« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-08 09:37:01
Temat: Re: ogórkowaUżytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał
> Użytkownik Agata <a...@w...pl>
> > Zdradźcie mi tajemnicę... co dodać do ogórkowej, by była podobna
do
> > ogórkowej, bo ta moja coś odbiega.
> Ha! Nie tylko dodac ale zrewolucjonizowac caly proces gotowania
ogorkowej!
> Po pierwsze: nie dodawaj przecieru do wywaru tylko, jezeli juz musi
to byc
> przecier ze sloika, walnij go w rondelek na uprzednio podduszona na
maselku
> drobniutko posiekana cebulke, sypnij troche kminku,dolej troche
wywaru i dus
> to wszystko jakis kwadransik.
A koleżanka to nie ma jakiś korzeni krakowskich, że kminek wrzuca do
zupy?
(ja tu mieszkam niedawno, ale ten kminek, którego nie cierpię jest we
wszystkim. U mojego dziecka w przedszkolu to nawet w surówce
marchewkowej. Że już nie przyczepię się do chleba)
--
Pozdrawiam z Krakowa
GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-08 20:47:04
Temat: Re: ogórkowa
Użytkownik GosiaH <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a8s78g$da8$...@n...onet.pl...
> A koleżanka to nie ma jakiś korzeni krakowskich, że kminek wrzuca do
> zupy?
> (ja tu mieszkam niedawno, ale ten kminek, którego nie cierpię jest we
> wszystkim. U mojego dziecka w przedszkolu to nawet w surówce
> marchewkowej. Że już nie przyczepię się do chleba)
>
> --
> Pozdrawiam z Krakowa
> GosiaH
A jakzeby inaczej? Jestem Krakuska na emigracji........ech, po Rynku sie
przejsc, na Sukiennice rzucic okiem.... Celny strzal, ale kminek w ogorkowej
i paru innych rzeczach to nie tylko krakowskie. Zona mojego wuja, Slazaczka,
takoz samo dodaje. Tak jak moja tesciowa spod Bieszczad, do ogorkowej i
kiszonej kapusty. Tak na serio, to kminek jest u mnie w bardzo niewielu
potrawach, do marchewkowej sorowki w zyciu bym nie dala, w chlebie ledwie
toleruje.
Pozdrowienia, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-09 07:47:37
Temat: Re: ogórkowaAgata Solon napisala:
(...)
> Tak jak moja tesciowa spod Bieszczad, do ogorkowej i
> kiszonej kapusty.
Do każdej kapusty dodaję, gołąbki też czasem posypuję. Do
ogórkowej nie, czazsem do krupniku.
> Tak na serio, to kminek jest u mnie w bardzo niewielu
> potrawach, do marchewkowej sorowki w zyciu bym nie dala, w chlebie ledwie
> toleruje.
A ja chleb z białym serem specjalnie posypuję :-)
Krycha, która dużo bywała w Bieszczadach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |