Tomek Adamczyk wrote :
>> Nastepnie przekonalem sam siebie, ze juz praktycznie zaliczylem egzam.
>> Jutro zobacze co z tego wyniknie.
>>
> a co zrobisz w przypadku gdy w rzeczywistosci go nie zdasz?
> choc oczywiscie trzymam kciuki i zycze zaliczenia ale...
>

nic szczegolnego zapewne :)
nie wszystko musi udac sie od razu
w kazdym badz razie psychika mi nie wysiada .
wydaje mi sie ,ze takie upewnianie siebie samego - podnoszenie wiary -
ma wplyw tylko pozytywny , na pewno bede dzieki temu zrelaksowany,
a to polowa sukcesu (w moim przypadku).
poza tym -
jesli wierzysz ze tak jest - to tak wlasnie jest/bylo lub bedzie ,
a jesli nie , to znaczy ze za malo starales sie uwierzyc.

dzieki za kciuki :)
pozdrawiam
Voo

>
> --
> Hellou
>
> Oficcial Member of WSZYSTKO CO FAJNE :)
>
> sposoby sa fajne