« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2002-08-02 13:09:03
Temat: Re: ogrod J.Krzysztofa ChilinskiegoKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:3D4A72B6.6EAFCEEF@people.pl:
> Zazdroszczę... W mieście jestem tylko w pracy, a i tak mam go
> dokładnie dość.
Bo czlowiek jest gatunkiem lasostepu, a nie sztucznych kanionow :-)
> Ani wtedy, ani teraz :-( Debowy to jest co najwyżej parkiet.
O rany. Wyobrazilam sobie nalewke na parkiecie...
> Ma to być przgład moich owocków własnych - oczywiście poza
> rodzynkami, które u mnie nirosną, a są niezbedne, bo nie uznaję
> cukru w nalewkach.
Czyli tradycyjna. Taka jest najlepsza, byle nie przeholowac z truskawkami,
bo nieogolone moga dac gorzkawy posmak. I trzeba uwazac na ilosc pestek
wisni i innych - jesli dajesz niedrylowane - bo tez mozna przedobrzyc. Ale
pestki daja taki fajny posmak migdalowo-waniliowy czy jak tam go nazwac, ze
warto cos wpuscic :-)
>> Milo mi bardzo :-))) Mysle, ze by sie wiecej takich znalazlo :-))
> No jasne, tylko się wstydzą :-))
Czego? Przeciez tradycja nalewkowo-alkoholowa zaczyna sie od Piasta-
Kolodzieja sycacego miod, a potem to juz sie rozwijalo... :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2002-08-02 19:10:17
Temat: Re: tarnina (Re: ogrod J.Krzysztofa Chilinskiego)
Użytkownik "Krzysztof Koterba" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3D4A3B8D.DE68D116@go2.pl...
> Krystyna Chiger wrote:
> > A przepis wysłałam wczoraj Bogusiowi B., zaraz znajdę.
> > Psia kostka, nie znajdę. Wysyłałam wprost ze strony www.
> > Bogusławie, możesz wysłać ten przepis Jagodzie?
>
> Daj od razu przepis na grupe, bo inni tez moga chciec :-)
Dość tych dyskusji o alkoholach ;-))
Bo wszyscy pomyślą(nagłówek) żem uzależniony.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2002-08-05 07:41:11
Temat: Re: ogrod J.Krzysztofa Chilinskiego"Ewa Szczęśniak" napisala:
> > Zazdroszczę... W mieście jestem tylko w pracy, a i tak mam go
> > dokładnie dość.
> Bo czlowiek jest gatunkiem lasostepu, a nie sztucznych kanionow :-)
W miescie to nawet robale nie przezyją - moje malwy ponadgryzane,
a warszawskie całe i zdrowe :-)
> > Ani wtedy, ani teraz :-( Debowy to jest co najwyżej parkiet.
> O rany. Wyobrazilam sobie nalewke na parkiecie...
:-))))) parkiet obowiązkowo wypastowany.
> > Ma to być przgład moich owocków własnych - oczywiście poza
> > rodzynkami, które u mnie nirosną, a są niezbedne, bo nie uznaję
> > cukru w nalewkach.
> Czyli tradycyjna. Taka jest najlepsza, byle nie przeholowac z truskawkami,
> bo nieogolone moga dac gorzkawy posmak. I trzeba uwazac na ilosc pestek
> wisni i innych - jesli dajesz niedrylowane - bo tez mozna przedobrzyc.
WYpestkowałam, ale drylownicą, a ona troche przepuszcza więc
ilość pestkek powinna byc właściwa :-)
> Ale
> pestki daja taki fajny posmak migdalowo-waniliowy czy jak tam go nazwac, ze
> warto cos wpuscic :-)
No to pewnie się samo wpuściło :-)
> >> Milo mi bardzo :-))) Mysle, ze by sie wiecej takich znalazlo :-))
> > No jasne, tylko się wstydzą :-))
> Czego? Przeciez tradycja nalewkowo-alkoholowa zaczyna sie od Piasta-
> Kolodzieja sycacego miod, a potem to juz sie rozwijalo... :-)
No właśnie to "rozwijanie się" spowodowało, że znam ludzi, którym
każde picie kojarzy się z alkoholizmem ;-)
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2002-08-06 09:05:36
Temat: Re: ogrod J.Krzysztofa ChilinskiegoOsobnik Sunnie z adresu <s...@k...net.pl> napisał:
....................................
> Takie zwykle zurawiny z ktorych robilo sie galaretke na swieta? Mozna
> je normalnie kupic, czy pozyskales z natury?
Chyba kiedys kupiłem. Widziałem, są w handlu.
> "Czas geologiczny jest generatorem rzeczy nieprawdopodobnych, tylko
> rzeczy niemozliwe nie zdarzaja sie nigdy"
Czy tą zasadę można wykorzystać w upiekrzeniu ogrodu?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2002-08-06 17:02:30
Temat: Re: ogrod J.Krzysztofa ChilinskiegoAt 11:05 02-08-06, you wrote:
>Osobnik Sunnie z adresu <s...@k...net.pl> napisał:
>....................................
> > Takie zwykle zurawiny z ktorych robilo sie galaretke na swieta? Mozna
> > je normalnie kupic, czy pozyskales z natury?
>
>Chyba kiedys kupiłem. Widziałem, są w handlu.
OK rozejrze sie moze sprezentuje rozdzicom na wies, wlasnie sobie siedze w
lesie i zachwycam sie przyroda.. Oprocz tego wykonuje pozyteczne prace typu
podsypanie roz Florovitem czy podciecie zbyt ekspansywnego winobluszczu na
pergoli..
> > "Czas geologiczny jest generatorem rzeczy nieprawdopodobnych, tylko
> > rzeczy niemozliwe nie zdarzaja sie nigdy"
>
>Czy tą zasadę można wykorzystać w upiekrzeniu ogrodu?
A czemuz by nie? :) Obserwujac cisa posadzonego przez rodzicow uwazam ze to
stwierdzenie jest jak najbardziej uzasadnione- wydaje sie nieprawdopodobne,
ze on kiedys bedzie duzy...
Pozdrowki,
Ania
---
"Czas geologiczny jest generatorem rzeczy nieprawdopodobnych, tylko rzeczy
niemozliwe nie zdarzaja sie nigdy"
---
---
Super promocyjna oferta dla mieszkancow Krakowa
http://www.promocja.kki.pl/radio.html
---
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |