Dnia Mon, 14 Jul 2008 10:25:09 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ikselka-wlasciwie okreslic mozna tylko trupa,bo on nie podejmie juz
> zadnych decyzji,nie zweryfikuje swoich pogladów.

No tak, prawda o trupie jest prosta, absolutna i do przyjęcia przez
wszystkich: jest martwy.

> Najgorsze jest w nas
> to,iz mówiac innym jacy sa, chcemy zamknac ich w swoim
> pogladach,robimy z nich zmarlych,odbieraja mozliwosc zmiany,jak ktos
> takie wypowiedzi wezmie do siebie,wiele lat potrafi dreptac w
> miejscu,a potem okazuje sie ze moglo byc zupelnie inaczej.Dlatego
> nieustanie trzeba szukac siebie ,nie mozna pozwolic aby za zycia stac
> sie martwym.

Masz sto procent racji. Dlatego właśnie należy zająć się z całych sił tym,
aby stawać się coraz bardziej podobnym do SWOJEGO POZYTYWNEGO WIZERUNKU, bo
zawsze w samoocenie jest jakiś błąd, ale trzeba ten błąd starać się
zminimalizować.
Jak?
Ano - warto czerpać od ludzi, którzy wywarli na nas pozytywne wrażenie
przez duże P.
Co jest tu ważne? - dla różnych ludzi różne rzeczy, ale dla mnie miłość,
dobroć, piękno psychiczne, solidność w dotrzymywaniu obietnic, uczciwość i
prawdomówność.
Czyli proste:
ponieważ ja spotkałam takich ludzi i zachwycili mnie, nie mam prawa czuć
się zwolniona od wiary w sens ich życia, mało tego, wiem, że skoro oni
doszli do tego, co reprezentowali sobą, to i ja mam obowiązek. Zwłaszcza,
że chcę, bo taki mam system wartości, taki wzór mi akurat odpowiada. I już
jestem prawie u celu, co najlepsze. Czyli - TO DZIAŁA!!!
:-)