze.
Po paru dniach leżenia w lodówce zauważyłem że ser w tym miejscu jakby
"zarósł" ponownie pleśnią. Czy to może tak być, czy ta nowa pleśń już
nie jest jadalna? Na wszelki wypadek ser wywaliłem, ale zapytam na
przyszłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-10-29 23:03:24

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:geaptu$7h7$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Odciąłem w celu konsumpcji kawałek tego sera, odsłaniając bardziej
> płynne wnętrze.
> Po paru dniach leżenia w lodówce zauważyłem że ser w tym miejscu
jakby
> "zarósł" ponownie pleśnią. .
>
Tak ma być. Pleśń jest żywa i ma odrastać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-10-30 09:53:24

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "DentFear" <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:geaqj5$8a7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:geaptu$7h7$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Odciąłem w celu konsumpcji kawałek tego sera, odsłaniając bardziej
>> płynne wnętrze.
>> Po paru dniach leżenia w lodówce zauważyłem że ser w tym miejscu
> jakby
>> "zarósł" ponownie pleśnią. .
>>
> Tak ma być. Pleśń jest żywa i ma odrastać.

Miałem jakieś złudne wyobrażenie, że ser jest powiedzmy na etapie
zakończenia produkcji i to nowe już nie będzie jadalne ;) Czyli póki
rośnie białe i puszyste to dobrze, dopiero zielona pleśń jest szkodliwa
na tym serze?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-10-30 14:40:33

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gec0ma$pv1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:geaqj5$8a7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >
> > Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
> > news:geaptu$7h7$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> >> Odciąłem w celu konsumpcji kawałek tego sera, odsłaniając bardziej
> >> płynne wnętrze.
> >> Po paru dniach leżenia w lodówce zauważyłem że ser w tym miejscu
> > jakby
> >> "zarósł" ponownie pleśnią. .
> >>
> > Tak ma być. Pleśń jest żywa i ma odrastać.
>
> Miałem jakieś złudne wyobrażenie, że ser jest powiedzmy na etapie
> zakończenia produkcji i to nowe już nie będzie jadalne ;)

W tym sęk, że tego typu sera nie poddaje się żadnemu procesowi
mordowania pleśni (żadnej termizacji, pasteryzacji czy zakwaszaniu). Ma
być żywa.

> Czyli póki
> rośnie białe i puszyste to dobrze, dopiero zielona pleśń jest
szkodliwa
> na tym serze?
>
Jeśli jest tam pleśń biała to zielona nie wyrośnie, przynajmniej przed
upływem terminu przydatności do spożycia i przez jakieś dwa tygodnie po
tym terminie też jeszcze nie. Źle będzie dopiero, jeśli wyrośnie różowa
albo pomarańczowa, ale to też mało prawdopodobne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-10-31 23:02:55

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
>> Czyli póki rośnie białe i puszyste to dobrze
jakoś profil;aktycznie mnie nie przekonywał metrowy nabytek na serze - miał
inną kostystencję niż oryginał
ale może niesluszna to panika? na intuicję z pleśniami lepiej być
ostrożnym,ale jak ktoś mnie naŁukowo przekona, to bedę wdzięczna.



Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:gechg9$nio$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> tym terminie też jeszcze nie. Źle będzie dopiero, jeśli wyrośnie różowa
> albo pomarańczowa, ale to też mało prawdopodobne.
wow brzmi bardzo ekspresyjnie - a co to takiego ta pleśn kolorów
nietypowych?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-11-01 00:36:57

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 1 Nov 2008 00:02:55 +0100, yapann napisał(a):

>> Użytkownik "DentFear" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> Czyli póki rośnie białe i puszyste to dobrze
> jakoś profil;aktycznie mnie nie przekonywał metrowy nabytek na serze - miał
> inną kostystencję niż oryginał
> ale może niesluszna to panika? na intuicję z pleśniami lepiej być
> ostrożnym,ale jak ktoś mnie naŁukowo przekona, to bedę wdzięczna.
>
>
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:gechg9$nio$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> tym terminie też jeszcze nie. Źle będzie dopiero, jeśli wyrośnie różowa
>> albo pomarańczowa, ale to też mało prawdopodobne.
> wow brzmi bardzo ekspresyjnie - a co to takiego ta pleśn kolorów
> nietypowych?

