ojczym, który nie ma własnych dzieci
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-05-09 06:42:04
Temat: Re: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Ania" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Mrowka" <m...@p...wp.pl> wrote in message
news:abbcu8$pmq$1@news.onet.pl...
> Mysle ze wszystko zalezy od czlowieka,jego charakteru,wychowania.
I to chyba jest własciwy wniosek z tej dyskusji. Ja znam osobiście i bardzo
blisko dwóch facetów, którzy zostali ojczymami. Może dwóch to za mało, by
uznać ich za próbkę reprezentatywną, ale obydwaj sa wzorowymi ojczymami i
chyba często podświadomie nawet zapominają, że nie są to ich biologiczne
dzieci. Jeden z tych facetów to mój kolega ze studiów, z którym cały czas
utrzymuję kontakt, a drugi to mój własny szwagier. W przypadku szwagra było
to trochę bardziej skomplikowane, bo jego żona jest od niego starsza a syna
rodziła jeszcze jako nastolatka niepełnoletnia, więc szwagier jest prawie za
młody, by być jego ojcem, bo w chwili poczęcia musiałby mieć trzynaście
lat. Natomiast co do młodszej dziewczynki już jest w odpowiednim wieku na
ojca. Ale i tak obydwoje traktują go jak ojca i bardzo się z nim zżyli, mimo
tego, że 'pasierbica' ma kontakty, co prawda bardzo luźne, ze swoim
biologicznym ojcem i przyrodnia siostrą. 'Pasierb' swojego ojca nie zna w
ogole, a nie wiem nawet, czy szwagierka wie, kto nim jest.
Więc jak widać, nie ważne, kto jest biologicznym ojcem, czy matką, ale kto
potrafi obdarzyć uczuciem i tutaj biologia nie zawsze znaczy najwięcej.
Sama znam bardzo wielu biologicznych rodziców, którzy w ogole się na
rodziców nie nadają.
A myslicie, że kim jest większość dzieci z domów dziecka. Wcale nie
biologicznymi sierotami. Ich rodzice żyją i maja się świetnie i nawet
czasem, jak wytrzeźwieją, to idą odwiedzić dziecko. Zwłaszcza, kiedy
przyjdzie wezwanie do sądu w związku z pozbawieniem praw rodzicielskich.
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2002-05-10 08:16:59
Temat: Re: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ab8h7k$dk$1@news.tpi.pl...
> > a co na to biologiczny ojciec? nie miał nic przeciwko? może Twój tato
> musiał go
> > jakoś przekonać?
> >
> Nie musiał nikogo przekonywać, ojciec biologiczny z rozkoszą się zrzekł
praw
> do syna
a w jaki sposob to sie zalatwia od strony prawnej?
mam posdobna sytuacje...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-05-10 08:30:18
Temat: Re: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> napisał w
wiadomości news:abfvlt$qlk$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ab8h7k$dk$1@news.tpi.pl...
> > > a co na to biologiczny ojciec? nie miał nic przeciwko? może Twój tato
> > musiał go
> > > jakoś przekonać?
> > >
> > Nie musiał nikogo przekonywać, ojciec biologiczny z rozkoszą się zrzekł
> praw
> > do syna
>
> a w jaki sposob to sie zalatwia od strony prawnej?
> mam posdobna sytuacje...
>
> J.
>
> Z tego co wiem to został złożony wniosek do sądu rodzinnego o zmianę
nazwiska, w sądzie powinien się stawić ojciec biologiczny dziecka i przyszły
ojciec w raz z matką. Moja mama mówi że przed sądem musi wyrazić głośno że
zrzeka się praw do dziecka.
Dokładnie nie wiem, jak to wygląda od strony prawnej zawsze rozmawiałam o
uczuciach moich rodziców, a raczej o tym jak to wyglądało od papierkowej
strony nie rozmawialiśmy za wiele.
Pozdrawiam Dorunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-05-10 09:15:45
Temat: Odp: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Użytkownik "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> napisał w
> wiadomości news:abfvlt$qlk$1@news2.ipartners.pl...
> > > Nie musiał nikogo przekonywać, ojciec biologiczny z rozkoszą się
zrzekł
> > praw
> > > do syna
> >
> > a w jaki sposob to sie zalatwia od strony prawnej?
> > mam posdobna sytuacje...
Bardzo prosta sprawa ojciec lub matka składa do sądu rodzinnego wniosek o
zrzeczenie się władzy rodzicielskiej /koszt bardzo mały / a często wnioskuje
się w tym wniosku o zwolnienie od wpisu .Zrzeczenie się własnego dziecka to
taniocha i tylko kilka słów na sprawie , które nie pociągają za sobą żadnych
konsekwencji...
Natomiast zmiany tylko nazwiska dziecka można również dokonać w drodze
administracyjnej /tu mam na myśli sytuacje ,kiedy opiekun nie chce sie
wyzbywać alimentów na małoletniego /.
Sandra.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-05-10 09:29:15
Temat: Odp: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abg37j$2qj$...@a...dialog.net.pl...
>
>
> > Użytkownik "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> napisał w
> > wiadomości news:abfvlt$qlk$1@news2.ipartners.pl...
Oczywiście taki wniosek składa osoba zrzekająca się praw...
Sandra .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-05-10 14:31:47
Temat: Re: ojczym, który nie ma własnych dzieciOd: "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abg40t$40k$1@absinth.dialog.net.pl...
dzieki serdeczne :)))
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |