« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2006-04-03 19:30:48
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...W wiadomości:1...@c...pl,
chomik <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał(a):
> Ja bym też nie kumała, gdyby moja ciotka za życia tego co chwile nie
> mówiła. Tylko, że ona ślązara pełną piersią.
I tak dobrze, że ciocia tylko za zycia tak mówiła ;-)
pozdrawiam Tatiana
--
Tyfus to straszna choroba. Kończy się śmiercią lub kretynizmem.
Mogę coś na ten temat powiedzieć.
/Mac-Mahon/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2006-04-04 15:09:33
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...On Mon, 03 Apr 2006 08:55:14 +0200, <P...@o...pl> wrote:
> A ja z dzieckiem wróciłem z pola :)
Znajomy z Łodzi wszedł w Warszawie do sklepu i zapytał sklepową czy ma
brzuszki.
Pozdrawiam,
Borek
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2006-04-04 16:28:19
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...W wiadomości <news:op.s7hod7yd26l578@borek>
Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> pisze:
> Znajomy z Łodzi wszedł w Warszawie do sklepu i zapytał sklepową czy ma
> brzuszki.
Co to są brzuszki?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2006-04-04 19:01:38
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...On Tue, 04 Apr 2006 18:28:19 +0200, Nixe <n...@f...peel> wrote:
> > Znajomy z Łodzi wszedł w Warszawie do sklepu i zapytał sklepową czy ma
>> brzuszki.
>
> Co to są brzuszki?
Nie wiem, ja z Warszawy jestem :)
Chyba boczek.
Pzdr,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.ph-meter.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2006-04-05 10:52:23
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...W wiadomości:op.s7hod7yd26l578@borek,
Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał(a):
> On Mon, 03 Apr 2006 08:55:14 +0200, <P...@o...pl> wrote:
>
>> A ja z dzieckiem wróciłem z pola :)
>
> Znajomy z Łodzi wszedł w Warszawie do sklepu i zapytał sklepową czy ma
> brzuszki.
>
Moja teściowa na targu wymiękła jak usłyszała starszą babulinkę zwracającą
się do sprzedawczyni "dajcie mi po ryju". Siem wyjaśnilo. Kobiecina chciała
pora kupić.
pozdrawiam Tatiana
--
Zakochana para jest jak wschód lub zachód słońca, zjawisko codzienne, ale
rzadko widywane
/Samuel Butler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2006-04-14 14:04:58
Temat: Re: [ot] Re: Normalnie mam fefry...
Użytkownik "Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał
>
> Chyba boczek.
>
tak boczek surowy to brzuszek
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |