on kocha inna, ale mnie tez

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1024

941. Data: 2003-06-12 07:06:29

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Nixe" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a tak oto pisze:

:: zycie jest super skomplikowane owszem, ale pewne jasne granice miedzy
:: zlem i dobrem sa w miare oczywiste dla kazdego.

Ale to, co jest złe dla Ciebie, nie musi być złe dla Agati czy jej męża.
A co poniektórzy chcą jej na siłę narzucić własny system moralności. Po co?
Dla jednego jedna zdrada będzie powodem do zerwania, dla innego dopiero 3
zdrady będę niewybaczalne, a dla jeszcze innego zdrady nie mają znaczenia, bo
taki ma właśnie swój własny system moralności. To jego i wyłącznie jego
problem. To jemu wyrządza się krzywdę, a nie wszystkim ludziom z grupy i to
on ocenia, czy jest w stanie, wg własnego systemu tę krzywdę wybaczyć, a nie
wszyscy ludzie z grupy.

:: to co kto przezywa nie wie nikt, nawet ten co to niby przezyl to samo
wydarzenie zyciowe, stad
:: idac twoim tokiem myslowym nie powinnien sie wypowiadac nikt tutaj,

Wypowiadać się może każdy. Przeczytaj moje posty i zobacz, że nie o stricte
wypowiadanie mi chodziło.

:: nie powinny istniec poradnie malzenskie, psychologowie, bo skoro czegos
:: nie przezyli nie powinni sie wypowiadac a tym bardziej radzic, czy
:: ferowac wyrokow.

Wiesz, nie odezwałabym się ani słówkiem, gdyby Z.Boczek czy M.Majkowska
pokazali mi swoje dyplomy z psychologii. Mogliby wtedy nie mieć ani krzty
własnych doświadczeń. Mi jednak nie o to chodziło.

:: Co do ferowania wyrokow? nie zauwazylam tu takich, raczej opinie,

Więc pewnie inaczej to odbierasz. Ja sporo postów odebrałam właśnie jako
dołujące teksty typu "dziewczyno, już po ptakach, na co Ty liczysz, on Cię
nie kocha, to nie ma szans, to dupek, nie jest wcale uczciwy, jak Ci się
wydaje, zostaw go w diabły" itp. To są opinie? Bo dla mnie to właśnie wydanie
wyroku na ich związek.

:: a chyba takie wolno tu zapisywac
:: skoro po pierwsze jest to grupa dyskusyjna, po drugie jest wolnosc slowa
:-)

Pytałam już Z.Boczka czy chamstwo i wulgaryzmy pod czyimś adresem też
kwalifikują się jako wolność słowa? Ale jakoś nie raczył jasno tego określić.

--
PozdrawiaM.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

942. Data: 2003-06-12 07:18:03

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Ressel napisał(a):

> Już kiedyś pojawił się na grupie ten wątek - (po)życie państwa
> Słockich wraca jak bumerang

No bo temat wdzięczny jest :)

Pozdrawiam,
Nela parzysta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

943. Data: 2003-06-12 07:20:55

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bc98o3$b8u$1@news.onet.pl...

> to dupek, nie jest wcale uczciwy,

Nixe - ale powiedz szczerze - czy człowiek który przez półtora roku
_okłamuje_ swoją żonę i dzieci i kochankę jest uczciwy?
Czy do nazwania kłamcy kłamcą, potrzebny jest dyplom i praktyka
psychiatryczna?

Sowa

Bo temu facetowi nie oberwało się od grupowiczów za samą zdradę, czy fakt
niby zakochania się w drugiej kobiecie, lecz za kłamstwo właśnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

944. Data: 2003-06-12 07:26:20

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:31218-1055399755@213.17.138.62...
> >
> > > a w skrócie - nie mam nic przeciwko temu by ktoś nie jadł ...
> > > czegokolwiek ale niejedzenie systemowe z dorabianiem do tego
> ideologii
> > > jest *(w moim rozumieniu)* chore - i stąd się wziął podwątek
> >
> > systemowo nie jadam ludzkiego miesa. az wstyd sie przyznac :-)
> >
>
> To akurat jest uzasadnione genetycznie choroba K-J obserwowana u
> kanibali!
>
Wystarczy nie zjadać mózgu i choroba K-J nie jest zagrożeniem - to nie jest
choroba genetyczna.
Od krówek też ostatnio można się zarazić tym, lub owym, od świnek
pryszczycą, od drobiu "grypą"....
Że o SARs nie wspomnę.

Sowa
A "koszerność" też traktujesz jako "chore zasady"?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

945. Data: 2003-06-12 07:38:33

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <bc952s$47i$1@atlantis.news.tpi.pl>, r...@p...fm says...
> Już kiedyś pojawił się na grupie ten wątek - (po)życie państwa Słockich
> wraca jak bumerang - i podobnie jak teraz Jakub uchylił się od odpowiedzi (a
> przyciskany był mocno). Za co go zresztą podziwiam, bo co by mu szkodziło
> dla świętego spokoju odpowiedzieć "ależ tak, oczywiście, od dawna o tym
> marzę".

Ewo specjalnie dla Ciebie.... "alez tak, od dawna o tym marzylem... i
spelnilo sie !!!" :)

A teraz na serio. To nie jest takie proste - o czyms sie marzy, lub nie.
Cos sie spelnia. Takie sprawy jednak mocno ingeruja w zycie wielu ludzi.
Zachcianki mozna miec, jak sie mysli o tym czy zjesc lososia, czy moze
kawior (zakladajac ze kupienie takowego nie spowoduje przymieranie
glodem do konca miesiaca rodziny). W przypadku omawianym - w gre wchodzi
nie tylko moja osoba, ale tez (dla mnie glownie) osoba Asi i jeszcze tej
ta trzecia. W tym wszystkim bedac fair trzeba pamietac o kazdej z osob.
I dlatego moje zdanie na temat trojkatow nie jest takie lekkie i proste
jak "marze o tym".

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

946. Data: 2003-06-12 07:46:03

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <bc81ri$eu3$1@druid.ceti.pl>, anna.t@no_spam.interia.pl
says...
>
> Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
> news:MPG.19510dbe59f98bdf989b83@news.onet.pl...
> >
> > Poniewaz moja zona nie wyraza takiej ochoty, to tez nie wiem, bo nie
> > przedyskutowalismy tego tematu. Jak na razie to ona mnie namawia do
> > pewnych zmian, nie ja ja i inna kobiete rowniez nie bylo latwo
> > zaakceptowac.
> >
> Ona Cie namawia i Ty godzisz sie na cos co trudno Ci zaakceptowac. I tu
> widze zbieznosc z glownymi boharterami tego watku. Ja Twoje wypowiedzi
> (ogol) odbieram tak : bardzo Ci na zonie zalezy, istnieje realna grozba, ze
> odejdzie jesli nie bedziesz towarzyszyl w jej pomyslach wiec sie godzisz.
> Wg mnie odziera Cie to z poczucia godnosci. Moze powinienes sie jednak
> ostro postawic, niech wie, ze ma chlopa w domu ;-)

Zle odbierasz, i nie masz zielonego pojecia jak jest i jak do tego
doszlo.
1. Nie odziera mnie z zadnej godnosci.
2. Nigdy nie bylem za patriarchalnym modelem, wole model partnerski,
wiec co do chlopa w domu to kula w plot.
3. W Twojej radzie widze powazny problem (choc i tak jesli chodzi o mnie
jest calkowicie chybiona): jesli byloby realne zagrozenie tym, ze moja
zona odejdzie, to jak moglbym sie postawic? przeicez to by doprowadzilo
do jej odejscia!

A teraz wyjasnie to, czego nie zrozumialas (choc w sumie w tym watku to
nie bylo opisywane, ale juz kiedys o ile pamietam - tak).
Moja wlasna zona nie namawiala mnie do trojkata pod katem "ja chce, a ty
moglbys sie zgodzic". Ona musiala mnie przekonywac, ze to nie bedzie
negatywnie odbijac sie na naszym zwiazku - w aspekcie tego co ONA czuje,
co ONA pomysli, jak ONA bedzie z tym zyc, ze ja i inna kobieta.
Bo dla mnie najwazniejszy jest nasz zwiazek, jego przyszlosc i jej
uczucia, mysli itd. I jesli mialbym choc cien watpliwosci ze przez to ze
zgodze sie na taki uklad jej stanie sie jakas krzywda - to bym sie na to
nie zgodzil. Stad potrzeba przekonywania i namawiania, ktore trwalo
ladnych kilka miesiecy.

A to, ze nie potrzebuje trojkatow, innych kobiet itd., to inna sprawa.
Byc monogamista nie jest dla mnie zadnym problemem. Wiem, ze dla Asi
rowniez.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

947. Data: 2003-06-12 07:47:14

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <2...@n...tpi.pl>,
n...@n...security.pl says...
> Ewa Ressel napisał(a):
>
> > Już kiedyś pojawił się na grupie ten wątek - (po)życie państwa
> > Słockich wraca jak bumerang
>
> No bo temat wdzięczny jest :)

No to zalozcie sobie alt.fan.sloccy :)

ale pozwolcie, zebysmy tam nie zagladali :)

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

948. Data: 2003-06-12 07:52:56

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.19524e6c224b4ff7989b8f@news.onet.pl...
> In article <2...@n...tpi.pl>,
> n...@n...security.pl says...
> > Ewa Ressel napisał(a):
> >
> > > Już kiedyś pojawił się na grupie ten wątek - (po)życie państwa
> > > Słockich wraca jak bumerang
> >
> > No bo temat wdzięczny jest :)
>
> No to zalozcie sobie alt.fan.sloccy :)
>
> ale pozwolcie, zebysmy tam nie zagladali :)
>

Aha, już w to wierzę. Jeszcze człowiek wysłać nie zdąży, już dwie odpowiedzi
się pojawią.
ER

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

949. Data: 2003-06-12 07:54:04

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

[ciach wszystko]

A czy nie uwazacie ze tak naprawde i Ci, ktorzy nie przezyli danej
sytuacji, jak i Ci ktorzy przezyli moga przekazac to, co mysla? Wg mnie
nie ma to najmniejszego problemu. Kwestia wazna jest tylko wskazanie -
ze to co sie mowi to jest wylacznie gdybanie, bo takiej sytuacji sie w
zyciu nie mialo, albo ze wie sie to z wlasnego doswiadczenia. No i
podstawa jest forma wypowiedzi - z odrobina empatii i jakiejs
delikatnosci (mowie o watku w ktorym siedzimy, to zalezy od tego o czym
rozmawiamy, i na pewno inaczej trzebaby formulowac wypowiedzi gdyby
wypowiadal sie tu maz Agati a nie ona).

Podsumowujac - po prostu z umiarem.

K.

PS. co do porownan do chorob - wg mnie nietrafione, bo choroby jednak
maja ustalone dokladne schematy zarowno przebiegu, jak i dzialan
leczniczych. Co do chorob "duszy", to juz nie jest takie proste - ale
mozna probowac wchodzic w schematy przygotowane przez nasza kulture -
tyle ze roznie to dziala.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

950. Data: 2003-06-12 07:54:52

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc99kh$dgr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bc98o3$b8u$1@news.onet.pl...
>
> > to dupek, nie jest wcale uczciwy,
>
> Nixe - ale powiedz szczerze - czy człowiek który przez półtora roku
> _okłamuje_ swoją żonę i dzieci i kochankę jest uczciwy?
> Czy do nazwania kłamcy kłamcą, potrzebny jest dyplom i praktyka
> psychiatryczna?

Nixe nie mówiła że nie jest kłamcą twierdzi jednak podobnie jak ja
czy jest to powód aby go wyzywać jeszcze inaczej,
i czy naprawde nie mozna mu wybaczyc

Jacek