Niestety wszystkie te środki, o których mówicie nic nie pomagają.
Wszystkie środki typu benalram itp (musujące tabletki) nic nie pomagają
nawet zażyte przed atakiem nic nie pomagają i nie ważne czy jest to
5 saridonów czy też 3 benalframy..... a co ciekawe jakieś 2 lata temu
niezłym ratunkiem przed atakiem była tabletka Lorafenu (psychotrop)
Teraz nie pomaga już nic, czasami uda się go przerwać na jakieś 6 godz.
Imigranem 100-ką.
Próbowaliśmy już wszelkiego rodzaju cudotwórców i leczących babaek
ziołami itp.
Więc proszę o jakiś pomysł, o którym nie wiem a ewentualnie może pomóc.