Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ospa wietrzan

Grupy

Szukaj w grupach

 

ospa wietrzan

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-03-15 02:37:50

Temat: ospa wietrzan
Od: eskimos <b...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

to chyba sie tu nazywa chicken pox...
wystukalem w search internet... wyplulo kilka adresow, ale zadne z nich
nie dal mi odpowiedzi na moje pytania..
moze znajdzie sie ktos kto ma gdzies na necie schowane wiesci na temat
tej choroby...??????????????

w tej chwili choruje mi corka... i tak sie zastanawiam czy nie mozna by
czasem ubiec natury i sie dac zaszczepic... czy tez juz tylko nalezy
odczekac swe 2 tygodnie i polozyc sie grzecznie do łóżka z pastylkami za
$130/24szt- zovirax 25mg

a moze celem zlagodzenia ataku moge go polykac?juz od dzis.... czy
lepiej odczekac na zewnetrzne objawy i dopiero go zaczac pozerac 3X
dzienie....

czy slowa doktorka na jackowie w chicago moge traktowac powaznie, iz gdy
bede chorowal to bedzie to dla mnie tak jakbym mial przeziebienie...
czyli bezproblemowo i zwyczajnie....

jak sie zabezpieczyc przed ewntualnym zakazeniem... jesli mnie jeszcze
nie sieklo.... wyprowadzka nie wchodzi w rachube.... bo sam nie wiem czy
juz czasem sie we mnie jakis wirus nie wylega ... cobym nie chodzil po
kumplach i zarazy nie rozsiewal......... chodzi w masce???? a moze kupic
jakis sprzet... nie wiem... czekam ,... mam jeszcze chyba dwa tygodnie
czasu zanim cos mi na twarzy wyskoczy:(((((((

no to na ra....



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-03-16 03:59:50

Temat: Re: ospa wietrzan
Od: eskimos <b...@r...com> szukaj wiadomości tego autora



Ola wrote:

>
> Ta baba miala ok.36lat i sie zarazila. Wiec nie wiem jak to z Toba bedzie.

no to ja , jako ten dziad... 37 letni staruch mam pewne obawy... iz za kilka dni
wiatrowka rozlozy mnie totalnie.... tylko jeszcze nie wiem czy z powiklaniami
czy nie... zadzwonilem dzis do lekarza, ale powiedzial mi, ze na zastrzyk juz
jest za pozno... teraz nalezy tylko juz czekac na wysypujace sie po twarzy
krosty.....

no to na ra :))))

>
>
> Pzdr.
> Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-03-16 04:47:15

Temat: Re: ospa wietrzan
Od: "Ola" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"eskimos" <b...@r...com> wrote in message
news:38CEF77E.A2F29A21@ripco.com...
> to chyba sie tu nazywa chicken pox...
> wystukalem w search internet... wyplulo kilka adresow, ale zadne z nich
> nie dal mi odpowiedzi na moje pytania..
> moze znajdzie sie ktos kto ma gdzies na necie schowane wiesci na temat
> tej choroby...??????????????
>
> w tej chwili choruje mi corka... i tak sie zastanawiam czy nie mozna by
> czasem ubiec natury i sie dac zaszczepic... czy tez juz tylko nalezy
> odczekac swe 2 tygodnie i polozyc sie grzecznie do łóżka z pastylkami za
> $130/24szt- zovirax 25mg
>
> a moze celem zlagodzenia ataku moge go polykac?juz od dzis.... czy
> lepiej odczekac na zewnetrzne objawy i dopiero go zaczac pozerac 3X
> dzienie....
>
> czy slowa doktorka na jackowie w chicago moge traktowac powaznie, iz gdy
> bede chorowal to bedzie to dla mnie tak jakbym mial przeziebienie...
> czyli bezproblemowo i zwyczajnie....
>
> jak sie zabezpieczyc przed ewntualnym zakazeniem... jesli mnie jeszcze
> nie sieklo.... wyprowadzka nie wchodzi w rachube.... bo sam nie wiem czy
> juz czasem sie we mnie jakis wirus nie wylega ... cobym nie chodzil po
> kumplach i zarazy nie rozsiewal......... chodzi w masce???? a moze kupic
> jakis sprzet... nie wiem... czekam ,... mam jeszcze chyba dwa tygodnie
> czasu zanim cos mi na twarzy wyskoczy:(((((((
>
> no to na ra....
>
>
>
Do mojej rocznej coreczki przychodzila pielegniarka codziennie zastrzyki
dawac poniewaz byla bardzo powaznie chora. W kazdym razie pielegniara
wiedziala o tym ze nawet z katarem nie moze do niej przychodzic tylko ma
zadzwonic i wtedy wysla kogos innego. Przylazla ktoregos ranka i bardzo
szybko uciekla ( a zawszw siedziala przynajmniej pol godz. i z mala sie
bawila). W poludnie dostalam telefon ze ta pilegniara wiedziala ze ma jakies
uczulenie, ale nie byla pewna co to jest. Jak sie okazalo to miala wlasnie
OSPE wietrzna ktora sie zarazila od swoich dzieci.
Ja z mala musialam natychmiast jechac do szpitala na zastrzyk zapobiegajacy
zarazeniu sie ospa.
Ta baba miala ok.36lat i sie zarazila. Wiec nie wiem jak to z Toba bedzie.

Pzdr.
Ola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Leczenie kregoslupa
Zdrowie spoleczne
Przedawkowanie amfy
Badanie nasienia w Lodzi
RZS

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »