Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Qwax" <...@...Q>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: 'osobowość nieprawidłowa'
Date: Thu, 3 Apr 2003 08:33:55 +0200
Organization: Q
Lines: 103
Message-ID: <1...@2...17.138.62>
References: <3...@2...17.138.62> <b6csn9$5sn$1@inews.gazeta.pl>
<1...@2...17.138.62> <b6etme$2us$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: "Qwax" <...@...Q>
NNTP-Posting-Host: 213.17.138.62
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1049351558 16181 213.17.138.62 (3 Apr 2003 06:32:38
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Apr 2003 06:32:38 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:194841
Ukryj nagłówki
Jestem 'oszołomiony' potraktowaniem inności jako nieprawidłowości:
A teraz do rzeczy:
> z grubsza okresla zachowanie sprzeczne z obowiazujacymi normami,
zasadami
> etycznymi i moralnymi.
A kto tworzy normy moralne? Grupa (społeczeństwo)!! A jeżeli grupa się
zmienia to i moralność się zmienia!! Z tego wynikałoby że prekursorzy
są 'nieprawidłowi i aspołeczni' (na wszelki wypadek rozstrzelać lub
zamknąć w domu wariatów). Pewnie z tej teorii korzystali lekarze
zamykający w domu wariatów dysydentów w ZSRR.
> Osoby takie charakteryzuje niska tolerancja na frustrację,
o kurczę!!
a jak ktoś jest zflustrowany zmianami (na gorsze) w otaczającym go
świecie?
> tendencja do czynów agresywnych,do dominowania nad otoczeniem
Policja, Politycy, Wojskowi, Urzędniczki
> trudności w kontrolowaniu zachowań. Nieuwzględnianiu zasad
współżycia
> społecznego towarzyszy niezdolność do tworzenia pozytywnych związków
z
> ludźmi, natomiast wystepują więzi z otoczeniem w obrębie własnej
grupy
> odniesienia, zwykle z marginesu społecznego, i akceptacja przyjetych
w tej
> grupie norm.
No to chyba zachowanie naturalne. Homo traktował zawsze 'bliżej'
"własną grupę plemienną" (i panujące w niej prawa) niż cały gatunek.
> Wg. klasyfikacji DSM-IV aby zdiagnozować zab. osobowości
antyspołecznej,
> pacjent musi miec ukończone 18 lat,nie przejawiać szacunku dla
innych,
A jeżeli przejawia szacunek dla innych (mając przy okazji pełną
świadomość tego że tylko dlatego się nie ześwinili że nie mieli ku
temu *odpowiedniej* okazji)?
> stosować przemoc,
Do stosowania przemocy w pewnych sytuacjach zdolny jest każdy - i
zaburzeniem psychicznym powinna być "stwierdzona niezdolność do
niestosowania przemocy"
> oraz wykazywac zaburzenia zachowania juz przed 15 rokiem
> zycia.Ponadto musi wystąpić co najmniej 3 z ponizszych objawów:
> 1.nieprzestrzeganie norm społeczno-prawnych(aresztowania)
Dysydenci w latach 56-90 !!!
> 2.agresywność prowadząca do częstych napadów i bójek
np. ochroniarze w dyskotece, lub (dawni) zomowcy
> 3.ciagły brak poczucia odpowiedzialności (w róznych sferach życia)
No to pytanie: Co to jest odpowiedzialność? Czy ponoszenie
konsekwencji swoich działań czy rozpatrywanie tych konsekwencji przed
podjęciem działań?
> 4.impulsywność i brak umiejetności planowania, przewidywania
konsekwencji
> swoich zachowań
no to gdzie umieścić osoby spontaniczne, okazujące uczucia, żyjące
pełnią życia - no pewnie należy je zamknąć w domach wariatów bo
społeczeństwo ma być szare nudne i łatwe do sterowania (najlepiej
jeszcze kończyć edukację na umiejętności podpisania się na
nieprzeczytanym dokumencie)
> 5.tendencja do kłamstwa, oszukiwania
Niech pierwszy żuci kamieniem kto nie kłamał!!!
> 6.lekkomyslność i brak troski o bezpieczeństwo własne i innych
A kto decyduje o tym czy coś jest lekkomyślnością i brakiem troski.
Jeżeli dla mnie jazda po autostradzie w świetnych warunkach drogowych
z prędkością 120km/h jest bezpieczną normą a dla pasażera 'bezpieczną
normą' jest jazda z prędkością 50km/h to czy jestem lekkomyślny i brak
mi troski....?
> 7.brak poczucia winy
No świetnie! A skąd jest poczucie winy? Skąd się ono wzięło? Czy nie
jest ono przypadkiem efektem działań otoczenia od wczesnych lat
dziecięcych. Wpojone w procesie wychowania (prania mózgu) po to by
łatwiej było sterować najpierw dzieckiem a potem dorosłym. Czy
człowiek pierwotny żyjący w małych grupach społecznych 'prawie wolny'
od stałej kontroli grupy (to on sam dbał o takie swoje zachowanie by
być w niej akceptowany) potrzebował poczucia winy?
Pozdrawiam
Qwax (z osobowością "chyba" nieprawidłową)
|