Pleśń, po ktorej będziesz miał odlotowe wizje i wrażenia - jak moje psy
raz, po zapleśniałym na wielokolorowo serku wyciągniętym z kompostu
(wyrzucony tam był uprzednio, ponieważ zapomniałam o nim i tak sobie w
pudełku był i był...). Rzygały tym serkiem i zjadały go znowu, tak im sie
podobało - zataczały się i uchachane były, no zupełnie psia wersja "Hair"-u
:-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-11-01 00:54:40

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "yapann" napisał:

> jakoś profil;aktycznie mnie nie przekonywał metrowy nabytek na serze
> - miał inną kostystencję niż oryginał
> ale może niesluszna to panika? na intuicję z pleśniami lepiej być
> ostrożnym,ale jak ktoś mnie naŁukowo przekona, to bedę wdzięczna.

No naukowo to niezbyt, ale z praktyki - dzikie pleśnie potrafią rosnąć
na serku jeszcze przed opuszczeniem przez niego mleczarni mleczarni -
co prawda to niebieskiej pleśni dotyczyło, jednak dawało do myślenia.

--
Pozdrawiam - Aicha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-11-01 01:42:58

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gegab6$p4j$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "yapann" napisał:
>
> > jakoś profil;aktycznie mnie nie przekonywał metrowy nabytek na
serze
> > - miał inną kostystencję niż oryginał
> > ale może niesluszna to panika? na intuicję z pleśniami lepiej być
> > ostrożnym,ale jak ktoś mnie naŁukowo przekona, to bedę wdzięczna.

Metrowy to przesada, ale w fabryce serków pleśniowych to te serki nie
leżą tak odłogiem i bez ruchu jak w lodówce. Często są obracane, co
tłamsi pleśniową murawę, do tego mogą być też płukane, polewane i
przeżywać wiele innych zabiegów.

> No naukowo to niezbyt, ale z praktyki - dzikie pleśnie potrafią
rosnąć
> na serku jeszcze przed opuszczeniem przez niego mleczarni
leczarni -
> co prawda to niebieskiej pleśni dotyczyło, jednak dawało do myślenia.
>
Rosną zazwyczaj zanim zostaną zagłuszone rozwojem "właściwej" pleśni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-11-01 08:57:28

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqmg3q5npa5t$.l860zjdxe5jv$.dlg@40tude.net...

> Rzygały tym serkiem i zjadały go znowu, tak im sie
> podobało - zataczały się i uchachane były
:O
rofleeeeeee
(jak nam życie, to pewnie właśnie niechcący wyhodowałaś hodowców
pomarańczowej pleśni :p)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-11-01 10:56:36

Temat: Re: "odradzajacy sie" serek brie
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 1 Nov 2008 09:57:28 +0100, yapann napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iqmg3q5npa5t$.l860zjdxe5jv$.dlg@40tude.net...
>
>> Rzygały tym serkiem i zjadały go znowu, tak im sie
>> podobało - zataczały się i uchachane były
> :O
> rofleeeeeee
> (jak nam życie, to pewnie właśnie niechcący wyhodowałaś hodowców
> pomarańczowej pleśni :p)

Myślisz?
:-DDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

gorzka czekolada
Re: Pigwa, a własciwie jezyny
Re: Pigwa
Re: Pigwa
Oto dowod ze mozemy zbudowac wehikuly czasu ktore pokonaja smierc i pozwola nam zyc bez konca - ja jednak potrzebuje pomocy aby urzeczywistnic ten wynalazek (JP)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »