Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: optymistyczna wiadomość :))))
Date: Tue, 2 Dec 2003 16:50:13 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 71
Sender: k...@p...onet.pl@l2434.biaman.pl
Message-ID: <bqicbo$s8i$1@news.onet.pl>
References: <bqdnm7$3s7$1@news.onet.pl> <bqes17$f92$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bqf2ho$kfu$1@news.onet.pl> <bqf68h$oe8$1@news.onet.pl>
<bqf80s$f18$1@news.onet.pl> <1...@a...coca.cola>
<bqfvj2$nh2$1@news.onet.pl> <bqgcd6$h34$1@news.onet.pl>
<fj3c5m0bqk6x$.dlg@always.coca.cola>
NNTP-Posting-Host: l2434.biaman.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1070380216 28946 212.33.82.34 (2 Dec 2003 15:50:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Dec 2003 15:50:16 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:128561
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:fj3c5m0bqk6x$.dlg@always.coca.cola...
> On Mon, 1 Dec 2003 22:38:45 +0100, Krystyna*Opty* wrote:
> Przyznaję, nie było to może z mojej strony eleganckie, ale proszę mnie
> tu nie atakować tzw. poziomem;)
;)
> Wiesz doskonale jaka jest opinia oficjalnej medycyny (i przy okazji
> moja, oparta w dużej części na własnych, nieznamienych statystycznie
> obserwacjach) opinia na temat diety wysokotłuszczowej, bo juz kiedyś na
> ten temat dyskutowaliśmy. Uważam, że poniekąd _obowiązkiem_ lekarza jest
> ostrzeganie pacjenta przed praktykami szkodliwymi z punktu widzenia
> współczesnej mu nauki i właśnie to zrobiłem.
Gdyby tak było, to wszystkich lekarzy, nie tylko optymalnych, ale i wielu
innych stosujących - mówiąc bardzo ogólnie - niekonwencjonalne metody
leczenia, powinno się znaleźć za kratkami, wszak szkodzą, prawda? ;)
Natomiast codzienne doniesienia z mediów tworzą zgoła inny obraz
rzeczywistości w działalności obecnej (nieszkodliwej z punktu widzenia
współczesnej nauki) służby zdrowia:
http://wprost.pl/ar/?O=6414&C=57
Natomiast jakoś w mediach nie widać doniesień o szkodliwych praktykach
lekarzy tzw. niekonwencjonalnych. Conajmniej dziwne, nie sądzisz?
> Bo to grupa .sci., a ze .sci. czyli nauką na obecnym etapie propagowanie
> diety wysokotłuszczowej stoi w jaskrawej sprzeczności.
Moją dietę celowo w ministerstwie zdrowia się IGNORUJE, mimo że wstępne
badania wykazały bardzo POZYTYWNE wyniki. Komuś wyraźnie zależy, aby do
dalszych badań NIE DOPUŚCIĆ... dlaczego?
Wiele zależy od dobrej woli decydentów, ale ich interes bardzo różni się
od interesu przeciętnego Kowalskiego.
> > Ja w zasadzie odzywam się sporadycznie, ale i tak jestem natychmiast
> > atakowana przez niektórych konwencjonalnych lekarzy.
>
> Nie widzę powodu, dla którego użyłaś powyżej słówka 'konwencjonalnych'.
> Po prostu lekarzy. Jeśli ktoś z posiadaczy dyplomu lekarskiego propaguje
> dietę wysokotłuszczową, IMO właściwie nie powinien używać tytułu
> lekarza.
Nooo... myślę, że tu już przesadziłeś z wnioskowaniem... :]
Mało tego, na świecie lekarze zalecający w swej praktyce dietę
wysokotłuszczową (nie tylko lekarze optymalni) mają bardzo pozytywne
wyniki lecznicze.
Podobnie zreszta jak propagujący inne szkodliwe praktyki.
> (Wyjątek mimo wszystko zrobił bym dla homeopatii, bo bardzo trudno
> przecież człowiekowi zrobić krzywdę woda z cukrem lub alkoholem w
> minimalnych dawkach - o ile poza zlecaniem homeopatyków lekarz leczy
> (wszyscy znani mi osobiście lekarze tak robią.))
Sądzę, że podobnie jest z kilkoma innymi niekonwencjonalnymi metodami
leczenia. Myślę, że każda z nich ma swoje zalety. Ale zawsze powinno
chodzić o jak najszerszą i jak najtrwalszą skuteczność leczenia, aczkolwiek
nie zawsze najszybszą i najbardziej spektakularną.
W przypadku leczenia dietę optymalną tempo procesu zdrowienia jest sprawą
bardzo indywidualną i zależy od wielu czynników. Wszak wiadomo, że choroba
dotyczy CAŁEGO organizmu, a nie tylko fragmentu organizmu pacjenta.
> Mea culpa - następnym razem nie będzie ad personam.
OK. Cieszę się :)
Pozdrawiam
Krystyna
|