« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-02-03 22:38:30
Temat: odsnizanieMieszkam w gdyni w tz. strefie platnego parkowania.
Miasto kasuje mnie co miesiac za abonament.
Ogolnie nie mam problemu z zaparkowaniem przed domem bo zadko zdarza sie
ktos nie respektujacy miejsca dla niepelnosprawnych. Jednak zima przezywam
horror. Pionowy znak informuje jedynie ze jest to miejsce dla inwalidy. Nie
informuje ze miejsca sa dwa a koperty sa zasypane sniegiem. Prawie
codziennie musze zaparkowac kilkaset metrow od domu. Czy to naprawde tak
ciezko zrozumiec druga osobe. Pisze bo moze ktos to przeczyta jakiemus
pozbawinemu empatii dupkowi z ratusza. Wystarczy wyslac kogos z lopatka i
odsniezyc te kilkadziesiat miejsc dla ON ( nie mylic z owczarkami
niemieckimi)
Ciekawe czy w innych miastach tez macie takie problemy ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-02-04 08:52:45
Temat: Re: odsnizanieW dniu 2010-02-03 23:38, zz pisze:
> Mieszkam w gdyni w tz. strefie platnego parkowania.
> Miasto kasuje mnie co miesiac za abonament.
> Ogolnie nie mam problemu z zaparkowaniem przed domem bo zadko zdarza sie
> ktos nie respektujacy miejsca dla niepelnosprawnych. Jednak zima przezywam
> horror. Pionowy znak informuje jedynie ze jest to miejsce dla inwalidy. Nie
> informuje ze miejsca sa dwa a koperty sa zasypane sniegiem. Prawie
> codziennie musze zaparkowac kilkaset metrow od domu. Czy to naprawde tak
> ciezko zrozumiec druga osobe. Pisze bo moze ktos to przeczyta jakiemus
> pozbawinemu empatii dupkowi z ratusza. Wystarczy wyslac kogos z lopatka i
> odsniezyc te kilkadziesiat miejsc dla ON ( nie mylic z owczarkami
> niemieckimi)
> Ciekawe czy w innych miastach tez macie takie problemy ?
>
>
No pewnie że tak :)
--
Pozdrawiam Sławek
s...@n...pl
GG#2476820
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-02-04 09:03:21
Temat: Re: odsnizanieDnia 04-02-2010 o 09:52:45 Slawek <s...@n...pl> napisał(a):
>> Ciekawe czy w innych miastach tez macie takie problemy ?
>>
>>
> No pewnie że tak :)
W wyniku mojej interwencji w Urzędzie Miasta miejsca dla inwalidów w
pobliżu mojej pracy są bardzo starannie odśnieżane.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Pośmiej się, to zdrowe!
http://www.adamki.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-02-09 07:58:48
Temat: Re: odsnizaniezz pisze:
Pisze bo moze ktos to przeczyta jakiemus
> pozbawinemu empatii dupkowi z ratusza. Wystarczy wyslac kogos z lopatka i
> odsniezyc te kilkadziesiat miejsc dla ON ( nie mylic z owczarkami
> niemieckimi)
A może wystarczyłyby regularne telefony do instytucji odpowiedzialnej za
ten stan rzeczy - administracja, jakiś tam wydział w urzędzie miasta,
straż miejska, policja...? Myślę, że oni zwyczajnie nie są świadomi tego
typu problemu i jak się ich o tym poinformuje, to będą mieli czynność
odśnieżania miejsc parkingowych dla ON w zakresie swoich czynności i
problem powinien się znacząco zmniejszyć :-))).
pozdrawiam
robercik-us
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-02-09 08:23:41
Temat: Re: odsnizanieDnia 09-02-2010 o 08:58:48 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):
> A może wystarczyłyby regularne telefony do instytucji odpowiedzialnej za
> ten stan rzeczy - administracja, jakiś tam wydział w urzędzie miasta,
> straż miejska, policja...? Myślę, że oni zwyczajnie nie są świadomi tego
> typu problemu i jak się ich o tym poinformuje, to będą mieli czynność
> odśnieżania miejsc parkingowych dla ON w zakresie swoich czynności i
> problem powinien się znacząco zmniejszyć :-))).
Wielu osobom to nawet do głowy nie przyjdzie. To są niestety efekty
socjalizmu. Socjalizm doprowadza do sytuacji, że ludzie są przekonani, iż
KTOŚ powinien COŚ zrobić, ale oni sami nie muszą nic w ogóle, bo ten KTOŚ
przecież POWINIEN.
Oczywiście potwierdzam - tak, czasami wystarcza telefon. Zastosowałem tę
rewolucyjną technikę i zadziałała. Moja ulica była odśnieżana w pierwszej
kolejności przez służby miejskie wyłącznie w najbliższej okolicy
skrzyżowania, bo takie są dyrektywy i przepisy. A ja sobie zadzwoniłem do
urzędu gminy, odnalazłem osobę, która się tymi kwestiami zajmuje i
zwyczajnie grzecznie poprosiłem, czy można by, wyjątkowo, rozszerzyć tę
strefę o jakieś 50 metrów tak, bym mógł bez problemu z domu dojechać
wózkiem do przystanku.
No i zgadnijcie jaki był efekt...
Okazało się, że oczywiście, i że pani sobie to zarejestruje i na przyszłe
lata. I jeszcze tego samego dnia przyszła ekipa i mi odśnieżyła chodnik. I
teraz jest czarny nawet jak solidnie posypie.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Pośmiej się, to zdrowe!
http://www.adamki.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |